
Typ urody Classic - kobieta doskonała
Kształt sylwetki, rysy twarzy, garderoba.
Podstawową cechą kwalifikującą do typu Classic jest symetria oraz idealne proporcje, dostrzegalne zarówno w rysach twarzy jak i w budowie ciała. Jak wiadomo są to cechy bardzo rzadko spotykane. Dlatego też kobiety Classic najprawdopodobniej stanowią najmniej liczną grupę ze wszystkich trzynastu typów. Wyważona symetria oraz idealne proporcje są cechami pożądanymi przez większość kobiet. Niestety te idealne przymioty wydają się być mało realistyczne Można odnieść wrażenie, że kobiety typu Classic w ogóle nie istnieją i mamy tu do czynienia z typem czysto teoretycznym. Co prawda David Kibbe w swojej książce zwrócił uwagę na to, że i w tym typie niewielkie odchylenia od modelowego opisu są możliwe. Jednak mimo wszystko, klasyczna uroda to nader niecodzienne zjawisko. Pierwiastki Yin oraz Yang mają tu występować w idealnej równowadze. Przy czym nie przejawiają się one w swoich skrajnych postaciach, jak ma to miejsce w przypadku typów Gamine. Oczy nigdy nie są ekstremalnie duże, usta zbyt pełne a sylwetka chłopięca, czy też nadmiernie krągła. W typie Classic pierwiastki Yin oraz Yang znajdują się w stanie idealnej równowagi. W efekcie tak pełnej harmonii tworzą kobietę o wzorowej i modelowej urodzie. Czy jest to kobieta piękna ponad miarę? Być może. Chociaż…de gustibus non est disputandum, jak wszyscy wiemy.
Warty podkreślenia jest również fakt, że doskonała, klasyczna uroda wcale nie nie jest nacechowana typowymi kobiecymi atrybutami. Gdyby tak było, musiałby dominować żeński pierwiastek Yin. W typie Classic żaden z pierwiastków nie dominuje, co w efekcie daje urodę czystą i szlachetną, ale jednocześnie dość chłodną i sterylną. David Kibbe wspomina wręcz o tendencji do lekkiej, męskiej ostrości przejawiającej się w budowie kości. Budowa ciała również może wykazywać niewielkie tendencje do muskulatury. Jak widać tak właśnie przejawia się idealna równowaga między Yin a Yang.
Czołowymi przedstawicielkami typu Classic są: (nieżyjąca już) księżna Monaco – Grace Kelly oraz największa gwiazda francuskiego kina – Catherine Deneuve. Chociaż i one, współcześnie są niekiedy kwalifikowane do typu Soft Classic, ze względu na minimalną dominację żeńskiego pierwiastka Yin. Osobiście uważam, że idealne twarze oraz sylwetki nie istnieją, a klasyczna uroda stanowi dominację pewnych cech, a nie ich absolutną całość. Dlatego też zarówno Grace Kelly jak i Catherine Deneuve spokojnie można uznać za wzorcowe reprezentantki typu Classic.
Wśród gwiazd młodszego pokolenia, dość klasyczną urodą wyróżnia się rudowłosa Pełna Wiosna czyli Amy Adams. Poniżej zestawianie wzorcowej urody Amy z przedstawicielkami wszystkich pozostałych typów. Jak w tym zestawieniu wypada kobieta typu Classic? Czy klasyczna uroda to rzeczywiście niedościgniony ideał? A może w każdym z trzynastu typów spotkamy piękne kobiety? Niekoniecznie idealnie symetryczne i proporcjonalne, a mimo wszystko, jednak wciąż niezmiernie atrakcyjne…
CLASSIC – SYLWETKA – CECHY CHARAKTERYSTYCZNE:
- Wzrost – od ok. 164cm do ok. 174cm
- Linie pionowe średniej długości. Wzrost kobiety typu Classic jest odbierany prawidłowo.
- Typ sylwetki – najczęściej prostokąt (tkanka tłuszczowa odkłada się równomiernie)
- Ramiona – lekko spadziste, proporcjonalne do bioder
- Ręce i nogi – proporcjonalne lub nieco dłuższe w stosunku do tułowia
- Dłonie i stopy – proporcjonalne, umiarkowanej wielkości
- Biust – średni, proporcjonalny
- Talia – delikatnie zaznaczona
- Biodra – proporcjonalne do ramion i talii
- Przedramiona – proporcjonalne, umiarkowanej długości
CLASSIC – TWARZ – CECHY CHARAKTERYSTYCZNE:
- Szczęka – proporcjonalna, bez szczególnych cech
- Nos – proporcjonalny, średniej wielkości
- Kości policzkowe – średnie, symetryczne
- Oczy – symetryczne, umiarkowana wielkość oraz kształt, średni rozstaw
- Usta – równomierny kształt, średnia wielkość, proporcjonalne
- Policzki – średnie, lekko zarysowane
CLASSIC – FRYZURA, MAKIJAŻ:
Zarówno makijaż jak i fryzurę właściwe typowi Classic można opisać jednym najwłaściwszym słowem, a brzmi ono – klasyka. Włosy zawsze powinny być gładkie i idealnie uczesane. Artystyczny nieład, awangarda czy romantyczne lub barokowe upięcia zakłócą idealną harmonię klasycznej urody. Włosy mogą mieć różną długość, ale fryzura zawsze powinna być regularna i nieskomplikowana. Dla miłośniczek krótszych fryzur idealnym rozwiązaniem będzie równy bob bez grzywki. Jeżeli włosy mają być jeszcze krótsze należy je stylizować na gładko, tak aby odsłaniały twarz. Przy klasycznych rysach grzywka stanowi zupełnie zbędny balast. Przedziałek może być zarówno z boku jak i na środku. Ten drugi dodatkowo wzmocni efekt symetrii.
Klasyczny makijaż jest idealnie wyważony i zsynchronizowany. Jeżeli oczy są lekko podkreślone, wyraziste usta nie mogą zdominować makijażu. Przy bardziej nasyconych kolorach szminek makijaż oka musi być odpowiednio zintensyfikowany.
delikatny makijaż oczu = delikatnie podkreślone usta
mocniejszy makijaż oczu = odpowiednio mocniej podkreślone usta
Niewskazane są makijaże bardzo wyraziste.
Poniżej zestawienie właściwego oraz niewłaściwego makijażu Amy Adams. Na drugim zdjęciu widzimy teatralne podkreślenie oczu dające zbyt ciężki efekt. Na czwartym z kolei, usta wychodzą na pierwszy plan, co wyraźnie nie służy urodzie aktorki. Przy okazji warto przyjrzeć się jak zmiana przedziałka wpływa na symetrię klasycznych rysów.
Na zdjęciu poniżej Amy Adams wygląda zjawiskowo. Z pewnością jest to jedna z jej najlepszych stylizacji. Perfekcyjnie skomponowany makijaż, odpowiednia fryzura, kolczyki, a nawet klasyczny, biały kołnierzyk tworzą harmonijną całość z jej klasyczną urodą. Co prawda David Kibbe prawdopodobnie skrytykowałby zbyt błyszczące usta. Chociaż…może i jemu zaparłoby dech.
CLASSIC – GARDEROBA, BIŻUTERIA:
Garderoba oraz biżuteria dla typu Classic powinna być wręcz podręcznikowo klasyczna. Wykluczone są wszelkie rzucające się w oczy zdobienia, asymetria, drapowania oraz wszelkie nieokreślone kształty i formy. Linie powinny być lekko zakrzywione lub proste (nigdy ostre). Najlepsze fasony to te idealnie dopasowane do sylwetki lub lekko luźniejsze (nigdy luźne). Szczegóły – proste, czyste i minimalistyczne. Desenie – symetryczne, regularne i równomiernie rozmieszczone. Zestawy powinny być w miarę harmonijne kolorystycznie. Jeżeli stosujemy intensywniejszy kolor, zrezygnujmy z deseni i użyjmy go tylko w jednej rzeczy. Pozostałe części garderoby powinny być w miarę neutralne lub tworzyć monochromatyczną kompozycję.
Prezentowane przykłady garderoby są wybrane spośród rzeczy aktualnie modnych.
PINTEREST TABLICA CLASSIC – LINK
Celebrytki i celebryci zdiagnozowani przez Olgę Brylińską – LINK
Women by Olga Brylińska – LINK DO TABLICY NA PINTEREŚCIE
WPIS ARCHIWALNY
W odniesieniu do moich najnowszych metod diagnozowania, niektóre informacje zawarte w jego treści oraz w komentarzach mogą być nieaktualne. Na dzień dzisiejszy pracuję i analizuję głownie w oparciu o stworzoną przeze mnie typologię Ethereal.
Stylizacje zamieszczone na Pintereście oraz strona z diagnozami (ETHEREALOWE DIAGNOZY) są bieżącymi i świeżymi źródłami informacji.
Ooo, dzięki:)
teraz mi się przypomniało, ze gdzieś był wstawiamy podobny czarny z podpisem TR.
Super, cieszę sie, ze go nie muszę kupować;:):);)
kurczę, widzę, ze mam większe zapędy do TR niż mi się wydawało. Kilka kilogramów temu te kroje nawet leżały całkiem całkiem.
To chyba ten “baśniowy w aspekcie retro” xD
Na sto procent on 🙂
Mario,mam tak samo! Jako posiadaczka baśniowego mam ciagoty w te rejony TR i posiadam nawet jeden płaszczyk podobny do tego który podlinkowalłaś tylko w kolorze bordowym ;( Podobnie, zawsze wydawało mi się,że układa się nawet nawet…
Czyli płaszcz dla SC(bez francuskiego) może być lekko rozszerzany ? Ciężko o taki “miękki” krój bez klosza. Z braku ideału chyba lepiej iść w stronę Classic niz TR….?
Mi kierunek na classic zupełnie nie służy… To po prostu nie “ja”. Juz lepiej mi w kierunku TR. No moze bez tej barokowej “doslownosci”.
Wlasnie ja mam jeden tak płaszczyk lejący, który kupiłam w ciąży, on chyba jest sc. Maz uwaza, ze wyglądam jak w szlafroku
xD
W sumie nie wiem, moze to pewien rodzaj komplemetu… Szlafroczki dla SC z krysztalowym i różanym chyba są super:p
Mario gdybys widziała takowy kryształowy szlafroczkowy SC,podrzuc proszę gdzieś linka. W teorii powinien być w 100% również dla mnie 🙂
Zastanawiałam się ostatnio, jakie Ethearale może mieć Evan Rachel Wood? Zwróciłam uwagę, że Evan ma niemal identyczną asymetrię prawej części twarzy do lewej (budowa policzka, brew) jak ja – chyba to dosyć nietypowa cecha dla C?
Powiedzmy, że nie jest to cecha podręcznikowa 🙂
Evan Rachel Wood – Classic (Kryształowy, Słoneczny, Francuski) + Baśniowy w aspekcie retro
To Kryształ i Słoneczny trafiłam 🙂 Francuski podejrzewałam, ale Baśniowy to pełne zaskoczenie! Czy to kwestia kolorystyki, czy jednak cech anatomicznych?
O, aktorka z “Westworld” :D. Podejrzewałam u niej Słoneczny E (raz była “zrobiona”
w serialu na Sharon Stone :), Kryształowy E też, bo ma coś w twarzy z Grace Kelly,
a ona się taka Kryształowa wydaje. A ten Baśniowy tłumaczy, dlatego ładnie jej
w upiętych tak retro włosach. Kolejna przedstawicielka mojego typu, którą lubię :D.
Zastanawiam się, jakie E posiada Danuta Stenka? Ponieważ wiem,
że jest Classic, a jako George Sand bardzo mi się spodobała.
Czyżby Baśniowy i Gwiezdny E? Chodzi mi po głowie też Karmazynowy.
https://i.wpimg.pl/960×600/e5.pudelek.pl.sds.o2.pl/620217e98408b74af7ffaa83d43427ae06d0d997.jpg
Ja obstawiam Słoneczny. Możliwe też, że Wietrzny i Francuski. Z bazy Kryształowy? Choć nie jest u niej silny.
Mnie się rzuca w oczy przede wszystkim Karmazynowy. 🙂
Dałabym jej przede wszystkim Francuski 😀 Wydaje mi się, że ładnie jej w tych kontrastach i kolorach. Karmazyn nie wiem czy ma, ale ma dla mnie coś z niego w aurze. Wydaje mi sie takim ‘ostrzejszym’ Classikiem 😉 W kolorze tej sukni (Gwiezdna?) bardzo mi się podoba, ale wydaje mi się za ostra na ten gwiezdny Yin(?) Może to ten Słoneczny o którym pisze Eliza. Chyba, że to połaczenie Karmazyna z Kryształem tak wygląda.
O ile dobrze pamiętam Danuta Stenka była kiedyś wymieniona na stronce Karmazynowego Ethereala.
http://en.chopin.nifc.pl/=files/foto/1/1454/m2/7881077.jpg
Wydaje mi się, że ona ma typową kolorystykę TW, która jest esencją Karmazynowego.
Pokusiłam się o poszukanie jej w różnych Etherealach i:
1) Karmazynowy – faktycznie, wygląda kwitnąco:
https://i.pinimg.com/originals/1c/73/f3/1c73f326671fbe10b6613b41800f8e98.jpg
http://s3.party.pl/newsy/danuta-stenka-w-zabojczym-zauroczeniu-215279-GALLERY_600.jpg
2) Domieszka Wietrznego też jest OK:
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2015/12/Danuta_Stenka_szmizjerka_klasyczna.jpg
https://i.pinimg.com/236x/60/e9/27/60e927f69d2ede89701b1d13e5c0acd7–white-style-black-white.jpg – tutaj z kierunkiem na Karmazyn
3) Francuski: wydaje mi się, że byłby całkiem ciekawym wyborem, ale trudno znaleźć jakieś dobre zdjęcie:
https://img1.styl.fm/resize/w650/newsy/galerie/2017/11/25118/451941-kompletnie-odmieniona-danuta-stenka-na-premierze-listow-do-m-3-poznajecie.jpg – najbardziej Francuskie, co znalazłam, choć mi brakuje czerwonej szminki
https://v.wpimg.pl/MTgwMTM5JD1IOGJgfQU1YldGYj1jQj16FxtiNWJTYj4XEip7fwN_bVVYPiAoWyY1VSh9JyxZOzUTGD8xfAFjPhcSKg==/ – sukienka ma kiepski dekolt, ale w połączeniu z czerwoną szminką, wg mnie całkiem 🙂
Poza tym Stenka wygląda świetnie w białych koszulach.
4) Słoneczny:
https://zwierciadlo.pl/wp-content/uploads/2018/06/bew18B6E74.jpg – co prawda w zestawie z czernią, ale nadal uważam, że jej total look z białym służy
https://i.iplsc.com/danuta-stenk-z-corka-ktorej-nie-wprowadza-na-salony/0002FKFK8X3JGP94-C122-F4.jpg – tu zdjęcie tej samej stylizacji z niewidoczną białą bluzką
5) Kryształowy – za bardzo jej nie służy, ale też jej mocno nie paskudzi, na pewno to nie jest najlepszy kierunek dla niej, a już na pewno nie kolorystycznie:
http://image.tmdb.org/t/p/original/4vjJNGXV2tBfa9w8gappJgVfZ68.jpg
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/23571/stenka_akpa_dzieci_ireny_en3016.jpeg
6) Różany – zaskakująco poprawnie, bo nie wpadłabym na ten Ethereal dla niej, a tutaj – nie ma tragedii:
https://iv1.lisimg.com/image/7838828/600full-danuta-stenka.jpg – tak sobie, szczególnie przez ten koszmarny makijaż,
https://i.iplsc.com/danuta-stenka/0003TN2SX2IB2DN6-C122-F4.jpg – tutaj lepiej, wg mnie dlatego, że fason kompletu jest odpowiedni, a kolor jest intensywny i chłodny. Gdyby dorzucić do tego wyraźniejszy czarny akcent i może nieco bardziej wyrazisty makijaż, na pewno stylizacja by na tym zyskała. Nie wiem jednak, czy to kwestia samego Różanego, czy po prostu jej typu kolorystycznego i podkręcenia graficznego zdjęć. Na pewno nie dla niej Różany w wydaniu słodkim.
Baśniowego i Gwiezdnego nie widzę, mogłabyś podesłać jakieś przykładowe zdjęcia? Szczególnie Gwiezdny mnie intryguje, bo wg mnie skręt na yin jej nie służy.
Ja poza Karmazynem dałabym jej Alabaster:
https://i.pinimg.com/564x/38/39/cc/3839ccb3d9ffbbc15de1174fd8a25f0f.jpg
http://www.l-gwiazdy.pl/_img/3_1404479691stenka_profilowe.jpg
I Gwiezdny. Wydaje mi się, że jest jakieś podobieństwo między D.Stenką i J.Brodzik
https://i.pinimg.com/564x/89/6b/c4/896bc42682b61fff2667dd1d67e63d75.jpg
Elizo, to zdjęcie, które zamieściłaś jako Francuskie wydaje mi się być bardziej Gwiezdne. Francuskiego zbytnio nie widzę.
I trochę zastanawiam sie nad Energetycznym
https://www.zeberka.pl/img_new/2014/05/30/kapif-k641244f.jpg
Ale naj najbardziej podoba mi się w tej wersji, (pewnie z sentymentu 😉 )
http://3.bp.blogspot.com/-kP1oce00w4Y/VgAxRc0axwI/AAAAAAAALmw/Uyw-To0Cdsw/s400/15.06.26%2BDanuta%2BStenka%2B1.jpg
Mi- tez pewnie z sentymentu:) naj naj najbardziej podobała sie w tej czerwonej sukience:) jest moc!
I czerwone usta sa po prostu dla niej stworzone.
http://pr0myczek.blox.pl/resource/stenka.jpg
Mam wielką prośbę o pomoc. Szukam oprawek do okularów korekcyjnych. Najlepiej, by były w miarę zachowawcze, ale mogą mieć np. Baśniową/Różaną nutę. Może macie jakieś pomysły dla Klasyka z buzią w kształcie serca i przy mojej konfiguracji?
Ja baaardzo długo szukałam oprawek, w końcu poprosiłam Gretę o pomoc 😉 z.moich wniosków z mierzenia chyba tysięcy par (ja nie classic ale grupa ta sama, musisz sobie ekstrapolować)
-nie duze, nie małe, ważne żeby miały klasyczny rozmiar do naszej twarzy (oczywistość niby)
-ja dobrze wyglądałam, i wydaje mi się że prawie każdy z grupy C będzie dobrze wyglądał, w takich które są nieco “nudne” ale idą odrobinę w kocie oko – ten zewnętrzny górny róg powinien być subtelnie uniesiony
-ja najlepiej wyglądałam w tych które miały metalowa górę i dół na żyłce
-grube plastikowe oprawki mnie przytłaczały
-żyłki i super cienkie metalowe to było za mało, ale ja DC, całkiem możliwe że cienkie metalowe będą dla Ciebie ok
Koniec końców kupiłam dwie 🙂 jedne takie bardzo klasyczne, czarna metalowa góra idącą w kocie oko i dół na żyłce, i drugie, na dni kiedy nie noszę makijażu, cienka metalowa oprawka na dole a na górze w kolorze morskim/teal – super wygodne a wyglądam w nich ciekawie, wiem jednak że lepsze są te pierwsze.
Dzięki, Kasiu. Bardzo mi pomogłaś.
Sama myślałam o okularach na żyłce i najchętniej kupiłabym dwie pary – jedną z oprawką w cielistym/transparentnym kolorze pod Kryształ, a drugą – czarnym. Zastanawiam się, że na ile czarna oprawa u góry jest dla mnie OK, ale mam Baśniowy i Różany, a one dopuszczają u mnie czerń. Mam zresztą ciemną oprawę oczu, więc nie powinny mnie przytłoczyć.
Marzę o poście Grety o oprawkach okularów vs. Ethereale, szczególnie tych widocznych w buzi. Sam fakt, że to dopiero od Grety się dowiedziałam, że moja buzia ma kształt serca, wiele mówi. Do analizy myślałam, że jest okrągła… 😀
Elizo, podpisuje się totalnie pod tym, co KasiaN Tobie napisała. W zaleceniach dostałam bardzo podobne okulary. Na żyłce/delikatny metal i też są trochę ‘kocie’ co mnie zdziwiło 😮 😀 Z okularami zawsze miałam problem i na pewno duże plastiki i ciemny kolor to nie ten kierunek. Ale Ty masz troche inne E i typ kolorystyczny, więc ten ciemny mógłby przejść. A myślałaś o takich trochę retro pod Różany czy Baśniowy? Zawsze mi się podobały okulary sekretarek z lat 50 😀
Chodzi mi o coś podobnego, ale mniej ekstrawaganckiego w zależności na ile możesz poszaleć 😉
https://www.picclickimg.com/00/s/MTI4MFg5NjA=/z/1GUAAOSwu4BVyEjY/$/50s-Vintage-Style-Rockabilly-Cat-Eye-Gradient-Ombre-_1.jpg
https://i.ebayimg.com/thumbs/images/g/uh4AAOSwlpZacHsK/s-l225.jpg
Hej Elizo!
Miesiąc za późno, ale może jeszcze kiedyś Ci się przyda.
Ja przy doborze oprawek poradziłam się Olgi i poleciła mi owalne, idące bardzo delikatnie w kocie oko. U mnie dół oprawek może być wyraźny, podejrzewam, że to dlatego, że kształt mojej twarzy to owal lekko idący w gruszkę- wnioskuję więc, że jeśli u Ciebie dół twarzy jest delikatniejszy to i oprawki przy dole powinny powtarzać tą delikatność. U mnie Gwiezdny ma duży wpływ na twarz, więc jeśli “odgwiezdniłabyś” moje okulary to mogłogłoby Cię to jakoś zainspirować.
Poniższy model poleciła mi Olga i dokładnie ten kupiłam:
https://www.occhialando.com/image/cache/data/prodotti/vista/Versace/3237/versace-3237-gb1-nero-image-a-550x550w.jpg
Droga KasiuN,
jestem SC i mam dokładnie takie same okulary jak Twoje klasyczne, a te z niebieskim na górze zamierzam kupić sobie na lato, doczepić kilka rzęs i nie nakładać makijażu. Jako SC wiem, że mogę sobie pozwolić na 3-4 kępki po 3 rzęsy w zewnętrznych kącikach, żeby było bardziej powłóczyście, bo wersja 1do1 jest dla nas nie do przyjęcia XD
Pozdrawiam! M.
Drogi moderatorze Jonathanie,
czy mógłbyś mi przybliżyć Pana Marcina Dorocińskiego?
Już gdzieś pod Królewskim E pytałam o to dzisiaj, ale potem tracę wątek i nie mogę znaleźć odpowiedzi.
Postaram się zdyscyplinować i poszukać później Twojej odp w części bloga Pani Olgi pt. “Classic”.
Czy Marcin Dorociński może być typem N czy SN, i czy jest typem kolorystycznym – Ciemna Wiosna czy Stłumiona Jesień?
I jeszcze może ktoś wie, jakim typem kolorystycznym są osoby o jasnej, ziemistej cerze z wieloma ciemno-brązowymi znamionami, których przybywa z wiekiem, ciemnymi włosami, o prawie czarnej tonacji, ciemnej oprawie oczu (nie czarnej), tęczówki z dużą domieszką ciemnej zieleni i złoto-rudymi plamkami, opalają się na różowo, a potem raczej niezbyt chcą się zrobić brązowe…
do twarzy tym osobom w czerni, a w bieli wcale, okropnie w musztardowym kolorze, dobrze w granacie i śliwkowym, najlepiej w verdigris, szarych zieleniach, zieleni lasów w górach, takiej świerkowej, ale nie oliwkowej i nie khaki, dobrze w morskiej i jasnej i ciemnej i np. przytłumionym szaro-niebieskim przetykanym brązową nitką – mowa o “angielskich” marynarkach – tweed, grubiej tkane, skandynawskie swetry, gruby dżins?
Jak ubierają się w czerwień, to można się oszukać, że są Zimami, ale nie są, a mnie to bardzo ciekawi, jaki to typ kolorystyczny, bo nie mogę tego rozwikłać.
Mam w rodzinie chyba 4. takie osoby różnej płci i wieku, które po dziadkach odziedziczyły ten sam typ kolorystyczny i nie umiem poradzić sobie z klasyfikacją. Czy ktoś pomoże? A dziewczyna tej urody ma w ogóle FE, a w czerwieniach, bielach i kontrastowych granatach (zalecanych jako baza kolorystyczne dla francuskiego) nie wygląda dobrze.
Dla SC : Dodam jeszcze, że na Wigilię odważyłam się i jako SC założyłam tiulową, szarą spódnicę do aksamitnej małej bluzeczki w kolorze śliwki i wyglądałam fajnie… i nie infantylnie, o dziwo, jak się właśnie obawiałam 🙂
Skoro SC według Pani Olgi to młoda kobieta, a ja jestem w średnim wieku, to ta “bezwiekowość” jest bardzo fajna!
Jeszcze jedna uwaga o kolorystyce ubioru: jestem typem kolorystycznym True Summer i blondynką i te wszystkie wpisy o pudrowych różach dla SC i C i beżowych płaszczach (brrr)… nie ma mnie w tych kolorach!!!
Ubiera mnie czerń i granat, niebieski i chabrowy, turkusowy, morska zieleń, bordo, fiolety i szary i biel wełny ewentualnie… litości, nie mogą wszyscy biegać w pastelach.
Pozdrawiam wszystkich blogujących i Panią Olgę -Gretę najbardziej w tym Nowym Roku i odpowiedzcie mi proszę, bo już od dawna chciałam zadać Wam tych kilka pytań…
I masz już Marcelino odpowiedź… 🙂
Marcelino, podpinam się z pytaniem o typ i pierwiastki Marcina D. Już kiedyś dyskutowaliśmy o nim na blogu, ale się rozmyło 🙂 Ja stawiałam na SD, a Jonathan na DC, reszta nie wiem jak 😀
Marcin Dorociński – TR + Militarny + WE
….. że to było trudne, to mało powiedziane. Aha. 😀 Nadszedł dla mnie czas rozmyślań. Kto by mógł to odgadnąć jak nie Ty, Olgo <3 Dziękuję 🙂
<3 :)
O czy tylko ja na widok słowa “militarny” piszczałam w środku z podekscytowania? 😀 Dopiero się pojawił, a już ma kolejnego przedstawiciela.
Będzie nas chyba dużo 🙂
Najlepsze jest to, że kolejnego TR z Militarnym 😀
Super, dziękuję droga Pani Greto za Pana Marcina Dorocińskiego. Mnie się wydawał bardziej w stronę Natural 😉
I jest taki różny od Johnny`ego Deppa.
I wszystkim za odp. dzięki.
I jeszcze jedno… o już starszym (trochę) Panu, Eloise na pewno będzie wiedziała kto to ; ale Greta też.
Jakim typem Kibbe jest Pan Krzysztof Majchrzak? Bo to jeden z 5. moich faworytów 🙂
I czy Audrey Hepburn miała Królewski E?
Pozdrawiam
Cześć Marcelino, tutaj jest pełna konfiguracja A.H. 🙂
Audrey Hepburn – Flamboyant Gamine – Różany + Francuski + Wietrzny + Syreni + Królewski
Marcelino, przeceniasz mnie 😀 Ale dzięki <3 Olga jest tu specjalistką od wszelkich typów Kibbe ofkors. Pana Majchrzaka kojarzę z wyglądu i kilku ról, nie wiem, ile ma wzrostu, mało jest jego zdjęć.
Czy ktoś wie, ile wzrostu może mieć pan Krzysztof Majchrzak? 🙂
Wstępnie diagnozuję go jako FG z Militarnym 🙂
Dziękuję, Em., super, czyli Królewski też, bo że FG, to sama rozpoznałam 🙂
Dziękuję, Eloise za odpowiedź, i droga Greto bardzo, że pochyliłaś się nad moim ulubieńcem 🙂
Pana Krzysztofa Majchrzaka oglądałam (dawno temu) w monodramie Dostojewskiego i siedziałam blisko sceny…
To jest duży facet, dałabym mu około190 cm, ale może się trochę mylę…. scena, podest,wrażenia… może 185-7cm?
FG ! – to dlatego ma w sobie magnetyzm dzikiego zwierzęcia (Lwie spojrzenie), a ja lubię przyrodę XD
i stąd często to spojrzenie Króla u ludzi FG droga Greto 🙂
Wszyscy FG, których znam, są fascynujący i outsidersko lekceważą rzeczywistość 🙂
Robiąc swoje…
Co ja mam z tym militarnym???
Czy to są jakieś atawizmy, że lubimy wojowników, rycerzy i innych Russeli Crowe`ów? 🙂
Pozdrawiam
Obejrzalam ostatnio kilka filmow z Diane Lane – piekna kobieta! I naturalnie chcialam natychmiast wiedziec, co z niej za typ. Okazalo sie jednak, ze nie zostala jeszcze zdiagnozowana :-O
Mnie sie wydaje, ze ona moze byc Classic…
Dla mnie też wygląda na pierwszy rzut oka jak Classic, ale to chyba Natural z kierunkiem na Classic (silny Kryształowy), bo ma dość mocne ramiona.
Wzrost: 170 cm. Wymiary: 91-66-86 cm.
Tu wygląda dość Naturalowo:
https://i.pinimg.com/736x/8b/91/ef/8b91ef59d30a511761a518eebc9df69a.jpg
https://i.pinimg.com/736x/03/5e/d1/035ed1504792f1980c4cf924a664c638.jpg
A z Ethereali? Mnie uderza Kryształowy. Stylizacja nie do końca Kryształowa, ale całość daje dość Kryształowe wrażenie:
https://i.pinimg.com/736x/78/8d/9e/788d9e29decb83f7a4fb8eb6deb04cd1–diane-lane-beautiful-dresses.jpg
Tutaj Kryształowo, z Różaną nutą:
https://i.pinimg.com/originals/67/13/ac/6713ac2aeb20807f1064f202587f1df1.jpg
Możliwe, że ogólnie ma Różany, ale chyba niezbyt silny:
https://i.pinimg.com/236x/b4/90/fa/b490fa0e67d7050061ad8126dd9d17ed–famous-celebrities-female-celebrities.jpg
I Wietrzny, tutaj wygląda trochę jak dziewczyna z sąsiedztwa:
https://i.pinimg.com/736x/c1/31/c9/c131c96f408e908737472f828fea0358.jpg
Jeśli nie Wietrzny, to może Bezkresny (albo ma i oba):
https://i.pinimg.com/564x/1b/80/42/1b8042a6164b986865bc16496cdb85db.jpg
Nie mam pomysłu na inne Ethereale, choć po głowie chodzi mi Francuski. Wygląda świetnie w żakietach. Piękna kobieta:
https://1.bp.blogspot.com/-EUZrSv5SdkE/UnO2tRa4CfI/AAAAAAABymI/gU71a4x7XGE/s1600/900537701_tduid300090_dianelane_122_184lo.jpg
Dla mnie ma Iskrzacy na kilogramy.
Dla mnie grupa Natural.
Tu w bikini:
https://i.dailymail.co.uk/i/pix/2017/01/24/21/3C79485300000578-0-image-a-32_1485293168771.jpg
Jest podobna do księżnej Kate – obstawiam więc Natural.
Dzieki za odzew! :-*
Jesli chodzi o Ethereale, to nie wyobrazam sobie, zeby nie miala Iskrzacego. Rozany tez chyba ma. No i Krysztal, dlatego uznalam, ze nalezy do grupy Classic. Chociaz nie tylko dlatego. Otoz jej figura (szczegolnie te mocne ramiona) przypomina moja. Po cichu licze, ze Diane Lane jest klasykiem z Bezkresnym… To by tlumaczylo “kierunek na Neutral” 🙂
Wiecie, mam takie wrazenie, ze ona pieknieje z uplywem czasu. Jako mlodka byla sliczna, owszem. Ale dopiero po 40. stala sie zachwycajaca. Niewiele kobiet tak ma.
Wydaje mi się, że to magia Kryształowego Ethereala. Diane Lane wygląda mi na Soft Autumn, a nawet jeśli nie jest, to ma na SA ukierunkowanie 🙂 Typy softowe – moim zdaniem – bardzo dobrze się starzeją. Możliwe, że to dlatego, ze z wiekiem rysy lubią się wyostrzać, a SSu i SA mają je naturalnie lekko rozmyte, a przynajmniej rozmyte kolorystycznie. Wraz z wysotrzaniem rysów, rozmytość ustępuje miejsca charakterowi. Przynajmniej ja to tak widzę 🙂
Mi się wydaje, że ta pani ma kryształowy, bezkresny, księżycowy i różany. Tak obstawiam i czekam na Gretę 🙂 Typu Kibbe nie będę zgadywać, bo zauważyłam że z reguły się mylę, a z E czasem mi się udaje.
W sumie mogłaby być DC z kierunkiem na N 😉 Ja też mam minimalnie szersze ramiona, o ile to ma jakieś znaczenie, taka luźna konkluzja.
Ja ogólnie powinnam mieć zakaz wypowiedzi w kwestii Kibbe, ale to wciąga jak zagadki logiczne 😉
Co sądzicie o SD? Najbardziej nieznany mi typ, ale mam wrażenie, że jako Naturalka nie obroniłaby się tak dobrze na czerwonym dywanie.
Np. tutaj taka diva:
https://i.pinimg.com/originals/b4/c0/bc/b4c0bcd760fbbe5c61827685a77fbcea.jpg
Mysle, ze FN by sie np obronila:)
tu bardzo brakuje SD bioder.SD to jednak klepsydra. Tyle, ze “duza”, przynajmniej ja to tak rozumuję:)
Greta kiedyś pisała, że najważniejszy punkt SD. W tej kreacji i tak ramiona grają pierwsze skrzypce. Tzn ja to tak widzę, żaden ze mnie ekspert
Przyłączę się 🙂 Mnie się wydaje że to Natural, a z etherali bankowo kryształ, jak większość obstawiam też różany, iskrzący, z księżycowym coś może być na rzeczy, i nie wiem czemu ale jakoś zastanawiam się nad słonecznym.
wyczuwam jakieś etheralowe podobieństwo do siebie, ale nie znam swojej konfiguracji na razie więc ją też zgaduję tylko.
To ja w takim razie podlinkuje zdjecia, ktore sprawily, ze uznalam Diane za Classic:
https://i.pinimg.com/564x/53/95/04/539504b13d07e401ee3f24751f6db13d.jpg
https://i.pinimg.com/236x/9e/3b/d3/9e3bd3b434c0bb3cda65ea46da214c41–wanderlust-movie-travel-movies.jpg
Tu Krysztal jak marzenie:
https://i.pinimg.com/564x/a1/7f/7e/a17f7e4c06796e622604a51d80d18cf0.jpg
https://i.pinimg.com/564x/1b/cd/e6/1bcde69d00fa6aff291666e51c16d013.jpg
Ten kolor nie jest najlepszy, ale kroj jak najbardziej:
https://i.pinimg.com/564x/44/0b/70/440b70276871382db3ab4b75bb020633.jpg
Tak samo jak tutaj:
https://i.pinimg.com/564x/0f/94/e8/0f94e8e658d4c200bb5dd3bb583942fc.jpg
A teraz zobaczmy, co jej nie sluzy:
https://i.pinimg.com/564x/35/6d/18/356d182cbbed4d4607d945d269ad202a.jpg
https://i.pinimg.com/564x/87/22/19/8722191fbf5bc2c41d41b9baa31c5440.jpg
https://i.pinimg.com/564x/4a/24/79/4a247946593d9e21dc223b0b5e28cbdd.jpg
To sa oczywiscie moje subiektywne spostrzezenia. I nawet, jesli okaze sie, ze niestety nie moge inspirowac sie Diane Lane, bo jednak nie jest Classic, to i tak pozostane jej fanka. Chocby tylko ze wzgledu na jej przeuroczy usmiech 🙂
Classic 🙂
Diane Lane – Classic (mocny Kryształowy, Słoneczny, Różany) + Wietrzny + Gwiezdny
Dzieki Ci wielkie Greto kochana :-*
Z czym pomylilam Iskrzacy? Bo bylam go pewna! Chyba przez ten usmiech, ktory jej z ust nie schodzi 😉 Czyzby iskrzacy usmiech byl bardziej… psotny? Nie taki uroczy?
Może z Różanym? 🙂
Gwiezdno-różano-iskrzący 🙂 Odrobinka Iskrzącego gdzieś tam się czai 🙂
Hej Wszystkim 🙂 Jak sadzicie, Anni-Frid z Abby (brunetka) jest typem Classic? Moim zdaniem tak. Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania. Wesolych Swiat 🙂
Wzrost 1,72 cm, czyli mogłoby być. Patrząc na jej sylwetkę, też pasuje, choć sposób tycia bardziej wskazuje na DC (robiły jej się bardziej solidne uda). Widać, jak te wszystkie szalone stylizacje jej nie służyły. W twarzy widzę Kryształowy, który się uwypuklił z wiekiem, i coś wyostrzającego (Karmazyn?).
Czy taka sukienka nadaje się dla dziewczyny Classic z mocnym Kryształem i Iskrzącym? Czyli nie dla mnie ? https://img01.ztat.net/article/M2/Z2/1C/03/ZJ/11/M2Z21C03Z-J11@25.jpg?imwidth=1800
Wydaje mi sie, ze nie. Ja w kazdym razie bym takiej nie ubrala. Gora ladna – klasyczna (bo prosta) i krysztalowa (albo iskrzaca), ale takie falbanki moze przejda u SC lub SN, u C chyba srednio…
Pisze to z mojej wlasnej perspektywy, nie jako znawczyni czy wyrocznia stylu klasycznego 😉
Niby ja mam na pierwszym miejscu Kryształ (Iskrzącego brak – ale rozumiem, że chodzi o cekiny) – i bym jej nie założyła ze względu na fason. 3x na nie – marszczenia, cięcie w poprzek (2 warstwy spódnicy) i odcięcie (w talii). Klasykowi służy podkreślona (zaznaczona) talia, ale nie zupełnie odcięta. To sukienka dla któregoś z yinowych typów, a wg mnie to może być Kryształowo-Różano-Iskrzący Romantic.
Różany – kolor jest wg mnie bardziej Różany.
Dziękuję za opinię Pozytywną, Ty jako C masz lepsze rozeznanie w temacie ? Pierwotnie myślałam o tej https://img01.ztat.net/article/4A/P2/1C/14/SJ/11/4AP21C14S-J11@4.jpg?imwidth=765 ale niestety nie na rozmiaru i tak szukam (y) zastępstwa ?
Sukienka bliska Romantic, ale jak dla mnie dyskwalifikujący jest zabudowany dekolt (ani to golf, ani wycięcie, by coś się działo; ten typ bluzek jest dla mnie najgorszy, taki sportowy), do tego ten “fartuszek” też jest kontrowersyjny. Lepsza byłaby baskinka albo trzy warstwy. Zapewne sukienka uszłaby przy odpowiednim naszyjniku, ale wtedy nadawałaby się tylko dla Romantic z bardzo mocnym Iskrzącym. Widziałybyście Marilyn Monroe w niej?
U SN? Wyglądałabym w tym tragicznie xd dla mnie to hybryda SC i … nie wiem,SG z iskrzacym? Właściwie to każdy element tej sukienki kojarzy mi się inaczej, trudna bardzo jest.
Eloise ta w groszki mam wrażenie, ze jest dużo lepsza.
Dziękuję dziewczyny za opinie. Wydawało mi się, że kiecka nr 1 od biedy ujdzie w przypadku osoby <18 r. ż., ale w takim razie nie ryzykujemy ? Eryko, próbowałam sobie wyobrazić MM w niej, ale nijak nie widzę, może jakby miała 15 lat ?Hmm, a może macie jakieś propozycje, może coś Wam gdzieś minęło ciekawego? Dla C z prawie pełną bazą czyli lecz bez RE, ew. w małej ilości.
No ja bym młodziutką, szczupłą, jeszcze nieprzerobioną Normę widziała w takiej sukience 🙂 Może ewentualnie TR z Kryształowym, Iskrzącym i odrobinką Różanego.
Młodziutka Norma (stylizacja koszmarek, ale pokazująca jej naturalny, słodki urok – jeszcze sprzed łatki “seksbomba”):
https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/51OyaPjmbRL._SX466_.jpg
A na jaką imprezę ta sukienka? Bal? Bardziej impreza rodzinna? Domówka?
Bo jak bal, to bym szła w iskrząco-tiulową księżniczkę 🙂 Np. coś takiego, jak poniżej – ma lżejszą górę z niezłym dekoltem dla Classic (klasyczna koperta), nieodcinany dół (płynne przejście bez sztucznego podkreślania i odcinania talii) oraz prostszy, mniej bufiasty dół, za kolano:
http://cdn.cichic.com/media/catalog/product/cache/1/image/5e06319eda06f020e43594a9c230972d/1/9/190104100546-1/beige-patchwork-sequin-wrap-glitter-sparkly-v-neck-tulle-ball-gown-prom-mini-dress.jpg
Elizo, jak dobrze, że bywasz na tym blogu regularnie, Twoje rady, precyzja i cierpliwość są nieocenione ?Już piszę: to ma być kiecka na koncert ( wykonawca…), więc problem o tyle spory, że okazja uroczysto – formalno – poważna a wiek hmmm, jeszcze nie całkiem poważny ? Czyli chciałoby się poszaleć, ale nie wypada. Myślałam też o czymś takim : https://img01.ztat.net/article/IV/32/1C/04/EK/11/IV321C04E-K11@20.jpg?imwidth=1800 ale to trochę jak SG z Alabastrem
Taka https://img01.ztat.net/article/GH/42/1C/00/DJ/11/GH421C00D-J11@16.jpg?imwidth=1800 tu już chyba fason dobry, Kryształ jest, długość jest, ale nie wiem, coś mi nie gra.
Tę bym sama sobie kupiła ? https://img01.ztat.net/article/4A/P2/1C/14/5J/11/4AP21C145-J11@11.jpg?imwidth=1800 niby OK, tylko za poważna imho.
https://img01.ztat.net/article/L4/22/1C/0U/4O/11/L4221C0U4-O11@7.jpg?imwidth=1800 a ta?
Ta byłaby najlepsza, ale mój portfel się buntuje https://img01.ztat.net/article/AJ/22/3F/00/JJ/11/AJ223F00J-J11@9.jpg?imwidth=1800
Stąd nic nie zamawiałam, wygląda w porządku https://www.chicwish.com/media/catalog/product/cache/1/image/700×1021/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/7/0/70512.7.jpg
Bardzo proszę o wyrozumiałość dla ilości linków, mam nadzieję, że nie łamię regulaminu bloga ?
Czyli wersja fancy, ale ekonomiczna. Nie nudno, ale i nie zbyt szałowo.
Co do tej, to pytanie, czy ma coś lubiącego niebieski i koronki (jakaś Alabastrowa Syrena albo coś):
https://img01.ztat.net/article/IV/32/1C/04/EK/11/IV321C04E-K11@20.jpg?imwidth=1800
Ta byłaby OK, ale chyba za poważna, retro i ma wzmacniane ramiona? Poza tym materiał wygląda na mnący się.
https://img01.ztat.net/article/GH/42/1C/00/DJ/11/GH421C00D-J11@16.jpg?imwidth=1800
Tą i ja bym kupiła, choć mam parę sukienek tej marki i nie wyglądają tak dobrze, jak na zdjęciach. I rękawy trzeba by było skrócić. No ale to raczej biurowa sukienka, a nie na koncert.
https://img01.ztat.net/article/L4/22/1C/0U/4O/11/L4221C0U4-O11@7.jpg?imwidth=1800
Ta znowu ma koronki (Gwiezdne?) i rękawek trochę za soft, bardziej jak dla SD:
https://img01.ztat.net/article/4A/P2/1C/14/5J/11/4AP21C145-J11@11.jpg?imwidth=1800
Ta ma górę OK, ale przekombinowany dół, ale z Chicwisha zamawiałam i wszystko było OK:
https://www.chicwish.com/media/catalog/product/cache/1/image/700×1021/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/7/0/70512.7.jpg
Ta OK, ale jakaś nudna. Iskrzącego aż żal zanudzać:
https://img01.ztat.net/article/AJ/22/3F/00/JJ/11/AJ223F00J-J11@9.jpg?imwidth=1800
Może ewentualnie ciekawą spódnicę zestawić z prostą bluzką pod kolor:
https://img02.ztat.net/article/MI/32/1B/03/3J/11/MI321B033-J11@8.jpg?imwidth=1800
https://img01.ztat.net/article/NT/52/1B/01/0J/11/NT521B010-J11@7.jpg?imwidth=1800
Albo w drugą stronę – fajna, efektowna, cekinowa bluzka i do tego pod kolor prosta tiulowa spódnica (a prostych tiulowych spódnic dostatek w internetach). Na zalando jest taka firma Lace & Beads, poszukaj. Bluzki są kuse, ale jak się zestawi ze spódnicą w talii, to będzie OK.
https://img02.ztat.net/article/LA/D2/1E/00/3J/11/LAD21E003-J11@10.jpg?imwidth=1800
o, w tym stylu (choć ta spódnica nawet za bardzo bufiasta):
https://mosaic03.ztat.net/vgs/media/outfit-image-mhq/LA/E2/1E/00/7J/11/LAE21E007-J11@3.1.jpg?imwidth=5004
Z ich sukienek to np. ta jest wg mnie idealna. Piękny, prosty, lekko wcięty w talii fason, żadnych przymarszczeń, odcięć, iskrzące aplikacje, dobra długość. Jedynie dekolt może być nieco zbyt głęboki dla dziewczyny <18, ale zawsze może na górze opatulić się sweterkiem albo jedwabną chustą (pytanie, jak bardzo <18 jest):
https://img01.ztat.net/article/LS/72/1C/09/5J/11/LS721C095-J11@12.jpg?imwidth=1800
Z tego, co wiem to dodatkowe są Syreni, Iskrzący, Królewski i Wietrzny. Plus Świetlisty, bo Light Spring. Nieźle jak na C ? Fajna ta ostatnia sukienka, którą wrzuciłaś https://img01.ztat.net/article/LS/72/1C/09/5J/11/LS721C095-J11@12.jpg?imwidth=1800. Hmmm… Idę dalej kopać w necie. Dzięki za pomoc ?
A tak trochę poza tematem, takie spódnice jak ta https://img01.ztat.net/article/M0/92/1B/00/0J/11/M0921B000-J11@7.jpg?imwidth=765 nadają się dla C czy bardziej SC lub R? Jest ich pełno wszędzie.
A Sharon Tate?
Imo to Kryształowa dama- widzę mocny przebłysk z Olivią Palermo.
Spódnica pasuje do płynących Ethereali, tj. Kryształowo/Syrenich.
Co do typu Kibbe, to coś yinowego – może SN albo SD? SC (jak i inne klasyki) lepiej wygląda w długości max do połowy łydki. Typy romantyczne zdaje się lepiej wyglądają w krótszych.
Tak BTW, co do sukienek, jeszcze spojrzałam na Marie Zelie. Nie jestem fanką tej marki, ale parę sukienek by się nadało, np.:
https://cdn.shoplo.com/1560/products/th640/acas/34478-190912-a12-nilu-akcesoria-kapeusze-szale-farin-260-6241.JPG – pod Syreni i Kryształ,
https://cdn.shoplo.com/1560/products/th640/aca5/32022-190711-a12-marie-zelie-natalia-kucinska-301-17193.JPG
https://cdn.shoplo.com/1560/products/th640/aca9/32084-190711-a12-marie-zelie-natalia-kucinska-336-17385.JPG – Kryształowo-Iskrzące
Nie wiem jak TR, ale Romantic mogą nosić letnie maxi, tyle że bardzo specyficznie uszyte, lejące, syrenie, delikatnie podkreślające biodra, mniej obfite u dołu niż spódnica zalinkowana przez Eloise i inaczej układające się na ciele. Raczej się je odradza, bo naprawdę ciężko, by spódnica była dość yinowa, ale gdy jest, nie ma problemu, zwłaszcza przy obcasach/koturnach.
SN do połowy łydki..? Wydawało mi się ze to nas odróżnia od SC-ja w takiej długości wyglądam po prostu grubo i podkreśla mi to masywność nóg i bioder hm. Zdecydowanie lepiej do kolan lub w maxi. Właściwie to w każdej długości byle nie za kolano xd
SN nie powinny zasłaniać kolan? Ale przy jakimś konkretnym kroju? Czy taka długość odpada? https://i.pinimg.com/originals/af/f4/e7/aff4e70410bc8d292c01d1bace297a52.jpg
https://c8.alamy.com/comp/E0RERB/apr-09-1959-brigitte-bardot-arrives-in-london-to-mke-a-new-film-brigitte-E0RERB.jpg
Ines, nie rozumiem? Napisałam, że to SC jak i inne klasyki wygląda w długości do połowy łydki. Co do SN, to jedynie napisałam, że właśnie ta spódnica maxi może być – być może – dla SN.
Ok,Elizo nie zrozumiałam Twojego komentarza:) teraz ogarnelam o co chodzi. Tak,długie maxi z rozcieciami są świetne dla SN.
Eryko o, to nie wiedziałam ze powinnysmy je zasłaniać xd mi w mini tez jest fajnie tylko musi być but SN, no i mam różany który mnie jakoś ,,udziewczęca”. W sumie to najgorzej mi w sukienkach takich do połowy łydki… sukienka z Twojej foty jest piękna:)
Ines, to tylko takie rozważania, bo mnie zawsze się wydawało, że SN mają sylwetkę, która może polubić się z wieloma krojami 🙂 przynajmniej w porównaniu do innych yinowych typów.
Cześć wszystkim:) Zastanawiałam się nad rodzajami nakryć głowy dla C, chodzi konkretnie o czapki i kapelusze. Są tu jakieś ograniczenia? (bo spodziewam się, że będzie dość restrykcyjnie 😉 )
Myślę, że z nakryciami głowy, to jak ze wszystkim dla C – najlepiej najprościej jak się da i bez udziwnień. Czapki bez wyraźnych splotów i ozdób. Kapelusze z prostym i wąskim rondem, bez dekoracji. Nic ekstrawaganckiego ani symetrycznego. Styl, kolorystyka i materiał zgrane z całym ubiorem. Chyba, że namieszają coś Ethereale – ale pewnie niewiele mogą zmodyfikować – kolor, fakturę…
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Odwiedzałam bloga już wcześniej i wedle testu wyszło mi DC, ale wiedziałam że coś jest nie tak. Wedle własnej teorii spodziewałam się, że będę czymś bardziej zrównoważonym na osi Yin/Yang i obstawiałam Gamine. Classic też przeszedł mi przez myśl, ale jak wyobraziłam sobie siebie w czarnej garsonce pomyślałam, że to zdecydowanie nie ja. Choć obcisła odzież gamine też wydawała mi się nieodpowiednia ze względu na brzuch. Przez większość życia miałam sporą niedowagę, a mimo to nigdy nie miałam płaskiego brzucha. Nie przejmowałam się nim zbytnio, nie był jakoś specjalnie widoczny. No chyba, że napiłam się herbaty, albo czegokolwiek innego. Wtedy się ujawniał. Było to nawet zabawne. Wchodził do baru chudzielec, wychodził chudzielec z brzuszkiem.
Po ciąży nie mieszczę się już w rozmiar dla bakterii (czyt. w zależności od sklepu XS lub S), a rano przy ubieraniu śpiewam sobie Explosion Kalwiego i Remiego co odpowiada obecnemu stanu rzeczy. Zwłaszcza spodnie są na granicy wytrzymałości. Stwierdziłam, że to najlepszy czas by wymienić całą zawartość szafy (no może prócz sukienki po mamusi, tej ze studniówki obiecuje się pozbyć). Napisałam Grecie, że obecnie noszę rozmiar S, ale coś podejrzewam się o M.
Co do Ethereali byłam pewna Świetlistego, przypuszczałam Księżycowy, Różanego nie wytypowałam, ale chciałam go mieć. Lubię nawiązania do natury, a różowego mam naprawdę dużo w szafie. Kryształowy jawił mi się jako zbyt dopracowany, więc myślałam że to Syreni (moje kochane niebieskości, perły i loki, choć słabo wyglądam w totalnych zwiewnościach) i obstawiałam Słowiański. Całkiem nieźle prezentuję się w czerwonej szmince, i nie najgorzej mi w czerni. Choć czerni zdecydowanie nie lubię i źle się w niej czuję. Czasami zdarza mi się kupować czarne rzeczy, ale to ze względu na ciekawe kroje. Wykluczyłam więc Francuski na samym początku jako zbyt nudny, kontrastowy i czarny.
Jak dostałam werdykt właśnie w ten Francuski nie mogłam uwierzyć. Zadręczałam Gretę pytaniami, jak to możliwe?! Czy jest tego pewna, i czy mam może jakoś więcej Ethereali? Potem zdałam sobie sprawę, że jakieś dwa miesiące przed diagnozą zafundowałam sobie taki totalnie francuski sweterek w biało-czerwone paski z dużymi, ozdobnymi złotymi guzikami z lewej strony. Miałam sobie wówczas nic nie kupować, ale mi się podobał to wzięłam. Bluzki w paski traktowałam już wcześniej jako element bazowy, ale nie przywiązywałam do tego większej wagi. Co tu dużo mówić, Greta mnie przejrzała.
Co do brzucha, możemy sobie podać ręce. Ja to nazywam ciążą gastryczną. Problem pogarsza się do tego z przyrostem wagi (u mnie tłuszcz lubi się odkładać w części trzewnej). Pomaga bycie na diecie pod opieką dietetyka, choć nie jest to w stanie wyeliminować zupełnie problemu. Wystarczy jedna mała chwila zapomnienia i bum! Powraca gastryczny “ciążowy” brzuszek.
U mnie to są jeszcze drobne, wąskie ramiona i spory biust. Jak już coś pasuje na biust, to w ramionach mam spadochron
Ciekawi mnie to pierwsze skojarzenie Classic = garsonki i droga myślenia – nie DC/C, to może Gamine? Bo miałam podobnie… Sama kojarzyłam garsonki z C.. ale jak się poczyta o Classic, to literalnie one nigdzie się nie pojawiają jako pierwszy najważniejszy element garderoby. Na zdjęciach prezentujących stylizacje też ich nie ma jakoś dużo (może 2-3 zdjęcia).
Sama nie wiem dlaczego akurat garsonki skojarzyły mi się z Classickiem. To chyba pewna generalizacja. Ubranie klasyczne rodzi skojarzenie z czymś uniwersalnym, co można założyć do biura, czyli przeważnie = garsonka, najlepiej w ciemnych kolorach.
Mam 162 wzrostu, dość duże oczy i robię wrażenie filigranowej. Greta nawet mi napisała, że mój świetlisty kieruje moją aurę w kierunku gamine. O ile lubię ich styl, marynarskie motywy i podobają mi się sukienki Hilfigera które prezentuje Zooey Deschanel, jakoś wątpię bym wyglądała dobrze w rzeczach aż tak obcisłych. Mam wrażenie, że gaminki mają z natury płaskie brzuchy.
Jak jest w przypadku spodni z wysokim stanem? Możemy je nosić, czy efekt Obelixa murowany?
Dla mnie classic = wszystkie ubrania typu ,,understated”, z minimalnym detalem, co wcale nie znaczy koniecznie eleganckie.
Gładki tshirt, gładka bluza w spokojnym kolorze, najprostsze jeansy…i jakimś cudem wyglądacie jak milion dolarów 🙂 Ubrania nie tak świrnięte jak dla G, nie tak ostre jak dla D, nie tak oversize’owe jak dla N… tylko takie wypośrodkowane, w sam raz 🙂 Uważam to za świetną właściwość urody do tworzenia codziennych stylizacji – co prostego, w stylu basic, nie założysz, to leży świetnie – ja z kolei, jako bardzo typowa SG, muszę się ,,obwiesić” wzorkami, printami, kokardkami, skomplikowanymi lub dopasowanymi fasonami, żeby wyglądać normalnie a nie jak w worku pokutnym 🙂
C kojarzy mi się zawsze w tym kierunku – z naciskiem na kojarzy i ogólne wrażenie 🙂
https://i.pinimg.com/474x/c4/be/d7/c4bed74defaa729564d6ed3dd1e2e452.jpg
https://i.pinimg.com/564x/5f/be/45/5fbe456c12646521366672fedcb13b20.jpg
https://i.pinimg.com/564x/03/0a/6c/030a6c0bd9259f31a9e16fb935ad2281.jpg
https://i.pinimg.com/564x/ec/72/cb/ec72cbb5a5634056fc765cc8fa15ce24.jpg
https://i.pinimg.com/564x/9a/0e/5c/9a0e5c227a495e747b2d281e467024f5.jpg
https://i.pinimg.com/564x/9a/0e/5c/9a0e5c227a495e747b2d281e467024f5.jpg
https://i.pinimg.com/564x/3c/d3/a5/3cd3a5bd8276b808ca1e78a5d0e1fd08.jpg
https://i.pinimg.com/564x/b4/3d/56/b43d56d53ef53adc5b8fa63f46e4ab51.jpg
https://i.pinimg.com/564x/5a/4d/df/5a4ddfcde1ecb458b50122d505cf7e55.jpg
@Barci, mam 161 cm i trochę inną konfigurację, ale raczej też jestem drobnej kości. Mam szczupłe, nieco dłuższe w stosunku do sylwetki nogi, bliżej Naturalowym niż Gaminkowatym (sarenkowatym). Noszę wyłącznie spodnie z wysokim stanem, najczęściej fason Skinny High Rise, z zastrzeżeniem, że materiał musi być solidny, nie mogą one być ultraobcisłe, legginsowate, takie że każde przymarszczenie widać itp. Talia musi mi wylądować w talii. Żadnych ozdobników ani dziwnych zapięć. Takie spodnie świetnie utrzymują brzuszek w ryzach i modelują sylwetkę. Dobrze też idą z obcasami. Nigdy nie wpasowuję góry (bluzki, koszulki) w spodnie, tylko puszczam na wierzch. Dobrze, gdy koszulka jest troszeczkę luźniejsza dołem (ale nie tunikowata – za długa, ani namiotowata – zbyt obszerna i płynąca). W przypadku nieco bardziej odstającego brzuszka to go ładnie maskuje. Gdy moje BMI jest przy dolnej granicy noszę również standardowe Medium Rise i wtedy leży dobrze. Przy nieco wyższym robi mi się takie przecięcie jabłka w pół (dołem robi mi się wałeczek i nad linią spodni również). Co do ciuchów Gamine, dla mnie odpadają niezależnie od BMI i brzuszka – ja niezależnie od wagi mam czym oddychać. Nawet poniżej normy BMI nie byłam płaska. Mam wrażenie, że wszystkie ciuchy dla Gamine są raczej dla kobiet o niedużej miseczce w proporcji do ciała.
@rillaena Dla mnie większość tych stylizacji skręca w miejską modę, która jednak ma bardziej yangowe klimaty (Natural, DC), i są bardziej Wietrzne/Francuskie. Te szerokie nogawki, swetry, wpasane bluzki i koszule albo wręcz odkryty brzuch itd. Ale każdy ma swoją wizję 🙂 Mi się z Classic najbardziej kojarzy takie business casual – jak się wpisze to w dowolną wyszukiwarkę, to wtedy wyskakuje mnóstwo podobnych rekordów. Tzn. czysty casual to bliżej Natural, a business professional – Dramatic Classic/może Dramatic. A coś pomiędzy to dla mnie właśnie Classic.
Np.: https://i.pinimg.com/564x/67/fe/36/67fe36b428f21242592b1db45bfdc5d3.jpg Oczywiście da się zrobić super stylizację business professional dla Natural, i odwrotnie – casual dla DC. Mam na myśli jedynie intuicyjne, bazowe odczuwanie tych styli.
Rillaeno, jeśli mogę spytać, jako typowa SG jakie masz ethereale i typ kolorystyczny?
Mnie się styl classic zawsze wydawał taki bezpretensjonalny i urzekający. Dziewczyny Classiki, a styl preppy to nie najwięcej ma w sobie dla grupy C?
@Aga miałam na myśli typowa w sensie tylko Kibbe’go, np. – jak postawisz obok siebie Lucy Hale i mnie, to jesteśmy wypisz wymaluj te same proporcje/kształty/postura, no wszystko.
Ethereale mogę tylko zgadywać 🙂
W ogóle jestem zwolenniczką podejścia, wg. którego typologia Kibbe’go charakteryzuje tylko nasze linie, kształty, a co za tym idzie dobre fasony. A styl, aura to już inna bajka – i od tego są np. ethereale 🙂 Każdy typ Kibbe’go może być streetowy, elegancki, seksowny, tak jak każdy typ może mieć francuski czy różany E w konfiguracji 🙂
@rillaena Dziękuję za stylizacje. Myślę, że część by u mnie przeszła: https://i.pinimg.com/564x/ec/72/cb/ec72cbb5a5634056fc765cc8fa15ce24.jpg
https://i.pinimg.com/564x/9a/0e/5c/9a0e5c227a495e747b2d281e467024f5.jpg
Te dwie to moi faworyci, bardzo mi się podobają:
https://i.pinimg.com/564x/3c/d3/a5/3cd3a5bd8276b808ca1e78a5d0e1fd08.jpg Nie lubię koszul, ale ta mi się bardzo podoba.
https://i.pinimg.com/564x/67/fe/36/67fe36b428f21242592b1db45bfdc5d3.jpg (Ten od Elizy)
Przeważnie wyglądam właśnie tak:
https://i.pinimg.com/564x/5a/4d/df/5a4ddfcde1ecb458b50122d505cf7e55.jpg
Zabawne, bo nawet krój sweterka mamy identyczny, tylko ja mam błękitny kolor i nie podwijam rękawów. Dla mnie sweterek wydaje się w porządku, ale to pewnie przez Księżycowy. SG to świetny typ. Same kształtne kobiety. Ciekawe jak wyglądają Panowie SG.
@Eliza Odetchnęłam z ulgą. Lubię spodnie z wysokim stanem. Mam w szafie skinny, ale jakie dokładnie nie wiem. Model kupowany chyba w H&M, bardziej na czuja niż świadomie, więc mam obcisłe, bo akurat takie wszyscy nosili. Następnym razem poszukam coś podobnego jak opisujesz. Należę do osób których biust oscyluje pomiędzy małym a średnim. Zupełnie nie znam problemu kobiet z dużym biustem. Wręcz miałam odwrotny problem. Marzyła mi się sukienka ala biała suknia Marilyn Monroe:
http://1.bp.blogspot.com/-sYqrALdXrPs/UDYH5ra2uNI/AAAAAAAAA_0/fHsdGEI1uvU/s1600/MarilynMonroe_TheSevenYearItch_GeorgeZimbel_1955_12.jpg
Wszystko przez moje ciągoty Romanticowe. I rzeczywiście mam coś podobnego w szafie.
@Aga taki czysty styl preppy kojarzy mi się z gamine. Wielokolorowa odzież ubierana warstwowo tworzą cięcie sylwetki. No i te uczelniane krótkie spódnice w kratkę. Nie jest to classicowa długość. Chociaż może classic z energetycznym dał by radę to jakoś ogarnąć. Nigdy nie ma tak, że się nie da.
Klasyczki, polećcie jakieś klasyczne, czyli idąc tropem Ethereali Kryształowo – Słoneczne – Różane perfumy na dzień ? Ja używam od kilku lat Iceberg White w wersji edt, ale skubany jest nietrwały, choć imho piękny. Będę wdzięczna za pomoc ☺️
Dla klasyków to wybór jest szeroki 🙂
Kryształowy: Tutaj kojarzą mi się perfumy z dominującą nutą lekką, białokwiatową, typu jaśmin, magnolia, frezja, podbite białym pieprzem, może też się pojawiać fasolka tonka. Może się również pojawić odrobinka słodyczy, ale nie dusząca, świeża, lekko owocowa. Takich perfum jest zatrzęsienie, bo to bardzo bezpieczne nuty zapachowe – uniwersalne, niedrażniące, pasujące do każdej okazji. Klasyki, które mi na szybko przychodzą do głowy, to Chloe – Chloe, La Vie est Belle od Lancome (choć tu są nuty lekko osładzające). Właściwie każda ze znanych marek ma coś takiego w swojej ofercie.
Kryształowy ze skrętem w Słoneczny: Dla mnie największy klasyk to Dior – J’Adore. Jaśmin i róża, podbite ocieplającym ylang-ylang. Nie mam Słonecznego i go nie czuję. Te perfumy mi się jednak mocno Słonecznie kojarzą, nawet designem.
Różane – to jest no brainer. Wszystko, co pachnie różami, najlepiej moim zdaniem podbite różowym pieprzem. Może się pojawić więcej słodyczy – ale owocowej, nie waniliowej. Dla mnie najbardziej reprezentatywny jest klasyczno-różany Givenchy Live Irresistible Rosy Crush. Nietypowy Różany, bo z nutą herbacianą, jest Guerlain La Petite Robe Noir, ale raczej bardziej gaminkowo (przynajmniej ja go tak czuję – ma w sobie owocową słodycz). Dla mnie to zapach cudowny, ale raczej na randkę z Mężem niż dzienniak do pracy.
Różano-Kryształowy jest np. Masaki Matsushima Masaki/Masaki, którego używałam do zdarcia (świetny, kobiecy, dyskretny dzienniak) – w pierwszej chwili uderza świeżymi owocowymi nutami, ale pod spodem jest róża i magnolia (kierunek na Kryształ), podbite cedrem i paczuli.
Ja szukam różanego zapachu, ale wszystkie są takie dziewczęce, z dodatkami świeżych kwiatów, których nie lubię. Czy można określić jakie perfumy są DC?
Cat Ballou, róże niedziewczęce IMO są w Lady Vengeance Juliette Has A Gun (duet róży i paczuli, na niektórych skórach stety niestety paczula dominuje). Paczula i róża są też w Voleur de Roses L’Artisan Parfumeur – znajoma stwierdziła, że ma się wrażenie wąchania krzaka róż razem z ziemią i korzeniami 😉 Świetne są Incense Rose Tauera – o ile lubisz zimne kadzidło, bo tego jest tam bardzo dużo, i o ile nie zabije Cię cena. 100% róży w róży to Sa Majeste La Rose Lutensa – władcza, różana dama, ale jeśli trafi na skórę, której nie pokocha, może się mydlić albo kłuć jakimś metalicznym akcentem. Kilka różanych zapachów ma Yves Rocher, np. Quelques Notes d’Amour (róża pudrowa i trochę pieprzna).
Dzięki Aileen, będę testować. Narazie kupiłam próbki Lutensa właśnie Sa Majeste La Rose oraz La Fille de Berlin. Posprawdzam te, które jeszcze podałaś. 🙂
Voleur de Roses L’Artisan Parfumeur oraz Incense Rose Tauera nie znalazłam niestety tych zapachów, aby móc spróbować. Natomiast Sa Majeste La Rose jest idealne, dostępne niestety tylko próbki 1 ml. Chyba kupię kilkanaście sztuk 🙂 .
Z mojego Kryształowego E wynikałoby, że np. powinnam lubić Chanelki, ale mimo prób są dla zbyt hmmm… kryształowe, chłodne, sterylne. Nie polubiłam. Mój ulubiony zapach ever to Dolce Vita Diora, który był umieszczony przy Iskrzącym E. Mam tego Ethereala gdzie na dalszym planie, ale jak widać daje znać o sobie. Nie mam Różanego, ale uwielbiam róże, mam w ogródku, dlatego szukam zapachu czystej róży, bez innych dominujących nut.
A jaki zapach byłby Wietrzny?
Oj, faktycznie – Voleur de Roses wymiotło ze sklepów 🙁 Przykro mi, nie sprawdziłam, czy to, co wąchałam jakiś (dłuższy) czas temu jest nadal dostępne… Podobnie Sa Majeste La Rose… Natomiast Incense Rose Tauera jest w Galilu – można zamówić próbkę na ich stronie (20 zł za 1 ml…), nie wiem, jak wygląda teraz sprawa z odbiorem osobistym w ich perfumeriach stacjonarnych (w Krakowie i w Warszawie). A, i jeśli jesteś z Krakowa (tak mi się kojarzysz) to niezmiennie polecam wizytę w Lului (mianownik: Lulua) na Józefa. Od kiedy pamiętam, mieli świetną obsługę i wiedzieli, co mają na półkach 😉
Wietrzny zapach! Aż mi się oczy zaświeciły! Kombinuję, że wietrzne zapachy pachną jak powietrze po burzy [Thunderstorm i Rain Demeter, zapachy ozonowe], jak słone powietrze nad morzem [Eau des Merveilles Hermesa, Turquoise Oliviera Durbano] albo samo morze [choć tutaj nie wiem, czy nie zahaczam już o syreni e.], jak kadzidło unoszące się w górę w kościele (i nie tylko) [kadzidlana seria Comme des Garcons, na czele z Avignonem, Rock Crystal Oliviera Durbano, inne zapachy z olibanum lub inną chłodną żywicą/kadzidłem], jak dym niesiony wiatrem [mój ukochany i niestety wycofany “Gustaw”, czyli Gucci pour Homme z 2003, albo jego dostępny brat bliźniak, czyli Bentley For Men Absolute]. Dodałabym tu jeszcze wszystkie te zapachy, przy których czuje się przejmującą tęsknotę za czymś nieokreślonym, bo przecież wietrzny jest niespokojny i bywa melancholijny [wspomniany “Gustaw”, pieprzno-drzewny Greyland Montale], i te, które mają w sobie buntowniczego ducha i protestują przeciw schematom typu “perfumy muszą być ładne”, “kobieta musi pachnieć słodko/kwiatowo/wpisz dowolne”.
Omijam wonie różane z daleka, ale jedyna którą toleruję to Elisabethan Rose 2018 Penhaligon’s. Dość świeża i nieco chłodna, dla niektórych może zbyt ascetyczna w odbiorze, mogą wybijać podtony orzechowe. Polecam testy, może się to info przyda.
Nie jestem co prawda koneserką perfum, ale mogę polecić zapach ” Karl Lagerfeld”. Z tego, co wyczytałam, róża stanowi tam jedynie jedną z kilku nut środkowych, jednak jakoś tak się dzieje, że na mojej skórze wybija się na pierwszy plan. Jest to róża bardzo elegancka i pomimo delikatności wcale nie dziewczęca- może z tego powodu, że nie wyczuwam słodkiej otoczki. Używam tych perfum na codzień i jestem pod dużym wrażeniem, bo to jeden z nielicznych zapachów o kwiatowych nutach, które nie pachną na mnie słodko. Jedynym minusem jest to, że mogłyby być trochę trwalsze.
Tez nie jestem rozana specjalista, ale jest jeden, ktory mnie ujal i nie jest za slodki – Moment de Bonheur (Yves Rocher) rozowy. Ma w sobie aromat pelargonii, rozy stulistnej, olejek paczuli i cedrowe ekstrakty. Na mojej skorze jest nie za ciezkie, ani za slodkie. Uzywam jak mam ochote na cos innego niz wietrzno-syrenie klimaty 🙂
Anikko- a jakich Syrenio- Wietrznych perfum używasz? Pytam, bo to moje główne E.
PS Bardzo ładne zdjęcie masz w awatarze:)
Dziekuje Annabel! 🙂 u mnie w sumie tez wietrzny i syreni najbardziej modyfikuja zalecenia. Perfumowo musze Tobie powiedziec, ze jestem troche monotematyczna ;D Obecnie naprzemiennie uzywam Eternity Aqua i Eternity Air Calvin Klein. Kiedys, dawno temu przed diagnoza bardzo lubilam Light blue Dolce & Gabbana i Cool Water Davidoff, oba perfumy sa w Syreniej galerii. Chcialabym wyprobowac Acqua di gioia, jakos jeszcze na niego nie trafilam, a tez jest w galerii. Mam jeszcze nostalgie do zwyklego melonowego zapachu, kupilam kiedys w drogerii, ale chyba zostal wycofany. Mysle, ze to tez podchodzi pod Syreni E.
Aha, apropos rozanych, przypomnial mi sie jeszcze jeden, to chyba z pogranicza rozano-wietrznego Cool Water Sea Rose Davidoff, okreslilabym jako powiew swiezej rozy 😉
O właśnie, Acqua di gioia to mój absolutny hit, jest wyjątkowy i wydaje mi się, że bardzo syreni <3 Dostałam go rok temu w prezencie i zupełnie nie wiem jak wcześniej mogłam bez niego żyć 😀
Uwielbiam Wietrzno – Syrenie zapachy. Przez lata, ale również i teraz moim must have był Bvlgari BLV, o ten:
link nie działa
Niestety ktoś “mądrze” podjął decyzję o jego wycofaniu i teraz to cudo jest dostępne w jakichś horrendalnych cenach a za to małych pojemnościach . Ale jako wieczna fanka i tak kupuję 😀 Dla tych, którzy nie znają zapachu wstawiam opis nut: głowa – imbir i bergamotka, serce – len i wisteria, baza – akacja, drzewo sandałowe, piżmo i wanilia. Niby powinien osiąść słodko, ale nic z tego, zostaje właśnie taki powiew wiatru od morza. Sam zapach jest zmienny, na mnie każdego dnia pachnie ciut inaczej, raz wali po nosie cytrusami, raz nie chce się ujawnić – czyli bywa niepokorny jak Wietrzny 😉 Tu jeszcze reklama https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcSxFHBvD9kqmnRKo9w4RsLmdRDGi1IVSI7yVg&usqp=CAU
https://youtu.be/I1YxrDAGjRg
Kiedy Cat zapytała, jakie perfumy są DC to w pierwszej chwili pomyślałam, że nie ma takich, bo perfumy lepiej dobierać do Ethereali a nie typu Kibbe ale spojrzałam na resztki we flakonie na półce i hmmm, w sumie nadadzą się – niby klasyczne, codzienne, minimalistyczne, nienachalne ale dużo osób twierdzi, że są unisex czy wręcz męskie – czyli jest ta szczypta Yang. No kurczę ja w nich czuję najpierw Wietrzny, potem Syreni i Słoneczny. Czyli tak, jak lubię najbardziej.
Dziękuję za wszystkie różane propozycje, będę testować 🙂
Cat, cudny awatar!
Cat Ballou- jaki piękny awatar… Widać DC- owość w rysach:)
Anikko- dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Wypróbuję te perfumy, jak tylko będzie okazja:)
Ja kiedyś miałam tylko jedne perfumy tego typu ( Syrenie) i były to perfumy rozlewane imitujące Kenzo z taką lilią wodną na pudełku. Co dziwne, oryginał nie pachniał na mnie tak dobrze:)
Annabel, dziekuje za sugestie. Porozgladam sie za ta lilia wodna 😉 mialam kiedys taki ‘miniperfumik’ Kenzo w sztyfcie i tez bardzo milo, swiezo go wspominam:)
Cass, po takiej recenzji bede musiala gdzies znalezc to Acqua di gioia! 😀
Aileen, niestety nie jestem krakowianką lecz łodzianką, ale bardzo lubię Kraków i nawet miałam kiedyś chęć w nim zamieszkać. Co do perfum: cena INCENSE ROSE troszkę mnie oszołomiła, tak samo jak So Majeste la Rose. Chyba spróbuję Lady Vengeance. 🙂
Z testu wynika ze jestem Classic ale jedynym elementem odbiegającym od Classic w stronę dramatic jest mój szczupły i dosyć wysoki nos,Intuicja mnie jak widać nie zawiodła zawsze lubiłam się klasycznie ubierać , fryzura -bob ,
Zastanawiam się nad tą sukienką. Teoretycznie wszystko z nią w porządku. Zastanawia mnie tylko dekolt. Myślicie że przejdzie u mnie?
https://b2bcdn.aza.moda/pdp-zoom-lg/20/10/10/01/70/2010100170532/1.jpg
Barci…jestem Classic (FE, KryE, RE) WE….podobnie trochę do Twojego…inne ustawienia…mam silniejszy Francuski…wprawdzie sukienka jest klasyczna…ale to zależy jak się czujesz tak zabudowana pod szyją…ja bym wybrała jakiś mały dekolt V, ale jeśli masz piękną długą szyję….to myślę, że może być…niemniej odważnie…w czerwieni… próbuj
Gdzieś przeczytałam coś na temat pereł…i to nawet chyba Greta pisała, że Francuskiemu źle jest w perłach…a Coco Chanel nosiła je bo była również Syrenim E…mam takie małe pytanie…bo polubiłam jakiś czas temu perły, zwłaszcza różowe…ale ostatnio nabyłam perły platinum… też jestem Francuskim więc teoretycznie powinny nie pasować…a czy ten Kryształ w etherealach nie daje mi takiego ‘przyzwilenia’i możliwości miksowania….?ja tak robię, jak gdzieś mi to podpisuje… Kryształ to perły też…prawda?przynajmniej na zdjęciach biżuterii takowe ram występują…jak się to ogląda wnikliwie…
Perły są chyba wpisane w bazę Classic, poprzez Kryształowy właśnie. 😉
Mnie jest dobrze w perłach w zwiazku z GE.
Jasne…👍czyli coś z tych trzech E.jest w tym moim klasyku…to jeszcze jaśniej się robi…po prostu jestem Classic z kompozycją różnych detali i szczegółów wynikających z tego co w tym ‘nawiasie’ jest…czyli Francuskiego E., Kryształu i Różanego E. …. stąd moje faworyzowanie Francuskiego np. w biżuterii…na Wietrzną delikatną teraz się odważyłam…kupiłam takie kute srebro surowi wyglądające, ale subtelne…bransoletki i kolczyki…ale widzę to w odrębnym sposobie ubierania…nijak to nie pasuje mi do żadnego garnituru czy marynarki…bardziej np. pod spodnie skórzane….gdy tymczasem biżuteria kryształowa ‘zaskakuje’przy skórzanych elementach….to działa tylko w jedną stronę u mnie…
Jednym słowem…gdyby ktoś miał układ Classic i np w tych nawiasach dajmy na to Francuski, Słoneczny i Różany…to perły z pewnością by się nie obroniły, nawet jeśli są kojarzone z Classic…to mamy też różne klasyczni i klasyków…to bardzo pojemny worek nawet przy ‘garsonkach’…😉…z Różana kokardką czy granatową z białymi klapami etc…. życzy Pani sobie…😍ta będzie idealna dla mnie…tak coś czuję….ja tak mam z wszystkimi ubraniami… robię to intuicyjnie…a teraz po analizie trochę bardziej świadomie… lubię się otwierać na nowe rzeczy… próbować jak mi z tym będzie…to rozwija…wysubtelnia…super
Czy motywy kwiatowe odpadają? Lubię większe kwiaty (ale nie jaskrawe) – na bluzce czy rozkloszowanej sukience (np. w kroju Melia z Marie Zelie). Czy taki krój i deseń będą odpowiednie, czy bardzo się kłócą z classikiem?
To zależy od konkretnego fasonu, konkretnego deseniu i Twoich Ethereali 🙂 Co do wielkości kwiatów, to dla Classic – jak to w typie klasycznym – nie za duże, nie za małe. Ale to tak ogólnie mówiąc.
Hej, z miesięcznym opóźnieniem, ale mam nadzieję, że przeczytasz 🙂
Wg mnie tak dla czystego Classic, to te sukienki w modelu Melia są zbyt softowe w zakresie dołu i materiału. Za dużo przymarszczeń w spódnicy (chodzi o to marszczenie od pasa, dodające objętości w tym miejscu), odrobinę zbyt cienki i lejący materiał. Optycznie taka sukienka Classica skróci wizualnie sylwetkę i pogrubi wizualnie, tj. poszerzy biodra i zgubi talię. Wydaje mi się że Classic nie osiągnie takiej retro wiotkości w takim modelu, tylko zacznie wyglądać przysadziście. Ja bym wyglądała i to niezależnie od wagi. Zamiast proporcjonalnej klepsydry, powstanie wizualnie “gruszka” z niezbyt zdefiniowaną talią. Jeśli oczywiście ktoś chce osiągnąć wizualnie taki efekt, to OK 🙂 Problem jest tego rodzaju, że to nie będzie “softowa” gruszka, z super wciętą talią (której Classic raczej nie ma) i zaokrąglonymi pełnymi biodrami, tylko optycznie “przyciężki dół”, jak to kiedyś jeden celebryta niezbyt delikatnie określił.
Ogólnie Marie Zelie ma większość modeli softowych. Jest kilka modeli w Marii Zelii, które by bardziej pasowały dla Classica, ale ja fanką tej firmy nie jestem, więc nie będę się przez nie przebijać.
Co do zasady, im mniej w sukience/spódnicy się dzieje, im bliżej ciała są linie, tym lepiej wygląda w niej Classic. To ogólna charakterystyka tego typu co do ubrań. Od marszczeń, szczypanek i falbanek już lepsze są zakładki i pliski.
Co do kwiatków – to akurat pasowanie nie jest zależne tak bardzo od typu Kibbe, co od Ethereali. Do kwiatków trzeba by mieć Różany albo Słowiański (ewentualnie jakiś inny, ale nie przychodzi mi żaden inny kwiatkowy do głowy).
Idei Ethereali nie bardzo rozumiem (w sensie jak się to określa – czy to co się nosi, czy to do czego się dąży, jaki docelowo styl chcemy mieć) 🙂 Ale przeglądałam wizualnie i najbardziej mi się podobają plansze 😉 kryształowa i księżycowa. Sama noszę zwykle niewystylizowane (mam włosy proste, ale nie jak druty, baaaardzo delikatnie falują) rozpuszczone włosy (lub kucyk), ciuchy basikowe (dżinsy rurki, kardigany, bluzki koszulowe, miękkie golfy, latem spódnica i bluzka a la t-shirt), jeśli chodzi o sukienki – szukam swoich krojów. Dawniej nosiłam sporo ołówkowych, ale teraz sylwetka nie pozwala (zawsze miałam problem z wydatniejszym, nieproporcjonalnym do reszty ciała brzuszkiem), przerzuciłam się na rozkloszowane delikatnie sukienki i spódnice (ale rzadko noszę, bo mam pracę, w której ubrania się niestety niszczą i muszą być wygodne). Nie lubię asymetrii i ozdób (klamerek, zamków czy guzików, które nie są uzasadnione), śliskich/błyszczących materiałów. Drobne kamyczki (w niewielkiej ilości, np. na dekolcie) są w porządku. Nie lubię “błyszczeć” (nadmiernie przyciągać spojrzeń). Z biżuterii noszę tylko kolczyki (kocham perły!, ewentualnie srebro+cyrkonia). Buty lubię wygodne – trampki, płaskie botki, baleriny. Na okazje zakładam obcasy na słupku lub cieńszym, ale niezbyt wysokim obcasie.
Typ kolorystyczny: zgaszony (jesień lub lato).
Nie wiem czy na tej podstawie da się określić ethereal.
Nie podejmujemy się analizy Ethereali ani typu Kibbe konkretnej osoby w komentarzach 🙂 Chyba że chodzi o celebrytów. Autorką typologii Ethereal jest Olga i to ona najpewniej może określić jakie Ty posiadasz. Bywa, że nasze E. mogą nas zaskoczyć.
Czasami oczywiście są osoby tak intuicyjne, że same mogą określić, które pierwiastki posiadają.
Przeczytaj proszę tekst główny o Etherealach, on wiele wyjaśnia: https://getthelook.pl/typologia-ethereal-autorstwa-olgi-brylinskiej/
Natomiast w tym wpisie znajdziesz powiązanie Ethereali z typami Kibbe – np. które E. zawierają się w konkretnych typach bazowych: https://getthelook.pl/ustalanie-stylu/
No i oczywiście bardzo cenne są komentarze pod tymi wpisami, zwłaszcza te pochodzące od Olgi (no i ode mnie, bo wiele się o Etherealach dowiedziałam pomagając Oldze przy przygotowywaniu wpisów na ten temat).
Fiono, nawet w obrębie typu bardzo różnimy się od siebie. Część z nas będzie wyższa i będzie posiadała bardziej obfite kształty, inne z kolei będą niższe i drobniejsze. Każda z nas ma też inny gust. Jedne z nas lubią kwiaty, inne koronki. Jak to wszystko wprowadzić w styl, jeżeli typ Classic powinien być harmonijny oraz w miarę monochromatyczny? Teoretycznie kwiaty, czy koronki są nie na miejscu.
Tutaj właśnie z pomocą przychodzą Ethereale i spersonalizowane zalecenia od Olgi. Eliza nie przepada za sklepem Marie Zelie, a ja mam od nich trzy sukienki.
Spojrzałam na suknię Melie o której pisałeś. Suknia jest rzeczywiście dosyć klasyczna, ale trudno powiedzieć czy będzie Ci w niej dobrze. Najbardziej klasyczna w rozumieniu Kibbe będzie sukienka Milena, chociaż rękaw 3/4 to już kwestia indywidualnych zaleceń:
https://cdn.shoplo.com/1560/products/th2048/afaa/64252-210211-karolina-jszyszka-driada-leto-odette-2500px-461.JPG