
Get the look - Rosamund Pike
Z cyklu Etherealowy Styl Gwiazd.
Rosamund Pike reprezentuje typ urody Classic. Ma 175cm wzrostu. W 2017 roku skończyła 38 lat.
Jej Ethereale to: Świetlisty, Kryształowy, Francuski, Różany, Gwiezdny.
Get the look - Rosamund Pike
Rosamund Pike reprezentuje typ urody Classic. Ma 175cm wzrostu. W 2017 roku skończyła 38 lat.
Jej Ethereale to: Świetlisty, Kryształowy, Francuski, Różany, Gwiezdny.
Spróbowałam zgadnąć po samej miniaturce. Spojrzałam na twarz, myślę: Classic. No i zgadałam. 🙂 Piękna kobieta. Swoją drogą to naprawdę uderzające, że tak harmonijna uroda i elegancka sylwetka, nie gwarantuje przyzwoitego wyglądu we wszystkim co się założy. Niektóre stylizacje są naprawdę… po prostu wszystko psują.
Mi się ona podoba też tutaj:http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/04/francuski-4.jpg
ale to może dlatego, że siedzi, a po drugie jasne otoczenie wnętrza, też pewnie ma znaczenie dla wrażenia jakie robi to zdjęcie.
Super są te wpisy z Etherealami gwiazd 🙂 Dzisiaj cały czas Karmazyn z dodatkami mieszał mi się z Wietrznym. I nie ogarniam alabastrowego aspektu większości zestawów. Chodzi o biel i dziewczęco-elegancką formę?
Uczciwie trzeba przyznać, że tym razem kobieta nie poprzestaje na byciu piękną i modną, a ubiera się naprawdę nieźle jak na hollywoodzkie standardy, które wysokie nie są, ale i tak 😀
Bardzo podobała mi się jeszcze w czerwonej gwiezdnej sukni bez rękawów.
Alabastrowy nawiązuje do SG. Jednak jego styl jest mniej kokieteryjny niż styl Różanego. W Różanym mamy podlotka, w AE grzeczną dziewczynkę.
Karmazynowy – Dramatic
Wietrzny – Natural z elementami Dramatic
Już łapię 🙂 Dzięki!
Tak się jeszcze zastanawiam… Pierwszy strój Rosamund z “the best of” jest karmazynowo-kryształowy, mimo że Karmazynowy nie znalazł się na jej liście Ethereali. Czy to dlatego, że czerń pasuje osobom z Gwiezdnym?
Dokładnie dlatego.
Stylizację określiłam jako karmazynowo-kryształową ze względu na bardziej bezpośrednie skojarzenia.
I wszystko jasne 🙂
Podoba mi się, jak niektóre Ethereale się przeplatają. Dzięki podobieństwom kolorystycznym łatwo można łączyć Karmazyn i Gwiezdny. W niektórych przypadkach nie przychodzi to tak łatwo, choć może Karmazyn z Alabastrem dawałby ciekawszy efekt.
Greto, dziekuje za wspanialy wpis 🙂 Bardzo mnie cieszy tyle przykladow Alabastrowego, lecz nasulelo mi sie takze pytanie: Czy w ponizszych przykladach Alabastrowa jest dlugosc sukienek? Dla ktorego typu bedzie to odpowiedni fason?
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/ksiezycowy-wietrzny-alabastrowy.jpg
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/alabastrowy-karmazynowy-kolor.jpg
Alabastrowy styl jest dziewczęcy. Najbliżej mu do SG.
1. SG
2. G + kołnierz SG
A! Czyli wyszło na to, że jak moje stylówki są nie wiadomo jakie, to w gruncie rzeczy są alabastrowe 😀
Mnie też cieszą przykłady Alabastra – on mi się mieszał z Kryształowym a teraz, dzięki zdjęciom, widzę, że one są jednak różne. Mają zupełnie inny wydźwięk. W dodatku Rosamund wygląda w Alabastrze źle a w Kryształowym pięknie.
Swoją drogą to ten Alabastrowy jest niezwykle oryginalnym stylem. Jak na moje standardy to jest niemal równie wykręcony jak Baśniowy. W pozytywnym zanczeniu bo Baśniowy jest moim ulubionym z nie-moich Etherali. Kibicuję więc wszystkim Alabastrowym forumowiczkom 🙂
Przyglądam się jej stylizacjom i przyszło mi do głowy, że ona chyba często myli swój Świetlisty ze Słonecznym. Ma sporo słonecznych stylizacji.
Bardzo trafne spostrzeżenie. Też tak to widzę.
Ja też go tak myliłam. 😀 Często podobają mi się stylizacje podpisane Słonecznym i ja sobie to tłumaczę, że Świetlisty to jest taki jakby Słoneczny ale Yin. 🙂
Rosamund jest super wyborem, kobieta classic, od której klasa bije na odległość 5 km.
Najpiękniej wygląda na kryształowo-różanym zdjęciu (ono zostało także wyróżnione) i na tym kryształowo uwodzicielskim.
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/krysztalowy-31.jpg
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/alabastrowy-karmazynowy-kolor.jpg
^ w to bym natomiast wskoczyła 😀 Nie mam AE, ale KryE i SyE chyba też by dały radę tym falbankom i materiałowi.
Byłoby ok 😀
Wyczytałam wyżej, że fason to G, nie jestem zdziwiona xD. Ale postuluję za wprowadzeniem trapezowych sukienek także dla SG 😈 😀
Jeżeli tylko figura sobie poradzi, można coś pokombinować 😀
Greto, a czy to jest różane tylko z powodu motywu róż, czy również z powodu fasonu spódnicy (chodzi mi o sposób marszczenia w talii, nie o długość)?
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/rozany-krysztalowy.jpg
Marszczenie w talii wpisuje się w styl Różanego.
Tak właśnie mi się zdawało. Dziękuję. 🙂
Ja zgadłam drogą eliminacji, że to Różany. Mahoniowy ani Słowiański to nie jest, a te dwa Ethereale razem z Różanym lubią motyw kwiatów.
Eryko, ja póki co jestem z tym, że Mahoniowy lubi starsze kwiaty na ciemniejszym tle, a Różany po prostu róże. Ale róże mogą też najwyraźniej wystąpić w Słowiańskim jeżeli są haftowane, naszyte lub ludowe. Największy problem mam z Baśniowym, bo tam w przykładach też są kwiaty, też naszyte i też w jakiś sposób umowne (jak w Słowiańskim) – miejscami się gubię.
No właśnie, czy Baśniowy w ogóle można podciągnąć pod E kwiatowy czy lepiej nie? 🙂
Bezpieczniej tego nie robić 😀
I pomyśleć, że jak pierwszy raz zobaczyłam kolaż Baśniowego, to uznałam, że zdołam wrzucić tam wszystko w temacie kwiatowym i będzie spokój. ;D
Z kolei w Słowiańskim mamy pewien baśniowy wymiar, prawda?
Ethereali nie sposób zaszufladkować. Nie sposób też z matematyczną precyzją określić gdzie kończy się jeden, a zaczyna kolejny.
Faktycznie. Folklor to też podania i baśnie, a motywy ludowe cechuje pewna ilustracyjność.
Zapewne kluczowe jest tu wychwycenie, który aspekt jest tym dominujący, istotniejszym w danym przypadku. 🙂
Otóż to! 🙂
Jeszcze w temacie Baśniowego – ta sukienka z białymi
mankietami, swoją drogą ładna :), czarna koronka, to
Gwiezdny, a Baśniowy to te kontrastowe mankiety
i kołnierz, czy co? Tak pytam, bo u mnie ten Baśniowy
mocny, więc warto wiedzieć :).
Z kolei na tym zdjęciu w czerwonym płaszczyku
(pięknym :), Baśniowe są te ozdobne buty?
Pierwsze wrażenie jakie wywołuje ta sukienka to Baśniowy. W taki właśnie sposób należy odczytywać etherealowy styl – najpierw całość i ogólny klimat, potem ewentualnie detale.
Czerwone płaszczyki zawsze mają baśniową wymowę. Tu ze względu na ostrości i dodatek czerni dodałam Karmazynowy. Buty są stricte baśniowe.
Tak czułam, że w Słowiańskim jest coś baśniowego 🙂 Jednak jest to taka ludowa legenda. Całkiem inny klimat niż w Baśniowym E.
Rozumiem, za bardzo analitycznie do tego podeszłam :P.
Czasami trzeba zaufać intuicji :). W sumie ten mój
czerwony płaszczyk będzie miał z siedem lat.
Ta czarna sukienka, która jest stylizacją wybraną,
bardzo mi się podoba, nawet to marszczenie :).
Czy taki łódkowy dekolt jest dla C korzystny?
Od kiedy pamiętam, to takie lubię :).
O! Classic! Dzięki, Greto 🙂
Parząc na zdjęcia Rosamund dostrzegam, że mogłaby być ikoną business attire.
Pewnie jeszcze nie raz będę wracać do tego wpisu, to kopalnia wiedzy dla mnie. W nurcie takich edukacyjnych przemyśleń chciałabym spytać o tą sukienkę:
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/04/krysztalowy-karmazynowy.jpg
Na czym polega jej kryształowy aspekt?
Przyglądam się też z uwagą i niezrozumieniem tej:
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/krysztalowy-41.jpg
Dla kogo byłaby odpowiednia? To moje dwa wiodące E a nie potrafię zobaczyć w tej sukience nic ładnego dla siebie :/
1. Sukienka nie jest wybitnie dramatyczna. Mamy Karmazynowy złagodzony Kryształowym.
2. Sukienka jest delikatna. Syreni brzmiałby przesadnie. Natomiast Kryształowy określa jej poziom eteryczności tak akuratnie. Sukienka nie jest też do końca dziewczęca. Sam Alabastrowy nie oddałby właściwie jej charakteru. Do tego gdzieś w tle jest Flapper, a ten jest związany z Kryształowym.
Może fason nie ten? Chyba bardziej Gaminkowy. Odbieram ją za trochę szaloną w stylu IE.
Moja ulubienica spod typu Classic. Zawsze podobała mi się w bieli. O jej urodzie powiedziałabym, że jest typowo wyjściowa, bo im bardziej normalniej się ubiera, tym jej urok zanika.
Najgorzej wygląda dla mnie w tym:
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/ksiezycowy-karmazynowy-2.jpg
i w tym:
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/karmazynowy-basniowy-21.jpg
i niestety pomyliłam te dwa zestawy z wietrznym, bo odebrałam je za dość nonszalanckie.
Myślę, że Alabastrowy i Królewski też dają u niej daje radę, ale moim faworytem, prócz tego zestawu Kry+FE i kilki innych jest ta czerwona wieczorowa suknia GE.
No i ta sukienka KryE +SłowE, dla mnie strzał w dziesiątkę. 🙂
Dobrze powiedziane – wyjściowa uroda, też tak ją widzę.
Ten moment kiedy szukasz żartu primaaprilisowego we wpisie…
Na ile kojarzę, wszystko jest obrzydliwie na serio 😀
Wszyscy tak mówią. 😛
Widzę w kolejnym wpisie płaszcz/ futro w panterkę. Są one zawsze podpisane jako Królewskie. Czy dla Mahonia też się nadają (ale są podpisane w ten sposób, bo to jest pierwsze skojarzenie, że futro=Królewskość), czy mam w głowie złą wizję?
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/krolewski-alabastrowy.jpg
http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/04/krysztalowy-krolewski.jpg
Tu z kolei futro kojarzy mi się bardziej Baśniowo niż Królewsko.
Analogicznie, jak przy skojarzeniu czerń-Karmazynowy, klasyczną panterkę podpisuję Królewskim. Naturalnie panterka to też Mahoniowy. Tu ze względu na mahoniową kolorystykę mamy w podpisie Mahoniowy: http://getthelook.pl/wp-content/uploads/2017/03/francuski-mahoniowy1.jpg
W drugim przypadku kłaniają się płynne granice między Etherealami. Tobie futerko skojarzyło się z Baśniowym (i też słusznie 😀 ), a mnie ze zdjęciem z dużego kolażu Królowej (dolny, lewy róg).
Bardzo podoba mi się druga stylizacja z futrem, a teraz mam jeden więcej powód, by ją lubić 😀
Oki, dzięki 😀 Łapię.
A czy futerka stricte Baśniowe to nie będą te dziwniejsze? Np. w niezwykłych, niespotykanych w naturze kolorach, albo o nietypowych fakturach (takich jak karakuły)? W kolażu BaE jest futerko czerwone i futerko zielone. Prawdziwe zwierzęta nie mają takich futer tylko te zmyślone. 🙂
Tak, tak. Gdyby to futerko miało nietypowy kolor, na pewno podpisałabym je Baśniowym. Tymczasem rozważałam wręcz GE ze względu na skojarzenie z etolą.
Luci, mnie ta stylizacja skojarzyła się z Baśniowo- Kryształową Królewną. Prawdopodobnie Kryształ tonuje kolorystykę.
Yen, teraz widzę o co Ci chodzi. 🙂 Ja na pewno nie mam Kryształowego, obstawiam go jako mój antyEtereal, przypuszczam, że mogę mieć problem ze załapywaniem mniej dosadnych wymiarów pewnych E. 😉
Chyba każdy ma swój antyethereal, którego nie czuje w najmniejszym stopniu. Ja, dla przykładu, nie ogarniam różnicy między niektórymi (drobnymi) kwiatami różanymi, a słowiańskimi.
Czyli Królowa też może nosić futerko? Myślałam, że pełne futro to Król, a elementy futrzane to Królowa.
Bardzo podoba mi się zdjęcie w lewym dolnym rogu z kolażu Królowej 🙂 Zdjęcie w prawym dolnym rogu też 😀
Pani z nowego wpisu ma dość spójną konfigurację. Wszystkie Ethereale świetnie ze sobą współgrają. Pięknie wygląda w stylu klasycznym. Widać, że lubi go nosić.
Celowo w kolażu Królowej umieściłam futerko 😀 Dla Królowej jest ono inne niż dla Króla – dużo lżejsze, kobiece.
Rozumiem, dziękuję 🙂 Na pewno nic do kolaży nie trafiło przez przypadek 🙂
Do każdego kolażu miałam zebrane przynajmniej 200 zdjęć. Segregacja była bardzo ostra 😀
Alez ona bosko wyglada w tych Krysztalowych sukniach:-)
Fajnie ze mozna popatrzec na Alabastrowe stylizacje, cenna lekcja dla mnie i koniec rozkmin, mam nadzieje.
Bardzo podoba mi sie Alabastrowo-Sloneczna sukienka (z wyjatkiem Karmazynowych butow)
I ze motyw galaxy jest iskrzacy tez sie dowiedzialam – te wpisy sa bardzo “obfite” w informacje:-)
Bardzo się cieszę, że dla C są również pokazane rzeczy,
które nie są pod jej E, ale mogą być pod np. mój :).
Bo widzę, że pojawia się Kazmazyn, Baśniowy, Gwiezdny
no i Słowiański :D. Z tego najbardziej się cieszę, chętnie
bym założyła niektóre sukienki 🙂 – białą w słowiański
wzór oraz czerwono-czarną :). Piękne są!
Mnie się najbardziej Rosamund podoba w tej czerwonej,
Gwiezdnej sukni <3. W sumie na galę też bym ją
założyła. Podobała mi się już przed analizą,
pamiętam na rozdaniu :).
Myślę, że najgorzej jej pasuje Wietrzny i Karmazynowy.
Szczególnie taki total look w czerni. Za to w bieli
i jasnych kolorach ładnie.
Matulo, jaka piekna kobieta!! I cudny wpis! Wg mnie w sumie we wszystkim jej ladnie oprocz Bezkresnego, Wietrznego i Ksiezycowego.
Lubie ja w SE:))) I ladnie jej w takiej….prostocie, no pewnie to inne okreslenie klasyki:))
Ojej! Jaka delikatna, świeża, kobieca! Najpierw, nie patrząc na opis, byłabym pewna, że Rosamund to Gaminka. A jednak Classic! Ach, te Ethereale. 😀 Powiem szczerze, że absolutnie nie czuję Kryształu, Różu i Alabstru (chociaż zdaniem Grety mam Alabastrowy, a może się buntuję przeciwko niemu? :D), bardzo mi się mieszają. Teraz widzę jak na dłoni, czym się różnią 🙂
Moimi ulubieńcami są Różano-Kryształowa stylizacja, Gwiezdna maksi, Świetlista księżniczka oraz Francuski (chociaż stylizacja nie jest Classic, to bardzo mi się podoba) oraz Karmazynowa business women. Widzę, że jestem jej totalną odwrotnością 😀 To, co u mnie jest ok, na niej wygląda fatalnie i na odwrót.
Mam pytanie odnośnie ostatniej stylówki, czyli mix Bezkresnego i Królewskiego. Wiadomo, że Bezkres to maxi, a w czym przejawia się KrE? W kolorach i wzorze? 🙂
Piękna ta pani, pierwszy raz ją widzę, ale naprawdę mi się podoba (chyba to prawda, ze z siostrzanymi typami jest bardziej po drodze). Któraś z was napisała wyżej o “wyjsciowej” urodzie – ja się zastanawiam, czy to nie jest tak, że generalnie typy klasyczne (C, DC i SC) wyglądają lepiej na wyjściowo niż niewyjściowo? Oczywiście z róznym stopniem tej wyjściowości w zależności od bazy i E, ale jednak. Ja niewyjściowo nie lubię wyglądać i wychodzę tak, gdy już absolutnie muszę, generalnie preferuję wyjściowy wygląd (na miarę moich E i warunków otoczenia).
Jakim typem kolorystycznym jest pani Rosamund? Jakieś lato?
Stawiam na True Summer.
Rosamund Pike pierwszy raz widziałam w filmie Fracture (Słaby punkt) i wtedy nie miałam jeszcze pojęcia o typologii Kibbe, o kredkologii tym bardziej, ale zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
https://mountainx.com/wp-content/uploads/2015/02/fracture02.jpg
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/a9/1e/09/a91e099fd04f5ada2bd954b90f2e1ae0.jpg
Pomyślałam wtedy o niej, że jeśli jest coś takiego jak kanon urody klasycznej, to właśnie tak wygląda jego uosobienie i właściwie to się nie pomyliłam 😉 Zdumiewające jest to, jak łatwo kobieta o typie Classic może zeszpecić się niewłaściwym, przekombinowanym stylem. Zwłaszcza że pojęcia takie jak “klasyczna elegancja”, “stonowany styl”, “prostota i minimalizm” kojarzą się zaraz z czymś sztywnym, formalnym, nudnym. A wystarczy spojrzeć na dobrze ubraną kobietę w typie Classic aby zobaczyć, co tak naprawdę temu typowi służy najbardziej.
Dokładnie tak. Szkoda, że kobiety classic często nie wykorzystują potencjału tkwiącego w ich urodzie i nie podkreślają swojej naturalnej klasy… Choćby taka Kożuchowska, która kocha się w stylówkach FG 😀
A ja ją widziałam w “Zaginionej dziewczynie”
i stwierdziłam, że wspaniale zagrała psychopatkę :).
Fresco – odbieram to trochę osobiście, bo mnie się
ten styl wydaje nudny ;). Kilka lat temu pociągał mnie,
dzięki temu mam trochę ciuchów klasycznych, jednak
potem chciałam czegoś nowego i tak oto zaczęłam
szaleć :). Myślę, że do głosu dochodzą zawodowe
zboczenia, choć już w liceum nie cierpiałam
na praktykach żakietów, spódniczek czarnych
i białej bluzki :P. Po miesiącu stwierdziłam,
że to okropne i nie będę bankowcem :). Fresco,
ciesz się tym luzem jaki Ci oferuje SN :D.
Yen – widocznie chcą próbować różnych rzeczy,
albo wiedzą, że dobrze w tym wyglądają, ale
nie koniecznie dobrze się czują :). Nie wiem, czy
wiesz o co chodzi. Ja np. dobrze się czuję w stylu
Natural, kiedy wszystko jest luźne i swobodne,
ale najlepiej wyglądam w C :).
Espeno- coś za coś.
BTW chyba każdemu w stylu natural najwygodniej 😉
Espano, po raz kolejny piszesz o wygodzie stroju i po raz kolejny utożsamiam się z tymi Twoimi refleksjami. Yen, masz rację, że pewnie każdemu jest najwygodniej w stylu Natural i nie ma o czym gadać. Natomiast spotkałam się gdzieś kiedyś gdzieś w blogsferze z takim luźnym stwierdzeniem, że ‘mamy różną odporność na ubraniowe tortury’. Ja mam znikomą – nawet spodnie rurki mnie wnerwiają (bo ciągną za kolana przy siedzeniu) – po przyjściu do domu zrywam je z siebie i ciskam o podłogę. To samo robiłam ze stanikiem kiedy jeszcze nosiłam takie prawdziwe, z fiszbinami 😀
A Kożuchowska faktycznie szaleje ze stylem ale mimo wszystko zazwyczaj prezentuje się bardzo dobrze. Chyba jest to głównie zasługa fryzury, która bardzo jej pasuje. No i nienagannej figury.
Iskra, widzę, że mamy wiele wspólnego :P. Też pierwsze
co, to w domu zrzucam niewygodne rzeczy. Jeśli np.
spódnica mnie gdzieś obciska, to szybko jej ponownie
nie założę :P. Podobnie z butami, które obcierają,
rajstopami, które są ciasne w pasie, w sumie
z wszystkim :). Swego czasu mówiłam, że gdybym
żyła na początku wieku, to bym była Coco Chanel 😛
i paliła gorsety :D. Teraz wiem, że bym była Emilią
Floge (bo ona wymyśliła styl boho :P). W każdym razie
ten przykład pokazuje, jak bardzo cenię wygodę.
Iskro, mnie też spodnie rurki wkurzają, w sumie
rzadko takie noszę, pewnie dlatego wolę dzwony.
Ale powiem coś, co wszystkich zdziwi – niedawno
kupiłam żakiet w czerwono-białą kratę :). I mam zamiar
go nosić :P. Czasami. To jest postęp :P.
Cytuję:
Greta 2 Kwiecień 2017
“Pierwsze wrażenie jakie wywołuje ta sukienka to Baśniowy. W taki właśnie sposób należy odczytywać etherealowy styl – najpierw całość i ogólny klimat, potem ewentualnie detale”
AgaM: miałam o to pytać, czy bardziej całość czy detale. Ale jeszcze inaczej: czy całość jednego elementu ubioru czy całość stylizacji? Czy bierzesz pod uwagę fryzurę i makijaż opisując E?
Rosamund Pike jest piękna. Kojarzy mi się z Pride and Prejudice z 2005. Nie podoba mi się w zbyt krótkich spódnicach – ale to chyba sam typ C.
Na sukienki i kombinezony jako na całość. W pozostałych przypadkach – w pierwszej kolejności na pojedyncze elementy garderoby, w drugiej – na całość stylizacji.
Makijażu i fryzury nie biorę pod uwagę.
Greto, a czy typowi Classic poleciłabyś takie botki:
https://www.eobuwie.com.pl/media/catalog/product/cache/image/650×650//0/0/0000199082634_sergio_bardi-anatolia_fs127298017lm_803_ab_01.jpg
albo takie:
https://www.eobuwie.com.pl/media/catalog/product/cache/image/650×650//0/0/0000199225512_sergio_bardi-lucie_fs127228617gm_815_jf_01.jpg
Nie lubię klasycznych czółenek na codzień, ale lubię obcasy. Miałam botki z licowanej skóry na zimę i czułam się w nich bardzo dobrze. Teraz sobie wymarzyłam takie zamszowe na wiosnę, ale zastanawiam się, czy nie są za bardzo “bezkresne” dla typu Classic. Pewnie to zależy od Etherelów konkrentej osoby, ale postanowiłam zapytać 🙂 Będę wdzięczna za odpowiedź.
Ale ładne :). Mam podobne, tylko, że nie są na obcasie :P.
I takie koraliki są wokół stopy. Myślę, że Baśniowy
i Słowiański mnie naprowadziły na nie :). Kamo, myślę,
że sam fason i tak bardziej klasyczny od tych moich.
A co do tej skórki, to poczekajmy na Gretę.
Ja jeszcze nie robiłam analizy u Grety, ale na bank nie mam ani baśniowego ani słowiańskiego. Obstawiam za to francuski i wietrzny 🙂