
Różany Ethereal (RE)
Rose Ethereal
Zmysłowy, kokieteryjny.
Yin
Ingenue
Styl Różanego Ethereala jest najbliższy stylowi Soft Gamine. Najważniejsze są tu wszystkie odcienie różu. Czerń pojawia się jako drugi, dodatkowy kolor.
Elementy ozdobne to przede wszystkim desenie kwiatowe, kokardy oraz groszki.
Różany Ethereal jest związany z wysokim poziomem atrakcyjności. Jego moc jest uzależniona od całości konfiguracji.
MUZYKA
Roy Orbison – Pretty Woman
Aqua – Barbie Girl
POKAZY MODY ORAZ KAMPANIE REKLAMOWE
Bored, Blonde, Bombshell by Ellen von Unwerth
Dior Addict Eau Délice
Snow Beauty for Marie Claire China
Ellen von Unwerth Photographs Kylie Minogue
a esencje kolorystyczne dla Ethereala Rozanego i Alabastrowego jakie moga wystepowac? bo w innych Etherealach sa podane przyklady a w tych nie ma.
Każdy Ethereal ma podane właściwe mu kolory.
O, moje perfumy tu są 😀 Addict Diora. Tylko, że ja posiadam EDT, nie eau delice. Sam spot bardzo lubię, ma genialną energię 🙂
Też lubię Addicta, ale tego granatowego. Jak myślisz, dla którego
E będzie, dla Karmazynowego? 🙂
Granatowy jest strasznie ostry, pachnie wręcz męsko na mnie. Powiedziałabym, że dla czegoś bardziej yangowego niż karmazyn 😀 Bo to nie jest taki yin/yang jaki mamy w karmazynowym Decadence Diora (ostrzę na niego już pazurki, hihi), to jest po prostu yang. Tak ja go odbieram, może na Tobie pachnie bardziej kobieco 🙂
Ja mam żółty, jest yinowy, grzeczny i delikatny 😀
Na mnie pachnie bardzo kobieco, taką mocną wanilią oraz liliami.
Z tym, że wanilia ma tak dłuuuuugi ogon. Piękny jest <3.
O matko, Addict Eau Delice nie znoszę! Jest tak słodki dla mnie i nie chce wyparować!
Mogę się z kimś zamienić 🙂
Addict 2 to taki zwyklak. Nie przeszkadza mi, ale nie żeby mi się podobał.
Już mam nowy typ dla tego ethereala-Adriana Grande.
Pierwsza przyszła mi na myśl. 🙂
A mnie się ten Ethereal kojarzy z Marilyn Monroe, ale nie wiem, na ile trafnie 🙂
Mi trochę też, zwłaszcza po tym filmiku Blonde, bored… Ciekawe jak teraz stoją u niej E, to samo ciekawi mnie, czy Vivien dalej jest TR.
Róż i czerń – połączenie, którego na co dzień nie doceniam, a które podkręca moją aurę. 😉
Od wczoraj wieczorem myślę niemal wyłącznie o Etherealach☺ Coś mi się nieśmiało wydaje, że mogę mieć właśnie ten, ale pewna nie jestem…
Czy małe pieski ozdobione kokardkami, noszone w torebkach, to atrybut RE? 😛 Kiedyś koleżanka mi powiedziała, że pasowałby do mnie buldożek francuski z kokardką. Bardzo mnie tym uraziła, mimo że lubię buldożki za charakter i temperament.
To jest element Baśniowego.
Nie spodziewałabym się. 😉 Dzięki. 🙂
Jestem przeciwieństwem tego Ethereala 😀
Eufrozyno, już dawno miałam Ci powiedzieć, że wyglądasz zjawiskowo. To zdjęcie jest magiczne.
Eufrozyno, piona! Ja nie mam ani jednej różowej rzeczy (no dobrze, mam głębokoróżowy materiał w kwiaty, i aż serce mi kraje, jak na niego patrzę, bo jest obłędnie piękny!), zawsze mnie wkurzało, jak mi ludzie mówią, że jestem za mało słodka albo że powinnam się bardziej ubierać dziewczęco. No i unikam grzywki!
Iwono, dziękuję, jest mi ogromnie miło 🙂 Rumienię się, czytając Twoje słowa 🙂 (To pewnie cecha KE).
Avarati, Ty też tak masz, więc może to ma jakiś związek z KrE? Pozostałe Twoje E też są anty-różowe. Ja mam kilka koralowych rzeczy, cera wygląda w nich nieźle, podkreślają naturalne rumieńce, ale na zdjęciach widzę, że to nie to, zbyt jasno i przede wszystkim zbyt słodko i dziewczęco. Typowego różu nigdy nie lubiłam, tak samo jak landrynkowych zapachów, robienia słodkich minek itp. 😀 Greta też mi odradziła grzywkę i bardzo dobrze, bo nosiłam i zapuszczałam na przemian. Niektórzy ludzie są dziwni, w jakim celu “niesłodką” osobę na siłę osładzać i ubierać w dziewczęce stroje?! To jest ostatnia rzecz jakiej potrzebujesz.
Piona! 😀
Ja również jestem przeciwieństwem RE 🙂 Chociaż owszem, podoba mi się na osobach, którym pasuje, a wbrew pozorom nie ma ich chyba zbyt wiele, nie jest to raczej pierwiastek występujący obficie w naturze, jakoś tak pejoratywnie się kojarzy, takie mam przemyślenia.
Różany jest najwspanialszym Etherealem z nowych, ja go chcę 😀 Wspaniały Baśniowy się tu nie liczy, bo o nim wiem od paru tygodni 😉
To jest Ethereal, który mnie początkowo nie zaciekawił, nie zaintrygował, ale jakoś co chwila do niego wracam i coraz bardziej mnie wkręca. Zmyliły mnie te wszystkie odcienie różu, bo ja mogę nosić jedynie koralowy przy twarzy i pudrowy w dolnych częściach garderoby. I wiśniowy w dodatkach torebko-paskowych.
Czekam niecierpliwie na werdykt Grety, ale nie ukrywam, że ten Ethereal to byłoby wyzwanie, którego chętnie bym się podjęła. No i już mam pomysły na łączenie go z Alabastrowym ;))
Eryko, do mnie też trafia ten E. 🙂 Wyjątkowo też podoba mi się klip z kampanii Snow Beauty.
Jakie pierwiastki posiada Lara Stone?
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/1d/3b/40/1d3b4045e0c5fe7e7c848f4d45cac691.jpg
Na pewno Bezkresny 😉
Cos w tym napewno jest: mi sie kojarzy z nordycka Pocahontas:-)
Dziękuję za odpowiedź 🙂 Może połączenie SN z AE, BaE oraz Ingenue mnie zmyliły 🙂
Jaki typ bazowy ma Lara Stone? Tak bardzo podoba mi się jej uroda 🙂
Figura Lary Stone podchodzi mi pod SN. Ma spory biust, a jej ramiona nie są tak mocne jak w typach N i FN.
Prócz Bezkresnego posiada jeszcze Księżycowy, Słoneczny i Karmazynowy. Btw to jej wielowymiarowa uroda sprawia, że jest wziętą modelką.
Z twarzy pasowała mi do FN, z figury do SN albo do innych typów z grupy N. Słoneczny u niej widziałam, tak samo Noble. Wygląda jak królowa Wikingów 🙂 Na Księżycowy nigdy bym nie wpadła. Niektóre to mają mistrzowskie geny 😀
Mnie się Lara Stone zawsze z BB kojarzyła :P. W sumie jeśli
mają ten sam typ bazowy, to nie dziwota. A jednak E zupełnie inne.
Mnie z Ashley Smith (czy może Ashley Smith z Larą). Też fantastyczny typ urody 🙂
Naprawdę z BB? Dla mnie z twarzy na niektórych zdjęciach jest mieszanką Joanny Kulig, odrobiny Jessiki Chastain i kogoś jeszcze, takiego bardziej yangowego i nordyckiego – mam na myśli szczególnie te jej charakterystyczne łuki nadoczodołowe 😉 Z BB też może ma jakiś odłamek wspólny (ten Bezkresny) 🙂
Holenderskie model są piękne! Lara Stone, Karen Mulder, Doutzen Kroes…
to chyba różany krył się za moim ingenue:)
Ewidentnie 😀
Ja też mam dziwne ciągoty do różanych motywów. Jakiś czas temu miałam piękną ołówkową sukienkę ecru z wzorem dużych angielskich róż, uwielbiałam ją. W poprzednim mieszkaniu mieliśmy różową sypialnię 🙂 z białymi meblami, różaną pościelą, ale mąż zastrajkował i przemalował ściany na kakao i zażądał pościeli w innym kolorze. 🙂 Ale i tak tęsknię do motywów angielskich róż. No i lubię różę w perfumach.
Mnie się dzisiaj śniło, że okazało się, że mam Różany E i mogłam nosić
motywy róż. Tak więc zrobiłam sobie wianek z róży i nosiłam :D.
Spodobała mi się piosenka z reklamy Diora i znalazłam oryginał:
https://www.youtube.com/watch?v=bqok3-Q_1lk
Iskrzący + Różany? 😛 😀
To jest klimat różany? https://i1.wp.com/12blueprints.com/wp-content/uploads/2016/12/R3.png?w=376&ssl=1
Mnie się kojarzy Różano-Słowiańsko z przewagą tego pierwszego :).
Moim zdaniem bardzo Różane 🙂 Ten wianek nie kojarzy mi się Słowiańsko. Przecież to różowe róże 🙂 No i cała stylizacja niezbyt SłowE.
Jak Różany wpływa na rysy/odbiór twarzy? Ja to odbieram trochę tak, że jak się patrzy na różaną osobę, to wzrok zatrzymuje się na jej oczach i ustach, nakładka etherealowa jakoś je uwydatnia. 😉
Charakterystyczne twarze Różanego znajdziesz w kolażach. Np. Jessica Alba ma bardzo różaną urodę.
Duże oczy, które aż się proszą o doprawienie rzęs i kreskę – checked. Wypukłe usta, które zawsze wyglądają tak, jakby były pomalowane – również odhaczam. 🙂 Zarówno Jessica jak i inne Różane celebrytki wyglądają pięknie bez makijażu, trochę tak, jakby naturalnie miały podkreślone, to co najbardziej atrakcyjne – usta i oczy. 😉
Mnie się kojarzy ze słodyczą. I stąd mam pytanie: czy Filip Bobek (C o ile kojarzę) ma różany?
Hm, u Filipa Bobka RE za bardzo nie widzę. Nie znam się tak na panach, ale z tego co widziałam na pintereście Grety, wydaje mi się, że między kobietami, a mężczyznami jest więcej etherealowych podobieństw, niż przy typach Kibbe. I nadal uparcie obstawiam, że głównym reprezentantem tego E jest Justin Bieber.
http://img.usmagazine.com/social/justin-bieber-zoom-04b2591a-ffa1-4a8e-a4bf-50d03a59e826.jpg
Saro nawet kiedys sie o niego (JB) w tym kontekscie pytalam – zrobilam nawet lekki research – ma fotki w rozu, nawet w rozu i czerni i mysle ze to do niego pasuje:-)
Różany facet to taki słodziak z dużymi ustami i długimi rzęsami, a Bieber przecież taki jest. Wystarczy nawet porównać jego wygląd z różaną urodą u kobiet. Wszyscy musimy się z tym pogodzić. 😀 Po prostu nie widzę lepszego kandydata na ikonę Różanego. 😉
Moje propozycje perfum pod różany ethereal:
świeże, dziewczęce, delikatne różyczki na piękny dzień: Roses de Chloe, Trussardi – Delicate Rose, Jil Sander – Everose, Salvatore Ferregamo – Incanto Bloom, Miss Dioe edt 2013, różyczki Stelli McCartney
Na wieczór (jako odzwierciedlenie różu z czernią) pasowałyby mocniejsze róże w kombinacji z paczulą lub oudem. Na pewno Midnight Poison Diora i Lady Vengeance Juliette Has a Gun
Mnie w tym etherealu podoba się kolor różowy, motywy kwiatów i oczywiście perfumy.
Ja bym jeszcze dopisała w temacie róż 🙂
dla posiadaczki Różany + Karmazynowy – “Madness” Choparda,
taka ostra róża.
Różany + Słoneczny albo Kryształowy – “Chic” Carolina Herrera
Marietta, bardzo fajny zestaw, lecz ja bym tutaj oudu nie mieszała. Po pierwsze, jest on bardzo mocny i kontrowersyjny, ja widzę połącznie oudu i róży w Królewskim czy Mahoniowym. Ile ja się nasłuchałam, jaki to okropny zapach (mówię tu o przewspaniałej, małej próbce Oud Royal Armani Prive).
Jeśli chodzi o Różany, to ja bym dosłownie go nie interpretowała. Chodzi przede wszystkim o słodkość, kokieteryjność i ciężar gatunkowy 🙂
Moja propozycja na wieczór to Guerlain – La Petite Robe Noir – zarówno buteleczka, jak i sam zapach są bardzo Różane (może sa nieco Baśniowe) 🙂
Co prawda jest on określany jako owocowo-waniliowo-orientalny zapach, ale głównie działają tutaj wiśnia, jagody, wanilia i lukrecja, baza robi się nieco przydymiona (dodatek czerni). Są one genialne, ale czułam, że nie są one dla mnie i nie pomyliłam się 🙂 Ale widzę je dla Klary 🙂
https://www.e-glamour.pl/pol_pl_Guerlain-la-petite-robe-noire-50ml-W-Woda-perfumowana-Tester-48024_1.jpg
Masz rację, zagalopowałam się z tym oudem (ta czerń mnie poniosła, a przecież różany to nadal dziewczęcość, zalotność itp.) 🙂
Avarati, Guerlaina muszę znowu powąchać, bo kiedyś już go sprawdzałam w drogerii i nie zrobił wrażenia, ale może niesłusznie? Ogólnie rzecz biorąc różane perfumy bardzo lubię i noszę chętnie. Moja prywatna lista:
“Moment de Bonheur” Yves Rocher to bardzo przyjemna i prosta róża, taka niezobowiązująca na wiosenne i letnie dni. Codzienna. Dostałam w prezencie i bardzo mi podpasowała.
Ostatnio próbuję “Calypso” Pigueta i po raz pierwszy w życiu usłyszałam przy powitaniu z koleżanką sakramentalne “ładnie pachniesz”, co przypieczętowało moje upodobanie do tego zapachu. To jest taka ciepła róża z zamszem. Pycha.
“Pani Walewska Noir” są uroczo retro różane, trochę babciowe. Raczej na wieczór, bo z piżmem.
“La Fille de Berlin” Lutensa są fajne, taka soczysta róża z jakąś opowieścią… Tylko mnie po nich nadgarstek swędział, cholerka, więc chyba nie dam Serge’owi zarobić :P.
Pamiętam, że kiedyś był taki wątek odnośnie muszek u mężczyzn i, że niektórym nie pasują tradycyjne krawaty tylko właśnie muchy czy to sprawka Ingenue? RE i IE go posiadają hmm..
Lisku odpowiedzi na pytanie nie znam, ale jakie śliczne masz zdjecie:)Jakie masz ethereale?Jestem bardzo ciekawa.pamietam, że pisałaś że jesteś przed diagnozą zdaje się.Przypominasz mi Angelinę Jolie kiedy była młodsza.
Różany E w malarstwie.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0e/Fran%C3%A7ois-Ykens-001.jpg
Frans Ykens “Bukiet kwiatów w szklanej wazie”
Myśląc o Różanym zawsze mam w głowie ten rysunek:
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/ce/40/fc/ce40fca9b62f0647d864d0854074dd26.jpg
O, ładny. On już bezpośrednio nawiązuje do stylistyki Różanego E :).
A tak w temacie malarstwa, to miałam ogromny problem z obrazem,
bo większość różowych, to niezłe kiczory :P.
Różany jest trudny, bo to jest jednak kierunek SG nie R. Ma w sobie jakąś taką pikanterię. Większość obrazów, które przychodzą mi do głowy w tematyce róż i różu jest na różany zbyt zwiewna, nie dość konkretna. 🙂
Na myśl o różanym przychodzą mi takie przymiotniki jak “bouncy”, “bubbly” albo “dainty”. Róże z RE chyba powinny być bardziej “graficzne”, a rzeczywiście jest jakaś tendencja, która sprawia, że się malarsko rozmywa i przybliża do aury Romatic. A jeśli chodzi o malarstwo olejne, to myślę, że rododendrony – zwane też różanecznikami – zagarniają sobie RE. 😀
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/7a/0d/54/7a0d54eaab2fff29cacfc32aa30f0e8c.jpg – jest yin, jest pewna pikanteria i konkretność, jest róż i czerń. Wiekszość obrazów, które uwieczniają rododendrony przestrzegają tych zasad. W naturze rododendrony też na ogół to róż połączony z zielenią tak ciemną i zacienioną, że prawie czarną.
Ja bym rzekła, że może Mucha!
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/0f/03/86/0f0386991bfbc1ca38effe6754e798e5.jpg
Jest, lekkość i świeżość, jest grafizm, jest też szczypta czegoś ostrzejszego, zwłaszcza jeśli się przyjrzeć twarzy modelki – tam niewinnego uśmiechu i rozmaślonych oczu próżno szukać :).
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/cc/6b/c4/cc6bc49f66ba8b9039e6335daa002262.jpg
Dobry przykład Różango! Podoba mi się taka interpretacja
Hej 🙂 , też bardzo podoba mi się Twoja interpretacja 🙂 taki Różany E z przyjemnością bym przygarnęła 🙂
Tak, jest róż u Muchy, ale brakuje tej czerni, z którą można
łączyć różowy. Teraz już wiem, dlaczego od razu nie pomyślałam
o nim w temacie różanego :P. Mimo wszystko, najbardziej mnie
kolorystyka (jak malarkę kolorystkę) inspirowała.
Podoba mi się ta Mucha. 🙂 Słowiański chyba nie ma tak daleko do Różanego.
Mucha stworzył kiedyś Epopeję Słowiańską, która jest przepięknym
i ogromnym pod względem rozmiarów dziełem :). Widać, że różne E
się u niego przewijały.
Poniżej jeden z obrazów cyklu Epopeja Słowiańska.
http://bialczynski.pl/wp-content/uploads/2009/11/am-slawienie-swiatowita-dobre_alphonse_vienna_09_12.jpg
Czy Emma Stone posiada Różany E?
Zauważyłam, że ładnie jej w różowym kolorze.
Jak może wyglądać suknia ślubna z różanym etherealem, czy tylko w pudrowym, rozbielonym różu? Pytam bo kilkanaście lat temu miałam białą, która przy ramieniu i na dole miała upinane białe, delikatne róże, identyczną miałam wpiętą we włosy i przy ozdobie na szyi 😛 Nie żebym jakoś specjalnie lubiła różowy i róże…
znamy jakiegoś naturala z najmocniejszym różanym?
Znamy Softnaturalkę 🙂 Laetitia Casta. Uwielbiam różane twarze 😀
U siebie go nie niestety nie widzę 😛 ale “mój” różany to chyba przede wszystkim pudrowy i pastelowy róż, zapachy (miss Dior <3) i kwiatowe desenie 🙂
Zgłaszam się jako różana SN;)
https://www.youtube.com/watch?time_continue=15&v=wafe6kDBb6c
Niby nie znam się na Różanym, ale czy ten klip będzie Różany? Ponoć zapach jest rewelacyjny i na wysokim poziomie, piękne białe kwiaty 🙂
Daleko mi do eksperta i Różany jest u mnie na szarym końcu, ale ten klip totalnie wpisuje się w moją estetykę! Te kwiaty (ach, jakie piękne kwiaty!), woda, kolory i światło! <3!! Aż chyba wybiorę się do perfumerii zapoznać się z tym zapachem 😮
Etheralowo w moim odczuciu faktycznie najbliżej mu do Różanego i może wkradła się nawet odrobina Syreniego (?), te ostatnie "wodne" ujęcia są zachwycające. Jestem oczarowana, dzięki Avarati <3
Cass, cieszę się, że udało mi się trafić z klipem, bo jednak Różanego nie czuję w ogóle. Ale nie ukrywam, że zachwycają mnie jego motywy kwiatowe. 😉
Zawsze można zaznaczyć swoje Ethereale także zapachami 🙂 Co do Gucci Bloom to nie mam pojęcia, musiałabym je powąchać.
Ja tu widzę Różany + Bezkresny – kolory są raczej miękkie i lekko przygaszone, a całość niesie takie uczucie swobody. No i Różany jest ładny, ale jakoś nie mój, a ten klimat mi się bardzo podoba 😉
Hej dziewczyny. Opaska z różami z h&m (mozecie wpisac w google i dać grafike,jest ich pelno na necie,cos nie mogę linku zamiescić)to będzie rózany, slowianski czy kryształ??Istotniejsza jest wielkość tych kwiatków czy kolor?nie mogę tego rozgryźć.
Mnie się wyświetla taka z dużymi kwiatami, bardzo ładna :D.
Kojarzy się Słowiańsko, bo taki wianek, z drugiej strony Różanie też.
Bo kolor i kształt. Ale nie wiem, czy to ta :).
Aż się tutaj musiałam odezwać z radości, że jednak mam w bazie
ten Różany E, do którego mnie tak ciągnęło :D. Można powiedzieć,
że go sobie wyśniłam (wpis z 9 lutego :D), w tym śnie właśnie tak
Słowiańsko te róże ogarnęłam :). I tak mam zamiar robić.
Ja to samo, wymarzony Różany w bazie 😀 w pełen Różany nie pójdę, ale choćby jeden dozwolony element w stroju poprawia mi humor.
Pamiętam, że w Krakowie coś Różanego w Tobie czułam :),
choć wtedy tego tak nie nazywałyśmy. W ogóle z moją mamą
mi się kojarzyłaś trochę, ale nie dziwota, możliwe, że dzielicie
typ i większość E :).
Haha, ten Różany to chyba brak ostrości typowy dla R 🙂 W ogóle mam wrażenie, że wszystkie R są wyjątkowo do siebie podobne. W porównaniu do zróżnicowanych FG czy FN jakoś u nas łatwiej wyłapać wspólny mianownik. I tak jak kiedyś wspomniałam, opisałabym siebie podobnymi przymiotnikami jak Monikę Bellucci, mając z nią wspólny jedynie typ, czyli fizyczne cechy (taki owal twarzy, taki nos czy oczy). Wrażenie robimy zupełnie inne i podobne nie jesteśmy, ale to kwestia nakładek. A pod Monikę można wstawić większość R.
Czy estetyka lat 50. wpisuje sie w Rozany?
A skoro Rozany zawarty jest w bazie Classic (nawet niewidoczny golym okiem), to automatycznie New Look bedzie dla C?
Lata pięćdziesiąte były estetycznie tak pojemne, że odnalazłby się w nich prawie każdy typ (nie wiem, jak poradziłyby sobie przedstawicielki N i FN) oraz większość Ethereali (Wietrznego i Bezkresnego nie widzę, ale może ktoś z nimi kombinował). Klasyczny styl Diora to jak dla mnie miks rzeczy pasujących grupie R i grupie C. Dior promował wiele klasycznych fryzur, klosze dla R, makijaż dramatyczny i tak dalej.
Różanego na pewno jest sporo u dziewczyn pin-up.
Zobacz sobie Saoirse Ronan w “Brooklynie”, fajny przegląd tego, co bardziej i mniej pasuje C w estetyce lat pięćdziesiątych 🙂
Zastanawiam się, czy Ingrid Bergman posiadała Różany E?
Jej córka, Isabella Rossellini jest na liście :). E często idą po matce.
https://i.ytimg.com/vi/WzrvzGtPSjo/maxresdefault.jpg
Kojarzy się jeszcze z Księżycowym i Słonecznym E,
ale nie wiem czy słusznie.
Cześć dziewczyny,
Od kilku miesięcy regularnie czytam artykuły Grety i wasze komentarze. Dzięki temu ograniczyłam w znacznym stopniu liczbę moich kompleksów i zyskałam dużo świadomości mojego ciała oraz tego w czym jest mi dobrze. Dzisiaj chciałabym się z Wami przywitać. Mam też jedno pytanie do różanego ethereala, czy przypadkiem jego posiadaczką nie jest Paulina Krupińska? Zawsze bardzo kojarzyła mi się z Jessicą Albą.
Cześć 🙂 Fajnie, że mamy kolejną SC.
Faktycznie Paulina Krupińska posiada Różany Ethereal, właśnie została dodana do tego wpisu.
Dziewczyny, nie wiem, czy był poruszany już taki temat- jak myślicie, w jaki sposób będzie prezentował się Różany E u mężczyzny? Widziałam ostatnio pewnego człowieka wśród róż i wyglądał, jakby znalazł się przypadkiem w swoim środowisku naturalnym. I teraz zastanawiam się, czy to wynik działania RE, czy też może jakieś inne czynniki wpłynęły na moje wrażenie. 🙂
Może lekko kobieca uroda? Bywają tacy faceci, co mają bardziej puciate buzie, łatwo się rumienią, wyglądają jak aniołki – tak mi się luźno kojarzy 🙂
Kiedyś tu dziewczyny podejrzewaly o RE Justina Biebera, mnie też on na to wygląda, ma takie ‘całuśne’ usta:) a z naszych rodzimych celebrytów to dla mnie bardzo różany rys wydaje się mieć Janusz Józefowicz.
Mnie się Różanie kojarzy ten pan:
http://3.bp.blogspot.com/-sCX45p1aP9s/VYG4zRtm0HI/AAAAAAAAAnU/oXrwqnRNmYc/s1600/Kula.jpg
http://1.fwcdn.pl/ph/72/13/687213/450886_1.1.jpg
https://s1.kozaczek.pl/2013/12/26/kamil-kula-pt.jpg
Czy Anya Taylor-Joy ma Różany? Do tej pory dostrzegałam raczej Alabastrowy. Zachwycam się ostatnią tą aktorką i naszły mnie wątpliwości, jak znalazłam jej zdjęcie w różu i ciemniejszych włosach:
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQYhB4ddwrEb59fs17mPH-xdhVsiVVY3ANEeFK2gLigF36sti115A
Dotychczas widziałam głównie coś alabastrowego na niej (i dla niej):
https://78.media.tumblr.com/781faadf19599d3fc1c4dbd5a6897e8c/tumblr_oqbj5aiWOc1v0y3l7o1_500.png
https://www.fashiongonerogue.com/wp-content/uploads/2017/03/Anya-Taylor-Joy-W-Magazine-April-2017-Cover-Photoshoot07.jpg
Zgaduję, że oprócz alabstrowego ma baśniowy i różany. Ale to tylko takie wild guess dla zabawy. Czekamy na potwierdzenie od Grety 😀
https://www.youtube.com/watch?v=Q1dUDzBdnmI
Mam nadzieję, że trafiłam 🙂 Kocham Beyonce i uwielbiam tę piosenkę 😀
Nie mogę wychwycić różnicy między RE a SłowE. Chodzi mi głównie o rysy twarzy. Mam wrażenie, że mają one same wspólne mianowniki pod tym względem. Tak jakby kobieta z RE z automatu miała też SłowE i odwrotnie. Ktoś mi wskaże twarzową różnicę między tymi pierwiastkami? 🙂
Mi się twarze R kojarzą trochę SG, a Sł trochę SN. Różane tak jakby były bardziej “wyraźne” i o takim zdefiniowanym kształcie (generalnie cała grupa G mi się tak kojarzy, że ma takie wyraźne krawędzie) a Słowiańskie są takie bardziej… Nie wiem… Tez są wyraziste, ale takie bardziej obłe..? Tak to widzę. I Słowiański ma raczej inną kolorystykę – choć to żadna reguła…
Na moje oko Różany jest bardziej figlarny i uroczy, ma Ingenue, a SlowE jest rozmarzony i kobiecy, RE jest raczej dziewczęcy. Moje pierwsze skojarzenie z RE to buzia w kształcie serca i brązowe oczy, a ze SlowE to słowiańskie pszeniczne blond włosy i niebieskie/zielone oczy, twarz owalna z nieco szersza żuchwą, piękne kości policzkowe.
Ciekawe pytanie zadałaś. Doszłam do wniosku, że słowiańskie twarze charakteryzują się szerszą żuchwą, pełnymi rysami twarzy, ale nie tak jak u Syreniego, a dającymi skojarzenie bardziej słomianej, lżejszej i suchej urody. Prędzej pomyliłabym go z Syrenim. Różany ma przede wszystkim ingenue, jest słodki, całuśny i figlarny. Słowiański ciągnie bardziej w klimat SN, a Różany w SG.
Różany:
http://1.fwcdn.pl/ph/23/65/582365/253572_1.1.jpg
Słowiański:
https://i.wpimg.pl/O/400×600/i.wp.pl/a/f/jpeg/24042/14620g.jpeg
Ja bym powiedziała, że w ostatnich latach uroda Różana to ta, którą się w Polsce ceni w przeciwieństwie do Słowiańskiej 😉 Różana jest delikatniejsza w sensie bardziej drobnych rysów, drobniejszych kości (plus sarnie oczy), uroda Słowiańska jest mniej uśredniona, bardziej “etniczna”, charakterystyczna. Twarzy z mocnym SłowE trudniej wyglądać na wychudzoną (twarz z RE to potrafi) itd. I oczywiste różnice kolorystyczne.
Eryko, a jaka to jest uroda “etniczna”? 😀 Chodzi o to, że się kojarzy z konkretną grupą etniczną (w tym wypadku z grupami słowiańskimi)?
Coś takiego. Przeciwieństwo amerykańskich aktorek, które mają zupełnie wymieszane korzenie i ich uroda jest uśrednieniem wszystkiego. Po prostu wie się, że są jakieś anglosaskie, słowiańskie czy skandynawskie wpływy, ale bez wyrazistych cech szwedzkiego pradziadka i irlandzkiej prababci. Nawet jeśli sama w sobie uroda jest wyrazista, jak u Angeliny Jolie chociażby.
Dziękuję za wyjaśnienie. Chyba zrozumiałam, szczególnie to porównanie do amerykańskich aktorek.
Pimkie kim jest kobieta z 1 zdjęcia? Matko, mam identyczne zdjęcia jak sie usmiecham w taki sposób ;p Mi SłowE kojarzy się z twarzą bardziej okrągłą, a Różany z owalną, lekko pociągłą. Sama taką mam chociaż policzki mam pyzate, że ho ho ;p To ksztalt twarzy jest jajowaty już xd I Słow ma mniej łagodności jak dla mnie w spojrzeniu, nie jest takie sarnie. No i typ urody blondynka oczywiście z niebieskimi oczami. Różany to już dla mnie bardziej brunetka/szatynka. A czym będzie się różnić sylwetka Różana od Słowiańskiej? Ta druga kojarzy mi się z byciem niskim ,przysadzistym, kragłym i rumianym. A Różana nie wiem jaka będzie;>
To jest Rose Byrne z filmu “Druhny”. Ładnie w nim podkreślono jej Różany, dlatego akurat to zdjęcie wrzuciłam. 🙂
Dobre. Ja mam mocny Słowiański i nie jestem ani niska, ani przysadzista 😉 Nie jestem też blondynką z niebieskimi oczami 😀
Jeśli chodzi o kształt buzi, to Różany to raczej kształt serca niż owal 🙂 Co do kolorystyki, to trudno powiedzieć. Nie wydaje mi się, by miała kluczowe znaczenie. Mamy tutaj i blondynki, i szatynki, i brunetki 🙂
Wg mnie Różany nadaje drobność (dodatkowy yin) oraz wyrazistość i zarazem (a może przede wszystkim?) miękkość. Wyrazistość, bo wydłużony podbródek i wyrazista oprawa oczu, a miękkość, bo nieco większe oczy i pełne usta.
Nie wiem, na ile to wpływ Różanego, ale jako C mam dosyć małe i wąskie dłonie i stopy. Mój rozmiar na palcu zaręczynowym to zaledwie 9 🙂
Nie no,moja twarz wydaje mi sie typowo Różana i twarz Kurczaka tak samo. To samo dojrzalam u kolezanki, której nicka nie pamietam i tez ma ciemne włosy xd Więc chyba cos w tym jednak jest. Wiadomo, że nie kazdy bedzie mial wszystko od linijki ale aura jest widoczna m.in. w rysach twarzy. Napisalam jak ja rozumiem te dwa E i czym one dla mnie sie różnią. To nie znaczy, że mam rację;) Ekspertem w koncu nie jestem. Tak samo u Ciebie Eufrozyno widać SłowE,bo pasują Ci te kwiatowe-wiankowe klimaty,zdecydowanie inne niż Różane czy Mahoniowe np. Jak dla mnie z Twojego avatara daje po oczach Słowiańskim Chciałabym zobaczyc Twoje stylizacje;)
Poza tym pamiętajmy , że nie wiemy jak ktoś definiuje słowo ,,przysadzisty”. Ono może mieć 5 różnych wizualizacji w zależności od osoby. Zapewne popełniam ten błąd co każdy- choć próbuje sie go wyzbyć wlasnie za sprawą tego bloga- i caly swiat przykladam do siebie, zamiast patrzec szerzej;)
Ines moim zdaniem bardzo dobrze opisuje aspekty Różane.
Ja mam silny Słowiański, jestem ciemną blondynką i w żadnym razie nie można mnie nazwać przysadzistą. No chyba, że jest się kobietą o wzroście 190cm i ma się jakieś 80 w obwodzie bioder i ramion, to wtedy od biedy. 😀 Ale ja jestem na razie laikiem, chociaż wydaje mi się, że wyczuwam swoje mocne E u innych, zwłaszcza Różany i Syreni.
Wydaje mi się, że stereotypowa Słowianka to taka chociażby Julia Pietrucha.
Dla mnie ikoną słowiańskiego jest Magda Mielcarz. Przepiękna kobieta i bardzo ubolewam nad jej ostatnią metamorfozą. W ogóle to moim zdaniem nie są tak bardzo istotne parametry typu: szerokość żuchwy, wzrost, kolor włosów czy oczu, tylko ogólne wrażenie jakie robi na nas dana osoba. Dla mnie RE to przede wszystkim śliczna, słodka, zalotna dziewczyna, lolitka a SłowE kobieta, pełna wdzięku i subtelności, już bez nadmiaru słodyczy. Oba E są cudowne <3
Generalnie zgadzam się z Ati. Świetnie to ujęła. Znaczenie ma głównie aura, nie kolor oczu czy wymiary. Nie wiem, która ze znanych przedstawicielek SłowE mogłaby być przysadzista 😉
Według słownika PWN “przysadzisty” to: “nieproporcjonalnie gruby w stosunku do wysokości lub wzrostu” oraz “niski, przy znacznych rozmiarach swej postawy”. No może teraz przesadziłam z tym słownikiem, ale wiemy, co niektórzy mogliby zrozumieć 😉
Ines, wydaje mi się, że reagujesz na Słowiański w podobny sposób, jak ja na Różany. Zupełnie obce dla mnie klimaty. Trochę Mahoniowego lubię dodawać do Słowiańskiego. Cieszę się, że tak bardzo widać u mnie ten ludowy E 🙂 To tak jak od Ciebie bije Różany 🙂 Wątpię, żeby moje stylówki tutaj się pojawiły, chociaż kto wie, może jeszcze się kiedyś pozmienia 🙂
Wasze komentarze dużo rzeczy mi rozjaśniły, ale też uważam że kolory włosów, oczu czy jakieś obwody, wymiary nie mają znaczenia w przynależności do ethereali. Patrzę na kobiety z kolażu powyżej i widzę i blondynki i brunetki i nawet różany rudzielec się znalazł. To samo tyczy się SłowE i innych. Generalnie zgadzam się ze stwierdzeniem RE – słodka dziewczynka, SłowE – pełna wdzięku kobieta. Teraz analizuję Alabaster i Syreni, bo chyba też są dosyć lalkowate 😉
Eufrozyno, wyglądasz na tym awatarze jak prerafaelicka księżniczka albo nimfa kwiatów. <3 Zdjęcie nadaje się na okładkę jakiegoś pisma.
Kurczak, bardzo Ci dziękuję! To bardzo miłe 🙂 Obrazy prerafaelitów bardzo mi się podobają ze względu na kolory i skojarzenia z legendami. Sama jednak nie porównałabym w ten sposób swojego zdjęcia.
Ja jestem fanką Twojej konfiguracji! Królowa (Noble) z Ingenue, mocnym Syrenim, możliwością noszenia zwiewności i z Bezkresnym w bazie <3 To jedyny Ethereal z bazy SN, którego nie mam – może dlatego mnie tak do niego ciągnie 🙂
Bo prerafaelickie postacie często mają rysy twarzy inspirowane Bliskim Wschodem – te wszystkie półdemoniczne przedstawienia Judyty (dla mnie styl prerafaelicki ociera się o symbolizm i czasami te dwa nurty romansują); Ty to raczej księżniczka Celtów. Pisząc o prerafaelitach miałam bardziej skojarzenia z Ofelią Millaisa i ogólnym wrażeniem, jakie wywarło na mnie zdjęcie.
Dlaczego tęsknisz za Bezkresnym? On mi się w ogóle nie podoba, taki jakiś zakurzony jest ;), tak samo jak Mahoniowy – zresztą, mam je na szarym końcu. 😛
Rozumiem. Zauważyłam u kobiet na tych obrazach taki nieco ostrzejszy rys 🙂 Nie na wszystkich oczywiście. Dzieła prerafaelitów są niesamowite, magiczne. Te sceny z arturiańskich legend 🙂
Księżniczka Celtów – szczena mi opadła :O Teraz muszę jej poszukać i pozbierać 😉 Chyba kolorystyka Ciepłej Jesieni tak się kojarzy.
Ty z mocnym Syrenim i Słowiańskim musisz być prawdziwą rusałką!
Podoba mi się Bezkresny przez swoją “naturalowość”, którą bardzo lubię, wolność i swobodę. Lubię klimaty etniczne, hipisowskie, boho, taki naturalny styl. Co w takim razie powoduje, że masz ten Ethearal, skoro go nie lubisz i nie stosujesz w praktyce?
Bardzo mi miło, że podoba Ci się moja konfiguracja! Czasami mam wrażenie, że silne Ingenue razem z Noble wygląda bardzo dziwnie. Z tym, że jak rozpisałam sobie dokładnie swoją konfigurację to jest tak, że Innocent jest u mnie silniejszy niż Youthful (mam chyba wszystkie innocentowe E), a Youthful silniejszy niż Noble, który chyba u mnie jest gdzieś na szarym końcu – z drugiej strony jest widoczny przez kilkoro moich przyjaciół, którzy czasami porównują mnie do królowej, co jest strasznie miłe, gdy się jest taką szarą myszką jak ja. 🙂
Co do tego, skąd u mnie takie E jak Bezkresny i Mahoniowy, nie mam pojęcia. Chyba dlatego, że wchodzą w bazę SN, a ja może jestem modelowym przykładem – w końcu jako dodatkowe E mam tylko Różany i Królową.
Coś mi się wydaje, że nie jesteś “szarą myszką” 😉
Ja mam Księżycowy i Syreni z Innocent, ale chyba często chowa się za Noble. Szczerze mówiąc to nie wiem, jak objawia się Youthul z Wietrznego u jego posiadaczek. Z dodatkowych E też mam dwa: Królową i Gwiezdny, więc chyba również nie odbiegam jakoś bardzo od normy.
Coś jest na rzeczy z tymi różanymi skojarzeniami. Ja się zawsze zastanawiałam, gdzie u mnie ten RE, ale jak tak odmalowałyście twarz osoby z RE, to u mnie jest kilka tych elementów – mam twarz owalną, ale z ostrzejszą brodą, przez co ma nieco sercowaty wygląd, włosy z natury złoty jasny brąz (poziom 6), oczy piwno-zielone, usta zawsze uchodzą za dość pełne, choć ja tego nie widzę, jak byłam młodsza, to były bardzo czerwone, żadnej jaśniejszej pomadki nie mogłam używać, bo i tak ich nie była w stanie ich przykryć (a były to czasy, że o ciemnych czy karamzynowych pomadkach “na dwór” nie mogło być mowy). Tak więc coś tam chyba z RE mam 🙂