Dział STYLOWA SZKÓŁKA to miejsce, w którym czytelniczki oraz czytelnicy bloga gethelook.pl stawiają swoje pierwsze kroki. Uczą się ubierać zgodnie ze swoim typem bazowym według Kibbe. Wszelkie modyfikacje są inspirowane typologią Ethereal.
telefon 1234567890
Dział STYLOWA SZKÓŁKA to miejsce, w którym czytelniczki oraz czytelnicy bloga gethelook.pl stawiają swoje pierwsze kroki. Uczą się ubierać zgodnie ze swoim typem bazowym według Kibbe. Wszelkie modyfikacje są inspirowane typologią Ethereal.
Każdy ubiera się sam – według własnego pomysłu oraz według własnej inwencji twórczej. Autorka bloga nie nadzoruje osobiście żadnej z zamieszczanych stylizacji. W jej gestii leży jedynie zatwierdzenie lub niezatwierdzenie posta ze zdjęciami.
Wiele osób prezentujących swoje outfity w STYLOWEJ SZKÓŁCE nie przeszło pełnej analizy polegającej na ustaleniu garderoby. W związku z tym prosimy o wyrozumiałość oraz o spojrzenie na zamieszczane zdjęcia przychylnym okiem. By stać się mistrzem w jakiejkolwiek dziedzinie, najpierw należy sporo trenować. To miejsce służy temu, by sprostać trudnym modowym wyzwaniom w jak najprzyjaźniejszej atmosferze.
To ja przetrę gaminowy szlak
Zestawienie prezentuje ubrania, w których dobrze się czuję (może poza trzecimi butami, które wyciągnęłam z czeluści szafy jedynie na potrzeby zdjęcia ).
Oto moja raczkująca jeszcze interpretacja ubrań dla typu DC – mam teraz mocno przewietrzoną szafę i łączę kilka gór i kilka dołów w różne zestawy. Mam jeszcze duży kłopot z biżuterią, bo nosiłam kiedyś taką w stylu SN i SG, a szlachetne metale to jest coś zupełnie dla mnie nowego, stąd póki co goło i wesoło w tym względzie. No i raczej nie uwzględniam jeszcze w swoich “stylizacjach” (w cudzysłowie, bo trochę mnie śmieszy to słowo w wydaniu “wychodzę do pracy”) wpływu ethereali, ale to dlatego, że jestem zachłyśnięta moim typem bazowym, a poza tym jeszcze mój E nie jest w pełni dookreślony. Wiem tylko, ze źle znoszę biel, czerń, wyraźne kontrastujące paski blisko twarzy, bardzo źle się czuję w koszulach i w nadmiernie surowym wydaniu DC.
Hej Wrzucam, niestety, tylko jedne zdjęcie, ale chcę się pochwalić moimi największymi zdobyczami
Greto, jednak zdecydowałam się na tę kurtkę
Myślę, że wszystko poza długą grzywką i naszyjnikiem jest FG
To teraz ja pospamuję
A oto i stylówki Magimik. Obok stylizacji podziwiam również nową fryzurę i świetny makijaż.
No to macie też moje stylówki (jakość okrutna, z komórki i w dodatku selfie) W ogóle lato jednak niestety nie służy FG, na 3 zdjęciu bardzo brakuje kurtki, ale co ja poradzę na to, że jest 30 stopni
To może ja Choć się mniej znam na tym niż Nibi, ale będzie może ciekawiej bo ja jestem iskrząca, więc moja szafa idzie w ciut innym kierunku. Na razie tylko tyle, bo muszę przełamać nieśmiałość:
Hej
Kontynuując karierę blogerki modowej, wrzucam moje przykładowe zestawy na różne okazje i różne pory roku, może kogos zainspiruja Nie chciałam się rozdrabniać na kilka postów, więc jest raz a dobrze
Moim głównym celem było to, żeby stylówy były w miarę realistyczne, nie pinterestowe, czyli żadnych szpilek do zimowego płaszcza. Poza tym zależało mi, żeby oddawały w miarę pełny przekrój moich potrzeb, a nie były tylko imprezowe i tylko na ciepłą pogodę. W związku z tym nie wszystko jest idealne, ale na niektóre okazje po prostu nie mam lepszego pomysłu albo lepszych ciuchów w szafie (wielki sweter FG? śniegowe buty FG? poważna elegancja FG?). Większość rzeczy jest też kupiona zanim wiedziałam co to FG, ale trzeba sobie jakoś radzić codziennie, nie tylko w nowej sukience na sylwestra Mam nadzieję, że te kompromisy nie są wbrew idei działu “stylizacje”.
Sorry za głupawe miny. I w ogóle rany, wyciagnęłam CAŁĄ szafę do tych zdjęć, idę sprzątać
1. Wakacyjnie-weekendowo
2. Do pracy
Nie mam w pracy dress-code’u, mogę chodzić w bluzie z królikiem, ale na ogół – z wielu względów – celuję w coś w rodzaju nieprzekombinowanego french chic. Zestaw z ramoneską i jeansami to ja w ustawieniach domyślnych
Jeszcze jest prawdziwa zima – wtedy nawet nie udaję, że podkreślam figurę FG, tylko wkładam wielki sweter. I jest też hardkorowa zima, kiedy nie udaję, że mam jakąkolwiek figurę – pół metra śniegu i sam seks!
3. Elegancko / profesjonalnie
Bardzo rzadko mam potrzebę tak się ubrać, więc nie mam prawie nic kupionego specjalnie pod tego typu okazje. Trudna sprawa, zrobiłam co mogłam, ale wyszło bardziej G/DC
4. Wyjściowo
Od luźnej imprezy aż do Sylwestra
A to moja interpretacja stylu DC. Oczywiście, to tylko jakiś tam wycinek, bo ciuchów mam bardzo dużo. Wiem, nie przystoi przedstawicielce DC być maksymalistką, mieć kilkanaście par butów, ale cóż minimalistką z własnej woli raczej nie zostanę Ostatnie zdjęcia to zielona sukienka przed i po przeróbce. Widać, co zły fason może zrobić z sylwetką DC.
Halo, nic się tutaj dziś nie dzieje? To ja spróbuję wkleić moje spódniczki i sukienki.
Nie mam czasu ostatnio czytać na bieżąco, tym bardziej, że strasznie rozpędziłyście się z dyskusjami Dodam tylko kilka zdjęć. Noszę niemal same czarne ciuchy, więc wyglądam bardzo podobnie każdego dnia.
PS Bluzka z rękawami 3/4 ma pół pleców wycięte (w paski), więc się chyba kwalifikuje dla FG
To znowu ja Tym razem przedstawiam dwa nowe nabytki: skórzane spodnie i okulary-kotki.
Hej Dziewczyny! Dzięki uprzejmości Grety przesyłam kilka moich stylówek
Odnośnie mojego dylematu ogrodniczkowego tak wyglądam w krótkich ogrodniczkach.
Kolej na mnie. Mały wycinek moich letnich stylizacji.
No to proszę państwa jedziemy
1. Totalny zwyklak – tak zwykły, że już bardziej być nie może
2. Do pracy czy coś…
3. Teoretycznie ten kolor nie należy do palety Soft Summer, ale nie potrafię mu się oprzeć, zdecydowanie
4. Sweterek z lumpeksu, czyli dlaczego po ciuchy SN nie chodzę do sieciówek
5. Ulubiona długa kieca z ulubioną krótką kurtką na stopach mam koturny, przez kilka lat byłam bardzo obrażona na ten typ obuwia, ale ostatnio znów się do nich przekonuję
a tutaj same buty:
6. W roli głównej ramoneska, ciuch bez którego nie wyobrażam sobie życia chusty w ludowe motywy również się to tyczy
7. A tutaj różności
8.
9.
Komentujcie śmiało
Dziewczyny, lato wciąż trwa, więc jeszcze jedna odsłona. Sukienka nie jest pewnie odpowiednia dla SN, ale…wyjątkowo dobrze się w niej czuję
Chciałam dzisiaj wrzucić zdjęcia z moich dwóch skrajnych trybów ubraniowych: basicowego i inspirowanego.
Wychodzi na to, że jestem zbyt G na FG, zbyt FG na G, za mało perfekcyjna na AE, ten SE nie wiadomo skąd, a na dodatek kto to widział Light Summer z ciemnymi włosami. Także zamiast się nad tym wszystkim zastanawiać, chciałam Wam po prostu pokazać jakie klimaty są mi bliskie
BASIC
Chodzi o to, żeby było wygodnie i żeby się dało pójść do pracy i po prostu skupić się na robocie, nie ubraniu. Żadnych dekoltów, na które trzeba uważać, żadnych wąskich spódniczek ograniczających ruchy. Same naturalne materiały, zero biżuterii, sporo nudy. Takie ciuchy do picia herbaty w deszczowy dzień.
Bonusowo strój na jogę
Klimat:
INSPIRACJE
Tutaj realizuję sie twórczo. Nie wszystkie rzeczy są Gamine, a niektóre wprost zabronione (żadnych kimon, żadnego boho), ale to właśnie te rzeczy mnie inspirują. Oczywistą inspiracją są lata 20’, więc ich tu nie ma
Niestety, większość inspiracji jest wiosenno-letnia, wtedy zawsze łatwiej kombinować.
Audrey Hepburn
Taka jestem wyjątkowa, inspiruję się Audrey!
Kate Moss
Przepraszam za pogrzebową minę, coś poszło nie tak z moją twarzą
Japonia
Na wszystkie pytania w stylu “czo to za piżama” mam tylko jedną odpowiedź – ten kombinezon jest w WĘŻE, musiałam.
I nie wiem jak mogłam żyć bez szlafroka.
Afryka
Tropik
a.k.a. tygrys w dżungli
Marokański orient
PS. Drogie Moderatorki, mam nadzieję, że linki zadziałają. Google coś pozmieniał i nie wiem czy umiem
Na początek, co by rozruszać dział ze stylówkami, wrzucę
te, które Greta określiła jako pasujące dla mojego trochę
nietypowego C oraz kilka ze starych sesji, które robiłam
z mężem w domu.
1. Zdjęcie z obrony.
2. Zdjęcie z sesji plenerowej kilka lat temu.
8. Klimat C (choć bluzka bardziej SN, bo dekolt woda), ale za to perły :).
Tyle na początek. To są zdjęcia, które miałam wcześniej zrobione
dlatego tak trochę może chaotycznie.
Greta wybrała z moich zdjęć oprócz tych pierwszych dwóch
jeszcze trzy :). Poniżej one.
To zdjęcie z Krakowa, ze spotkania poetycko-malarskiego.
Ach, to też z Krakowa… Tyle, że kilka lat wcześniej,
impreza poetycka.
Wczorajsza “stylówa”. Na żywo wyglądała trochę lepiej. Botki na słupku i platformie, skórzane legginsy, bokserka na grubych ramiączkach, marynarka w panterkę i masywna biżuteria
Uwaga! Teraz coś specjalnie dla Iskrzących SG Oczywiście nie mogę się równać z naszą absolutnie uroczą Yen, ale
Wiadomo, że SG nie samymi spódniczkami żyje więc dziś na tapecie gatki
Trochę letniego powiewu
Teraz coś bardziej jesiennego
musicie uwierzyć mi na słowo, że te spodnie mają uroczą kokardkę w pasie:
Ten świecący kołnierzyk to jedna z najlepszych rzeczy jakie kupiłam:
To tyle, żeby Was nie zanudzić
Hej,
Zgodnie z zapowiedzią chciałam wrzucić jesienno-zimowe stylówki. Nie mam zamiaru oczywiście nikogo przekonywać, że to idealne stylówy dla Gamine. Natomiast jestem ciekawa jak Wy sobie radzicie z zimą
I. Na zewnątrz
Blogowanie na biednie – w wyobraźni wstawcie sobie mnie w tej obrazek po lewej
1) Ładnie
2) Leje
3) Paskudnie
4) Mróz
II. Wewnątrz
Zimą w kółko powtarzam te same schematy, więcej pomysłów nie mam. Chodzi o pogodę, kiedy jest na poważnie zimno. Nie że 10 stopni i słońce, jadę samochodem, a w pracy mam w sumie ciepło. Raczej tak, że stoję na przystanku i zastanawiam się czy to śnieg z deszczem czy bardziej deszcz ze śniegiem.
W pracy zawsze zmieniam buty na baleriny, dzięki czemu niektóre zestawy wyglądają lepiej, ale na zdjęciach chciałam się trzymać zimowej stylistyki.
1. Sweter, t-shirt, jeansy. Awangarda mody.
2. Mój standardowy zestaw koszula-jeansy w wersji zimowej, z kocykiem
3. Kurtka jeansowa zamiast swetra.
4. Grube rajstopy i ryzykowna długość spódnicy/szortów.
Imprezowo. Z zastrzeżeniem, że na imprezę nie trzeba iść przez kilometry zasp, a nawet jeżeli, to można potem przebrać buty.
J., jestem fanką Twoich zestawień
Podobają mi się najbardziej stylizacje na mróz, szczególnie kurteczka nr 5, jest świetna <3 A dalej wszystkie stylówki ze spódniczkami, bądź spodenkami (16, 17, 18) i oczywiście imprezowe.
Ja nigdy nie mogę się przekonać do założenia spódnicy lub spodenek w jesień lub zimę.
Jak zwykle świetna robota
J.!
Po pierwsze, jakoś tak mi się rzuciło w oczy, że jesteś strasznie urocza- może wcześniej mi umknęło przez moją gapowatość, a może to zimowa stylistyka Ci służy A mówię to dlatego, bo pisałaś kiedyś, że masz ujemne ingenue. Nie zgadzam się absolutnie, u Ciebie tyle uroczości, ile zadziora
Podobają mi się stylówki:
1) Niezwykle stylowo, ten płaszcz, ten szalik… chic!
3) Super! Powiem Ci, że zimą często powtarzam sylwetkę tego typu- wąsko przy nogach +obszerny płaszcz + cieżkie buty.
5) Bardzo do twarzy Ci w futrzanym kołnierzu + daje on ciekawy efekt z parką.
Zgrabnie wyglądasz w oficerkach.
10-12) Wielkie swetrzycho gwarantem przetrwania zimowych miesięcy! Czy sweter z 12 jest z Mango? Bo zdaje mi się, że mam identyczny
Czy obrazek obok stylówki nr 2 to kadr ze Śniadania u Tiffany’ego?
15) Tak niewiele trzeba, a efekt bardzo chic!
16) Bardzo podobają mi się takie spódniczki na Gaminkach i FGaminkach
17) Chętnie sama bym wskoczyła w podobny zestaw
19) Jedyne co bym zmieniła to kamizelkę- na jej brak
20) <3 wspaniałe, nic więcej nie mogę napisać <3
Najmniej korzystnie wyglądasz w swetrze z 8 (albo przemawia przeze mnie awersja do limonkowego koloru), wydajesz się w nim "znikać".
W zestawie nr 13 nie do końca przekonuje mnie koszula na sukienkę i pod kurteczkę, jakoś tak nie wiem (ale to tylko moje takie marudzenie)
Ogółem, jak zwykle- kawał dobrej roboty, super zdjęcia, a Twoje komentarze do nich jeszcze lepsze
hej j. Szczerze powiedziawszy, wchodząc na bloga dziś, sprawdzałam, czy przypadkiem nie wrzuciłaś swoich stylóweczek i doczekałam się :DJak zawsze świetna robota, dużo włożonej pracy, post napisany z lekkością, zabawnością i zawadiackością. Uwielbiam Twoją karierę blogerki modowej
Wiadomo, że zima tożsama z deszczem, śniegiem z deszczem, wilgocią to najgorsze zuooo. Ból z zimna i ból duszy bo do lata daleko, aczkolwiek jaram się, ze bliżej niż np. w październiku
Niektóre Twoje modowe pomysły powielam jakoś tak sama przez się, niektóre będą inspiracją, a niektóre noszę od lat (np. to z dżinami :P, też ma to wpadłam tzn. sweter i dżiny, ach moje wyczucie stylu, mody hyhyhy
Lubię patent z kurtką dżinsową, też tak robię, podobnie z bomberkami i bluzami (tak, jestem dresiarą), kurtkami skórzanymi/ceratowymi lub marynareczkami
Fajne są naszyjniki/ chustki na szyi, aczkolwiek ja jakoś nie mogę się przekonać do noszenia, gdyż mam krótką szyję i na dodatek mnie duszą trochę. A fajowsko to wygląda.
Podobasz mi się w limonce, kolor niebanalny, nietypowy, nowoczesny, w sumie taki letni a przecież jesteś LS jak ja
nie znam drugiej osoby, która nosiłaby limonę. Wiadomo, niektóre stylizacje są bardziej Gamine, niektóre mniej, ale przecież trzeba przechytrzyć zimę jakoś, a Tobie udaje się bardzo bardzo. Uwielbiam Cię w spódniczkach i szortach i czarnych rajtach, też tak noszę się do pracy choć z długością wiadomo, na szczęście mogę sobie na to pozwolić. W imprezowej wersji jest bosko, olśniewasz w srebrze i szarości, a ten futrzany szalik bardzo podkreśla Twoją urodę, fajnie nadaje szyku nawet codziennym stylizacjom
A sukienka z 21 to skąd łona? Bardzo stylowy ten srebrzysty, migotliwy szew
Wyglądasz jak dziewczyna francuskiej gwiazdy rocka
Np tego Pana wokalisty Phoenix, co się buja z Zosią Coppolą. Myślę, że byłaby zazdrosna
W imprezowych zestawieniach chyba masz jakieś bordo na ustach? Jest reto klimacik i tyle
Pięknie!
A ta torebka to ta aksamitna o której pisałaś?
Dobra ja oczywiście jaram się Twoimi stylizacjami, acz piszę chaotycznie itp. więc już kończę. Świetną masz urodę, jesteś super ładną kobietką, lubię Twoje miny np 2 mówi “zabiję Cię deszczu”
Dobra czas spać bo do roboty nie wstanę. Czekam, na kolejne stylóweczki i czekam teraz na Yen!
Fajne stylowki! Widac wlozona prace. Moje faworytki:
2 – to boskie opatulenie; 9, 15 (taki awangardowy look), 16, 17 i dwie ostatnie (imprezowe) – zdecydowanie najlepsze, podkreslaja Twoja twarz:-)
Najmniej uwodza mnie zestawy z “kocykiem”, ale to wiadomo ze kocyk ma inne zalety niz dodawanie “sznytu modowego”
Plaszczyk z pierwszego zdjecia i 3go – w obu swietnie.
Mialam rok temu dwie biale kurtki zimowe i pralam je co tydzien/dwa. Kolor piekny, ale niepraktyczny, niestety
W sprawie zimowych autfitów zrobiłam dla siebie rzecz najlepszą – prawo jazdy
A poza tym to powtarzam schemat: krótka spódnica wełniana w trapez, golf i sztyblety lub botki na max 6 cm obcasie, zaraz za kostkę (jeśli nie muszę dużo chodzić). Do spodni wolę zdecydowanie kostkę odsłoniętą.
Mam podobny płaszcz jak Twój ze zdjęcia 1 (granatowy) i puchówkę na mrozy. Brakuje mi takiej kurtki jak na zdjęciu 2. Szukam od kilku miesięcy i żadna mi do końca nie odpowiadała
J., totalnie zazdroszczę. Wyglądasz kapitalnie nawet w pluchę. Masz w sobie taką wizualną nonszalancję, ona jest wspaniała i przenika całą Twoją garderobę. Jakbym miała wybrać ulubiony zestaw to jest to 16-sty, ten ze spódniczką.
j. -po raz kolejny udowadniasz, że jesteś stylowa na co dzień – ja to bardzo doceniam! Wyglądać ładnie na rozdaniu nagród czy raz w roku to każda kobieta potrafi ale wyglądać ładnie w te zwykłe wtorki i czwartki to większa sztuka.
Bardzo podobasz mi się w zestawie 15, 9, 21 (przepięknie!). Gdybym miała już koniecznie czegoś sie uczepić to zestawu 14, chociaż i w nim jest Ci ładnie – tylko wypada trochę słabiej na tle reszty.
Kontrowersyjne zestawy 10-12 w swetrach-kocach bardzo ładnie na Tobie wyglądają. Ja podobne noszę latem – taka sylwetka kojarzy mi się z letnim wieczorem kiedy na koszulę wrzucamy sweter.
Dodatkowe obserwacje – ładnie Ci w szarości przy twarzy (a to sztuka nosić taką jasną szarość!) i podoba mi się jak nosisz torbę w zestawach płaszczowych. Noszenie dużej torby pod pachą często dominuje drobniejszą sylwetkę (to również mój przypadek) – a Twoje rozwiązanie jest szykowne i „lekkie”.
j., jak zawsze super! Po pierwsze na dobry początek bardzo spodobał mi się Twój tekst “blogowanie na biednie” Po drugie świetnie wyglądasz we wszystkich płaszczykach, tych bardziej eleganckich i tych casualowych. Po trzecie najbliższe mojemu sercu są stylówki 7, 8 i 9 ponieważ sama się tak ubieram na codzień
Dodam jeszcze, że bardzo podobają mi się naszyjniki z 7 i 8. A po czwarte i ostatnie moimi faworytami z całego posta są 16 i 18 – świetnie Ci w tych szarych sweterkach i krótkich spódniczkach.
Dziękuję dziewczyny! Cieszę się, że jeszcze Wam chce się komentować moje zdjęcia, bo mi już się wydają nudnawe
Lothlorien, dziękuję. Rajstopy zimą zakładam tylko jak już naprawdę nie mogę patrzeć na dżinsy
Yen, urocza? No dobrze, nie będę się kłócić
Czarny wielki sweter jest z Mango. Czuję się w nim trochę jak Snape
Wszystkie zestawy, do których masz zastrzeżenia wzięły się z mojej potrzeby kombinowania, żeby było inaczej niż zwykle, no a wychodzi jak wychodzi hehe
Teraz czekam na Twoje zestawy, bo inspiracja zawsze przydatna
Dorin, onieśmiela mnie Twój eleborat, bardzo mi miło Chustki i naszyjniki przy szyi to trudny temat :/ Chustki wiążę bardzo luźno, a znalezienie odpowiedniego naszyjnika (nie za delikatny, nie za ciężki, nie za strojny, nie za zwykły…) to duże wyzwanie. Kurcze, właśnie też bym chętnie nosiła bombery zamiast swetra, ale wyglądam w nich słabo :/ Na ustach mam szlachetny kolor buraka ćwikłowego, czyli MAC Rebel
Sukienka z nr 21 też jest z Mango, ma takie białe ażurowe wstawki w kilku miejscach, trochę tego nie widać. Jest fajna, bo spokojnie nadaje się też na co dzień. Torebka jest aksamitna i ostatnio ją bardzo lubię, co widać
Maja, dzięki Białą kurtkę nosiłam cały zeszły sezon i było OK, nie prałam jej. Bardzo możliwe, że mam niższe wymagania co do czystości albo po prostu ona się magicznie mało brudzi
Iwona, próbowałam przymierzać spódnice trapezowe, ale wyglądam głupio :/ Może dam im jeszcze szansę Kurtka przeciwdeszczowa (nr 2) to moje odkrycie tej jesieni. Wreszcie nie gubię parasolek
Ona jest mocno oversizeowa, więc krój średnio Gamine.
Luci, bardzo mi miło, dziękuję
Iskra, dziękuję Noszenie torby na ukos to jedyny sposób jak dla mnie, zwłaszcza że muszę nosić ją naprawdę sporą.
Martka, dzięki za konkrety!
O Jezuniu, stylówki J.! <3 O kurczę… oglądałam je już wczoraj, ale nie chciałam pisać na pół gwizdka, musiałam się im przyjrzeć bardzo dokładnie
Podziwiam ogrom pracy, odwagi i pomysłowości Serio! No i wielkie gratulacje dla Ciebie, że ogarnęłaś zimę, nawet przy użyciu pozornie niepasujących dla Gamine ubrań. U mnie czeka wiele pracy, bo ostatnimi czasami powtarzam dwa-trzy zestawy, co mnie wkurza (a to przez to, że w końcu muszę wziąć się za prasowanie)
Moje faworyty to: 3, 4 (jeszcze chwila, a ukradnę Ci futerko!), 5 (bo parka i oficerki), 8 (ten naszyjnik), 12 (piękna bluzka), 15 (dżins i golf <3), 16 (bo skórzana spódnica!), 20 (przepiękny, srebrny kombinezon!) i 21 Ten bojowy fryz na imprezę jest świetny, nic, tylko densić i szaleć
No i pięknie wyglądasz w szmince
Za to nieco mniej podobają mi się namioty. Wiem, ze ciepło i wygodnie… ale w życiu bym tak nie wyszła do ludu. Nie zrozum mnie źle, bardzo lubię naturalowy rozmach, oversizy i poncza, ale nie na sobie. Ale czasami zima jest straszniejsza. No i… przydałoby się więcej kolorków, dużo tu szarości, a przecież jest wiele innych wariactw na zimę. Ale poza tym – jest MEGA!
Pięknie wyglądasz w oficerkach, przyznam się, że zazdroszczę. Jak znajdę oficerki, w których będę wyglądać choć dość dobrze, to będzie cud świata. Na razie śmigam w rockobuciorach.
Y tam, nie onieśmielaj się, napisałam, gdyż chciałam skomentować Twoje stylówki, na które zawsze czekam, a że dawno nie pisałam to pyknęłam powyższe dywagacje Jest super, napisze do jeszcze raz
Sukienki w mango nie znalazłam, gdyż może już się wyprzedała
Z chustkami jest fajnie, ja się zazwyczaj opatulam kominami itp. ale w pomieszczeniu nie noszę, podobnie mam z golfami, no duszą mnie ot co. O dziwo w koszulach chodzę i lubię, wprawdzie nie zapinam na ostatni guzik, golfów nie cierpię gdyż smyra mnie po szyi i nie lubię o A z naszyjnikami mam problem, że mogę nosić jakieś plastikowe lub stworzone ze szlachetnych metali, moja alergia powoduje wypalanie w skórze przez mało szlachetne rzeczy (taka jestem glamour), drugą kwestią jest sprawa duszenia
Ostatnio przekonałam się do dłuższych kolczyków, Ty takie prezentowałaś w swych innych stylóweczkach też robią akcję o! A co do buraka, pasuje Ci taka pomadka, wiadomo, że wyglądasz jak stylowa Francuska
Ja buraczki preferuję z chrzanem, odcienie bordo itp. podziwiam na innych, totalnie nie czuję na sobie tego koloru.
A z pinterestem, to wooooooooooow, to jest blogowanie na bogato
A a propos mango, widziałam tam w nowościach różne klimatyczne, etno Azjatyckie, Wschód klimaty dla Ciebie, obadaj sobie
Avarati, dzięki za obszerną recenzję Dzięki Tobie będę miała motywację żeby upgrade’ować swój zimowy styl
Gdyby jeszcze łatwiej było dostać wzorzyste sweterki z kaszmiru, ech. Ciekawa jestem jakie Ty masz sposoby na zimę
Dorin, mnie na szczęście biżuteria nie uczula, mogę być mało luksusowa Kurcze, faktycznie fajne te wzory w Mango (żurawie!), ale kroje średnio dla mnie
J. wszystko mi się podoba, trochę mniej te sukienkowo-swetrzysko we oversize, ale nie będę się czepiać ,bo sama takie noszę zimą i zapewne wyglądasz w nich lepiej niż ja.
Ja nie mam nic do dodania, dziewczyny wszystko już napisały Bardzo lubię Twoje posty. Rzeczywiście widać tą nonszalancję, oraz to, że pozowanie i ubieranie się przychodzi Ci z lekkością, na zasadzie: “Wcale się nie starałam i wyglądam super” – zazdroszczę takich zdolności
J., w reserverd też coś w Azja stylu, jakieś ptactwo widziałam, nie wiem czy były to żurawie i totalnie nie pamiętam fasonu i nie wie nawet co to było, gdyż bardzo szybko przebiegłam przez galerię. Myślę, że może pojawi się jakiś mini trend więc może zaopatrzysz się w coś fajnego w takim stylu. Jak coś, będę czuwać i zawieszać oko w galerii na dłużej
J. jak zwykle pokazalas klasę
Nawet gaminek może dobrze wyglądać w zimie. Z okryć wierzchniej najbardziej podoba mi się stylizacja 1, pierwsza z 3 i 1 z 4. Pięknie wyglądasz w futrzanym kolnierzu.
Zestawy 7 i 9 są proste, nobszalanckie, ale efektowne. Ten zielony sweter (albo swetry, hihi) ma zbyt ciepły odcień. Stylowki z jeansową kurteczka wymiataja, szczególnie ta ostatnia. Bardzo podobasz mi się w długości mini. Sama uwielbiam nosic zima krótkie kiecka (o ile nie ma kilkustopniowegp mrozu). Zakładam getry ocieplancze przed lub za kolano i tak moge biegać.
Zestawy imprezowe super!
Swetrzyska podobają mi się najmniej, ale rozumiem, że to kompromis pomiędzy “byc” (kobieta z klasa) a mieć “zdrowe nerki”
Dzięki, dziewczyny raz jeszcze!
Dorin, dzięki za cynk, w tym roku planuję kupować tylko rzeczy z wykopem, może się załapię na jakieś azjatyckie ptactwo
Magda, dzięki Zgadzam się, że długość mini robi dobrze zimowym stylówkom jak mało co i zamierzam iść w tę stronę. Niestety jak na złość najlepsze kurtki dla Gamine są też krótkie
Chwilę mnie nie było a lepiej późno niż później j – Twoje stylówki jak zawsze rewelacyjne! Najbardziej podobają mi się : wersja na deszcz, wersja na pluche nr 4, na mroź obie. Moim zdaniem majstersztyk, bo we wszystkie wyglądasz stylowo i spójnie a jednocześnie jest Ci ciepło.
Dobra to teraz wewnątrz: moi ulubiency: ósemeczka, świetnie Ci w tym kolorze, bardzo podoba mi się także naszyjnik. Niby tylko sweter i jeansy, ale efekt super
17stka, rewelacja, chyba moja ulubiona stylówka z tego odcinka, 16-18 tez bardzo korzystnie, ale 17 <3 , powiedziałabym że najlepiej gdyby nie 20, która jest fenomenalna. Pamiętam, że kiedyś nas pytałaś o czerwoną szminkę, nie wiem czy to jest ta właśnie, ale wg mnie pasuje Tobie do imprezowych stylizacji
Szacuneczek, jak zwykle kawał świetnej roboty
Leci jesienno-zimowa dostawa, inspirowana muzyką!
0) Zwyklaki, one akurat są inspirowane chęcią przetrwania i nie utracenia palców u stóp i rąk z powodu zimna, a nie żadnym utworem muzycznym..
http://www.tinypic.pl/o4zi8u4bah9a
1) Ricky Hil ft. Weeknd- Nomads
https://www.youtube.com/watch?v=PexGMPD1fGI
Wielkie i obszerne swetrzycho jest rozwiązaniem na chłodne i długie wieczory wypełnione dobrze oddaną przez powyższą piosenkę jesienną chandrą./
http://www.tinypic.pl/womt91mrcbyv
2) Dead Weather- I Can’t Hear You
https://www.youtube.com/watch?v=zj7jTtyCmOU
Motocyklowe botki dodają mi mocy, rockowego sznytu i nie są im straszne żadne warunki pogodowe, a golfy i półgolfy to oczywiste rozwiązanie dla takiego zmarzlucha jak ja
I tu pojawia się moje pytanie- czy lepiej nosić bluzki włożone do środka, czy na zewnątrz?
http://www.tinypic.pl/zm2kx4lbq8lr
3) Macklemore & Ryan Lewis ft Wanz- Thrift Shop
https://www.youtube.com/watch?v=QK8mJJJvaes
Oczywista inspiracja dla środkowego zdjęcia, no i daje zastrzyk energii zawsze i wszędzie Generalnie zima to u mnie naprzemiennie puchówka i futro.
http://www.tinypic.pl/xh4t5pr6sywm
4) Sohodolls- I’m Not Cool
https://www.youtube.com/watch?v=aPqkqWFRoaY
Wysokie kozaki + mini to moj sposób na cokolwiek bardziej kobiecego niż spodnie kiedy temperatura spada poniżej zera. No i zarówno stylówki jak i piosenka delikatnie nawiązują do lat 60.
http://www.tinypic.pl/xu7pai6k9vqd
5) Françoise Hardy – Le Temps de l’amour
https://www.youtube.com/watch?v=yHmY7IRnDx8
Kapelusze, koszule, małe sweterki i ta piosenka kojarzą mi się z francuską retro kawiarenką.
http://www.tinypic.pl/03cpej5l7vwd
6) Arctic Monkeys- R U Mine?
https://www.youtube.com/watch?v=VQH8ZTgna3Q
Delikatnie rockowe klimaty to jest zdecydowanie to!
http://www.tinypic.pl/m9wpnao2iknx
7) Kanye West- Wolves
https://www.youtube.com/watch?v=LsA84bXrBZw
Uwielbiam rozbłyski na ciemnym tle. A zimą łatwiej znaleźć ciemny, błyszczący sweter niż kolorowy/ wzorzysty.
http://www.tinypic.pl/c2d7mln2j6bf
8) Marvelettes- Hunter Get’s Captured By The Game
https://www.youtube.com/watch?v=Hobp_tMTa0E
Na okazje, tj. Wigilię, Święta i Sylwestra mam retro i czerń
http://www.tinypic.pl/qsr1nevv001t
bluzka na wierzchu czy w spodniach – zależy od długości. Tę bordową moim zdaniem możesz spokojnie nosić i tak, i tak. Za to w zestawach se swetrem i koszulą koszulę wpuściłabym w spodnie, bo wydłuża Ci korpus i skraca nogi.
moim faworytem jest numer 3 z zestawu 6 – niby SG nie powinny nosić monochromatycznych bloków, ale damn, jesteś tam do zjedzenia.
Nibi, dziękuję za wnikliwy komentarz
Tak się skłąda, że wymienione przez Was stylówki- ostatnia z numerku 6 i ostatnia ze świątecznych- są moimi osobistymi ulubieńcami z tej dostawy xD
Yen – jednocześnie te stylówki obie są dość niestandardowym wyborem jak na SG. A faktycznie – wyglądasz w nich fantastycznie.
Już to pisałam ale powtórzę – masz świetne nogi :).
Podoba mi się wszystko, wyróżnię też zdjęcie 2 z zestawu 4. Natomiast chyba wyglądasz lepiej bez kapelusza niż w nim – ale za to dodaje fajnego klimatu.
Dzięki Iskierko
Nogi nie imponują długością w realu, to musi być kwestia zdjęć robionych od dołu (samowyzywalacz na stoliczku, oh yeaaah)
Lubię kapelusze, to swego czasu był mój znak rozpoznawcz, a i teraz chętnie noszę!
Yen, jak zawsze cudne zestawienia <3 gratulacje za sam pomysl inspirowania sie piosenkami, bardzo tworcze podejscie moi ulubiency, jak tu ich wybrac
ze zwyklakow uwielbiam Cie w 1 po lewej i srodkowym. Niby zwyklaki, ale bardzo urocze. Bluzki wlozone w spodnie/spodnice wygladaja bardzo dobrze, imho lepiej niz wypuszczone, bo podkreslaja talie i biodra a Ty masz super talie i biodra wiec szkoda tego nie akcentowac
swietnie Ci w tak zwiazanych wlosach jak na srodkowym zdjeciu <3 Zestaw nr 3 burgund to jest TWOJ kolor jak zaden inny. Francuski zestaw nr 5, srodkowa stylizacja do zjedzenia
Zestaw swiateczny rewelacyjny, i znowu, bardzo Twoj, bardzo gwiezdny i czarodziejkowy. Tez chce
Moim absolutnym zestawowym faworytem sa wszystkie trzy stylowki a takze piosenka spod 6. Moze sie sugeruje nieco wlasnym gustem i tym, co sama bym wybrala, ale moim zdaniem wygladasz tu bez dwoch zdan odjazdowo
Yen, dla mnie namber łan są te stylowki świąteczne. Bardzo podoba mi się również ta w błyszczącym swetrzysku i wszystkie w wysokich kozakach. Jeśli chodzi o kurtki, to super wyglądasz w tej puchowce. Futro przy kapturze robi całą robotę. To w panterke trochę za mocne. Sweterek i w i na spodnie wyglada super! Bardzo ladnie leza na Tobie. Czasami jest tylko zbyt monochromatycznie i brakuje jakichś dodatków albo wzorów, chociażby przy szyi. Wyglądasz fajnie, ale czegoś brakuje, żeby podkreślić Twoja urocza SGowatość ja mam podobny problem zima. Musze iść na kompromis, bo albo jest zbyt gładko, albo zbyt obszernie.
Nie zdążyłam odpisać, ale dziękuję Wam za gratulacje i miłe słowa.
Aga, dziękuję :* Burgund i czerń zdecydowanie wychodzą na prowadzenie jeśli chodzi o zawartość mojej szafy!
Już wcześniej zapamiętałam, że lubisz AM, czad! Nie mogę się doczekać wpisu, żeby móc dopytać o ethereale Alexa Turnera. Jego wrażliwość jest niesamowita, bardzo do mnie trafia i jestem ciekawa co nas łączy poza grupą Gamine
Magda, dzięki :* Nie wiem, czy widać, ale z tych stylówek spod nr 7 wszystkie swetry są błyszczące
Na futro dostałam błogosławieństwo od szefowej, ale zdaję sobie sprawę z tego, że podkreslam nim raczej 3 plusiki yangu i niektóre E zamiast SGowej uroczości :>
Ola, dzięki :)) “W Twoich stylówkach widać lekkość”- ale mi miło <3
Yen, fajnie że wrzuciłaś zdjęcia Dziewczyny już wszystko powiedziały, więc tylko szybko wymienię co mi najbardziej wpadło w oko.
Punkt 0, czyli zwyklaki, są fantastyczne! Zwłaszcza nr 1, świetnie wyglądasz i jest w tym coś takiego Yenneferowego, czarodziejkowego Chyba mój ulubiony zestaw.
Bardzo mi się też podobasz w czerwonej sukience z koszulą pod spód z punktu 4.
Koszula z punktu 5 też jest świetna i pod względem wzoru i kolorów. W ogóle wszystkie te stylówy mi się bardzo podobają, mają fajny klimat, który mi do Ciebie bardzo pasuje
Punkt 6 też jest bardzo fajny, a zwłaszcza fajnie Ci w aksamitce na szyi
W zestawie 7 urzekła mnie stylówka nr 1, jedna z najlepszych moim zdaniem.
No generalnie wszystko jest bardzo spójne i widać, że Twoje
Masz piekne biodra, dopiero to mi rozjasnilo jak bardzo kwadratowe sa moje:-D
Bardzo podobaja mi sie stylowki z kozakami (zwlaszcza pierwsza), one po prostu podkreslaja ladne nogi i tak dumam ze robia troche taki podkolanowkowy efekt, ktory jest chyba bardzo SG?:-) rowniez stylowka monochromatyczna jest efektowna, ale moimi faworytami jest pierwsza (szara bluzka z kolnierzykiem), druga (zwyklaki), bialy golf (bardzo ladnie Ci w bialym, przewazyl kolor:-)).
Moim zdaniem rzadzi bluzka do srodka i brak kapelusza jednak.
hej Kochana Yen. Dziewczyny już wszystko wypisały, że pięknie itp. ale ja też muszę Stylizacje są bardo bardzo Twoje, wiedziałam czego mogę się spodziewać klikając w kolejne foty. Wszystko jest spójne, Ty, bordo, czerń razem to idealny trójkąt równoboczny
Urzekająco wyglądasz w kwiatach, wszelkich drobnych wzorkach, esach floresach. Jest dziewczęcość, SGaminkowość, delikatność, acz z nutką szaleństwa i szczyptą artystycznego boho. Wiedziałam, że w niektórych stylówkach dodasz troszkę FGaminkowości, nie napiszę jakiego E, gdyż czekamy na naszą Gretę
Pewnie wszystko stanie się jaśniejsze po poście i nazwaniu Eternalków
To tak szybko wybiorę moje ulubione stylóweczki. Wybieram te w spódniczkach, bardzo SG jest ta w białej bluzce z falbanką Jasne, że wybieram świąteczne są boskie, eleganckie, z klasą (fajowo wyglądasz w aksamitce) dla mnie są Gwiezdne i to bardzo. Co do noszenia bluzek “do środka” to myślę, że powinnaś tak nosić, bardzo zgrabnie wtedy wyglądasz, talia jest pięknie podkreślona, nogi także, do tego pasek i niby nic nowatorskiego, a bardzo podkreśla zgrabność Twojej sylwetki. Podoba mi się zestaw z dżinsową koszulą i ten w czerni z tej serii, niby na czarno, ale aksamitka i paseczek łamią sylwetkę (taka ze mnie znawczyni). Moim kolejnym faworytem jest zestaw w szortach, Yen suuuper, totalna SGaminka z zespołu francuskiego indie rockowego (może z tego co j.)
W opcji stylówka na wyjście na śniegi, wybieram opcję w kurteczce, ten kaptur idealnie do Ciebie pasuje, taka Śnieżka po po prostu. A z kapeluszami, wolałabym Cię w takim berecie w stylu japońskich dziewczyn, pewnie każdy wie o czym piszę, takie berety to chyba jedynie dla SG, co nie?
Dobra już koniec ze spamem.
Yen, sam pomysł z muzycznym postem jest rewelacyjny. Świetna robota… cóż jak zwykle
Yen, to ja powiem, co mnie się podoba i nie podoba. Zauważyłam, że w zasadzie, co ciekawe, każda stylizacja znajduje amatorów. Co oznacza, że poruszasz się w kręgu “akceptowalnym” dla większości, czyli brak Ci ewidentnych “wpadek” stylizacyjnych (jak zresztą chyba u wszystkich tutaj nas, wklejających zdjęcia).
Mnie się najbardziej podobają, po raz kolejny, Twoje stylizacje pt. “zwyklaki”. Jak je dobierasz? Być może mało czasu na decyzje ubraniowe Ci służy?
W tym zestawie, również po raz kolejny, nie jestem przekonana do płaszcza w panterkę – jakiś taki za mocny.
Moim zdaniem nie bardzo Ci pasuje fryzura na ‘Małą Mi’ z Muminków (czyli po prostu pierdzielnik na czubku głowy )
Nie ma tragedii, ale w częściowo rozpuszczonych włoskach lepiej wyglądasz. Może też w koczku bardziej z tyłu.
J., dziękuję :* 1 stylówka z zestawu 7 to jest to, co sama też lubię, niby swetrzycho wielkie, mało SG, ale jakie przytulne
Maja, dzięki :* e tam kwadratowe, na pewno przesadzasz! DC to przecież zgrabniutki typ.
Zakolanówki są dobre dla całej grupy gamine, no i tną sylwetkę w nietypowym miejscu. A kozaki o tej długości, robią to samo, więc dobrze dumasz
Dorin, dziękuję :* za tak.obszerną recenzję, wow! Hah, racja z tym cięciem sylwetki przez pasek i aksamitkę, dawałam już podobne stylizacje, całe na czarno, ale z bluzką na zewnątrz, bez ozdób, i nie było efektu
Francuski indie-rockowy zespół? Nie wiem jak J., ale ja najpierw muszę się języka nauczyć xD
Co do kurtały, ubieram ją bardziej jak muszę, w końcu to… puchówka. Jak mam możliwość, to zdecydowanie wolę ubrać futro <3 albo płaszcze z poprzedniej dostawy.
Zmierzę kiedyś beret, choć trochę boję się efektu starej baby, z moim prawie zerowym ingenue
Niemniej jednak dzięki za konstruktywną krytykę i taki szczegółowy opis <3
Bardzo lubię takie zbiorcze posty stylówkowe, fajnie, że znów taki zrobiłaś
Moje faworyty to zdecydowanie zwyklaki. Dalej świetnie wyglądasz też w serii “kozaki” Bardzo fajne są wg mnie stylizacje z kapeluszem, tylko gdyby były bez kapelusza, i podobają mi się stylizacje z futerkiem. Wprowadzają w sumie jakąś akcję
I muszę powiedzieć, że ładnie wyglądasz w golfach pod samą szyję, te krótsze już tak nie pasują. Ale może tak mi się tylko wydaje.
Najmniej mi się podobają stylizacje świąteczno-sylwestrowe, gdyż przebierasz się w nich głównie za typ Dramatic (monochromatyczność i ostrość) i to Ci w moim odczuciu nie służy. Masz mocniejszą, mniej słodką aurę niż typowe SG, jednak przydałoby się to jakoś wypośrodkować
Iskierko, oczywiście, że miałam sporo wpadek, zarówno przed, jak i po kibbe-kredkologii, głównie z rzeczami DC, D, FG, G i N. Zobaczycie same kiedyś na stacji wymiankowo
Tutaj prezentuję zestawy, które nosiłam przez mniej więcej ostatni miesiąc.
Cezet dzięki bardzo za szczegółowe wypunktowanie
Zwyklaki dobieram tak “muszę coś ubrać, pogoda jest taka i taka, sweter + dół + SG akcent, dalej myśleć mi się nie chce”
Co do fryzury, wiadomo, że chociaż częściowo rozpuszczone włosy chyba u wszystkich wyglądają lepiej, ale wygoda swoje, a estetyka swoje.
Ale smutek, nikomu się mój kot nie podoba xD
Lothlorien- dzięki o, jednak Tobie się kot, podoba, jak fajnie
Co do półgolfów pewnie masz rację, ponoć one skracają bardziej; albo to kwestia zdjęć od dołu, nie wiem.
Świąteczne- cały czas próbuję wypośrodkować, żeby nie było DRAMATU wiem, że pierwsza nie ma klimatu SG, w drugiej przeholowałam z makijażem i zepsuł on efekt (bo sama kiecka jest rozkloszowna, z falbankami przy rękawkach, aksamitna, więc myślałam o niej jako SG+ GE?) Ale trzeciej nie oddam xD
Wiesz, jako że jest aksamitna to też wiele szczegółów na zdjęciach nie widać Ale miałam na myśli nie fasony, tylko czarną plamę i ogólną ostrość, która za tym idzie.
Trzecia to w ogóle fason Classic. XD Ale nie oddawaj, a co Też mam w szafie kilka rzeczy, których nie oddam, mimo że są słabe dla SC.
Classic?
Myślałam, że kopertowy dekolt jest dobry dla niektórych yinowych typów, obcisły fason dla SG, a rozcięcie przy nodze ogólnie gaminkowo-dozwolone
Ale łapię, o co chodzi.
Iskro, ja mam odwrotny problem i mi się za dużo rzeczy podoba, też grymaszę, ale na zasadzie- chcę to, chcę to! niejednkrotnie zasypywałam mailami Gretę (aż mi głupio, mea culpa), ale teraz pytam o ciuchy coraz rzadziej, tylko przy takich większych wydatkach lub ważniejszych częściach garderby.
Kiedyś zwróciłam uwagę, jak Greta pisała, że to będzie C, bo sama mam coś podobnego.
Classic miałby dłuższą spódnicę ewentualnie
Yen miła, Dziewczyny wszystko napisały ze szczegółami, ja tylko dorzucę od siebie, że też najbardziej mi się podoba w zwyklakach, to jest min to, co fajne w SG -lekkość i niewymuszoność Stylówki wieczorowo- imprezowe ładne, aczkolwiek imho dodają Ci niepotrzebnie lat – bez urazy, nic złego nie miałam na myśli, bo od zawsze uwielbiam Twoje fotki i komenty, chociaż może nie zawsze o tym piszę
Eloise, no co Ty, urazy nie chowam, przecież oczywiste jest, że za każdą pochwałą lub krytyką stoi dobra wola komentujących oraz chęć pomocy w odnalezieniu stylu najlepszego z najlepszych dla danej osoby. Co innego, gdyby ktoś tu pisał “EEE MNIE SIĘ NIE PODOBA BO, BO.. EEEE.. BO JEST NIEŁADNE” xD
Dlatego Ci dziękuję za konstruktywny komentarz :* i miło mi że lubisz moje zdjecia i komentarze- czasem mam wrażenie, że ilość komentarzy, które produkuję, oraz styl wypowiedzi są irytujące.
Yen, Twoje stylówki przypomniały mi o jednej bardzo ważnej rzeczy a mianowicie że każdy interpretuje styl na swój sposób i ile osób tyle interpretacji. Twoja interpretacja stylu SG jest bardzo oryginalna i nieoczekiwana co mi się bardzo podoba A przechodząc do konkretów najbardziej podobają mi się zestawy 5 i 6 ponieważ są proste, kobiece i mają małego pazura. Jak zawsze się napracowałaś – super
Ale ja mam zapłon… Jeju, dziewczyno, no wyglądasz bajerancko Masz w sobie pazura pomimo SG, a wyważenie tego, żeby go pokazać i nie przegiąć jest trudne, ale bardzo fajnie sobie z tym radzisz ^^
Może zgodne/niezgodne z Kibbe, ale najważniejsze jest to, żeby do końca nie zwariować i raz na jakiś czas sobie “odpuścić”, włożyć coś, co teoretycznie nie pasuje… Mam tak z kimonem w biało-niebieskie paisley, niby nie pasuje do FG, ale ja czuję się w tym naprawdę dobrze
Osobiście bardziej podoba mi się, jak podkreślasz talię, wygląda to megakobieco. I te sukieneczki… dla mnie wygrywają falbankowa koszula, czerwona kiecka i czarna z rozcięciem Kapelusze są mega, na te współczesne zimy wystarczające i piękne. Bardzo ładnie też wyglądasz w sweterku nałożonym na koszulę, przypomina mi się Alex Chung (z tym, że to Ty wyglądasz w tym zestawieniu o wiele lepiej).
Niby Gaminom nie pasuje czerń od góry do dołu, ale jest ten pazur, widać, że czerń dodaje Ci urody i nie nosisz jej przypadkowo. Dla takiego wrażenia warto być Głęboką Zimą
Nie przyczepię się do pantery (bo doskonale rozumiem Twoją słabość do zwierząt), ani do mocnych butów, ale do… golfu. Wiem, że ciepełko w szyję i takie tam, ale on zabija Twój Gwiezdny, atrakcyjną aurę. Może tak mówię, bo sama nie cierpię golfów i małych dekoltów?
Ale wrażenie jest takie, że każdy typ urody jest wyjątkowy, na odpowiedniej osobie przedstawia się w magnetyczny sposób
Martka, dziękuję :* To co napisałaś, jest bardzo prawdziwe- ile osób, tyle gustów i interpretacji.
Avarati- dzięki wielkie za jak zwykle wnikliwy komentarz :* Staram się wyważać, wychodzi różnie, ale mam nadzieję, że znajdę kiedyś złoty środek!
Ha, widzę że ta czerń budzi najwięcej kontrowersji
Na pewno golf nie jest najseksowniejszym typem ubrania, ale wciąż uważam. że golf jest bardziej atrakcyjny niż ochrypły głos i czerwony, usmarkany nos
Małgorzato (odpowiadam tu, żeby nie rozdrabniać się na milion komentarzy) dzięki :* Coś tam mnie troszeczeńkę w dramatyczne klimaty ciągnie Mówisz o tych wysokich kozakach za kolano, czy o tych toporniejszych botkach za kostkę?
Już wcześniej wrzucałam zmagania się z zimą, tak więc nadeszła pora na inne pory roku i sytuacje, z którymi trzeba się zmierzyć
Pierwszy zestaw to Kate Moss. Może nie będę oryginalna, ale inspiruję się nią, zwłaszcza, że jest tym samym typem bazowym, ubiera się często w zgodzie ze swoją naturą i urodą… a może ona zna Kibbe? Wystarczy zobaczyć z nią wywiad, ten zachrypnięty głos, ruchy kocicy, szlachetna aura… Mrau!
http://orig08.deviantart.net/9a34/f/2017/022/6/6/kate_moss_by_avarati_elvo-dawdc0x.jpg
http://orig05.deviantart.net/1b16/f/2017/022/b/1/kat_by_avarati_elvo-dawdbwa.jpg
http://orig12.deviantart.net/95a1/f/2017/022/1/a/kat2_by_avarati_elvo-dawdbxx.jpg
http://orig06.deviantart.net/b264/f/2017/022/9/f/kat3_by_avarati_elvo-dawdbui.jpg
Drugi na tapetę idzie łowca wszelkiej maści potworów, demonów i kobiecych serc. Dean Winchester z kultowego „Supernatural”. Mam ten pierwiastek Natural, więc chyba żadnym grzechem nie będzie, jak od czasu do czasu zaiwanię jego stylówki. Zwłaszcza wtedy, gdy moim priorytetem jest przetrwanie i nie chcę być sexy i glamour.
http://orig07.deviantart.net/3407/f/2017/022/c/f/dean_winchester_by_avarati_elvo-dawdcls.jpg
http://orig08.deviantart.net/2ddd/f/2017/022/e/6/dean_winchester___look_by_avarati_elvo-dawdbyr.jpg
Wrr! Dress code! Utrapienie dla chłopczyc, diw, romantyczek i nie tylko! Ile ofiar dress codu straciło dobrze rokującą pracę, ile dusz i Ethereali jest zduszonych pod sztywnymi koszulami i garsonkami! Dlatego dla grupy Gamine potrzebny byłby zupełnie inny kodeks ubioru… Ale, żeby nie było, że ja tak narzekam. Bardzo lubię ten styl, ale na tych paniach i panach, na których garnitur i koszule wyglądają więcej niż dobrze. Tyle, że na mnie sztywniactwo się nie sprawdza i basta. Zatem przygotowałam własną wizję tego, jak Ekstrawagantka ma wyglądać w pracy! PS. I płaszcze też uwielbiam, nie tylko te metką Belstaffa… czasami płaczę, bo FG tak ciężko o korzystny płaszcz.
http://orig01.deviantart.net/69b6/f/2017/022/2/d/dress_code___by_avarati_elvo-dawdc1q.jpg
http://orig05.deviantart.net/e865/f/2017/022/7/2/dress_code_two_by_avarati_elvo-dawdc27.jpg
http://orig00.deviantart.net/e410/f/2017/022/5/3/dress_code___one_by_avarati_elvo-dawdc2w.jpg
Błagam, niech skończy się ta zima! Owijanie się szalikami, ubieranie trzech swetrów i spodnie noszone non stop już skończyły mnie bawić. Czasem się zastanawiam, gdzie Natura/Bóg (według uznania) mieli rozum i powrzucali tyle FG do takiego zimnego kraju, jak Polska… Chcę już lato… albo nie, niech tak szybko nie przychodzi, bo przydałoby się trochę uzupełnić garderobę i zrobić sobie brazylijskie pośladki.
PS. kwiaty to nieuleczalna choroba, ale w końcu przekonałam się do podrzucanej talii!
http://orig02.deviantart.net/a6aa/f/2017/022/e/f/lato____by_avarati_elvo-dawdc0b.jpg
http://orig15.deviantart.net/c757/f/2017/022/2/7/lato__by_avarati_elvo-dawdbvb.jpg
Just Rock’n’Roll. Tu chyba nie potrzeba komentarza z mojej strony. Nic tak dobrze nie robi, jak dobra muzyka, ta cała śmietanka towarzyska i dobry ciuch. Przy okazji… rajstopki mają poziome, skośne paski i nie pogrubiajom O_O
http://orig02.deviantart.net/91a7/f/2017/022/1/c/rock_n_roll__by_avarati_elvo-dawdbzg.jpg
http://orig00.deviantart.net/7d91/f/2017/022/8/f/rock__by_avarati_elvo-dawdc7u.jpg
http://orig08.deviantart.net/e4df/f/2017/022/e/5/untitled_by_avarati_elvo-dawdbz8.jpg
Dobra, bijcie. Biorę to na klatę
Będę bić, bom drobiazgowa, ale więcej będę głaskać
Avarati, kocham taką formę postów- dużo stylówek hurtowo, a do tego jeszcze z inspiracjami! Odwaliłaś kawał dobrej roboty!
Tak więc od początku:
1 moodboard (nie liczę tych ukazujących inspiracje)- druga stylówka wygrywa bezapelacyjnie! Kolory, klimacik, charyzma… <3 taka forma żakietu komplementuje Twoją sylwetkę i współgra z aurą, zaś pierwszy żakiecik zaś trąci nieco DK (ale tylko trochę).
2- tu również wygrywa drugie zdjęcie, ale nie dlatego, że pierwsze jest złe po prostu taka estetyka jest mi bliższa, a samo kimono jest tak bardzo Twoje, że wygląda, jakby projektowano je z myślą o Tobie.
3- druga sukienka leży lepiej, ale nie jestem pewna czy nie jest to kwestia zdjęcia- kiedyś wrzucałaś chyba właśnie tę złotą suknię, i pamiętam, że byłam zachwycona
Deanowe Winchesterowe love <3 nie umiem wybrać, wszystkie do Ciebie tak niesamowicie pasują!
1dress code- też nie umiem wybrać- mam wrażenie, że pierwszy zestaw bardziej służy Twojej sylwetce, z kolei druga stylówka bardziej mi się podoba sama w sobie (retro, DC, te sprawy xD)
2- wygrywa pierwsza stylówka, skórzany płaszcz to jest coś <3
Troszkę mi oficjalna góra nie współgra z podartymi portkami i czerwonymi szpilkami- zamiast tego jednolite ciemne spodnie i byłoby cud miód! Albo tak jak w zestawie pierwszym- z oksfordami.
Wakacyjne – powiem Ci, że w sukience mi się najbardziej podobasz chyba- wyglądasz tak kobieco i z polotem. Oj, znam moc nieuleczalnych fanaberii
1 Rockowe- pierwsza wygrywa! Włączyła mi się w głowie piosenka "sex bomb" druga też w porządeczku.
2 rockowa- jest moc! Botki na obcasie też by do tego wyglądały nieźle. W takim zestawieniu podarte portki prezentują się i pasują doskonale
Avarati, dobra robota
Swietnie wypracowałaś swój styl. Bardzo do Ciebie pasuje i podkreśla Twoją charakterną urodę.
Kate Moss
1. Bardziej podobasz mi się w błyszczącej marynarce, jest efekt wow. Pomarańczowa marynara też bardzo fajna, ale stylizacja jest bardziej casualowa. Mina wygrywa
2. Patrząc na drugie zdjęcie, zbieram szczenę z podłogi. Jest charyzma, nikt Tobie nie podskoczy
Wietrzny wydobyty na 100%. Pierwsza też fajna, ale brakuje mi czegoś na górze.
3. Tutaj pierwsze zdjęce wygrywa. Na drugim jakoś tak…grzecznie. Jak Calypso uwięziona w cielesną postać Pasowałaby mi tu jakaś kamizelka. Kate Moss nosi często. Nie myślałaś, żeby spróbować?
Dean…Jakbym tak się ubrała, to czułabym się przebrana za Ciebie
Office:
1. Na drugim zdjęciu jest rewelacyjnie. Like a boss…klasyka w FGowym wydaniu.
Na pierwszym dodałabym coś na górze, ale też jest fajnie.
2. Na pierwszym super…nonszalancko i z klasą. Na drugim Przydałoby się jakieś przełamanie koszuli, bo dużo dzieje się na dole, a na górze gładko.
Letnio:
Na dwóch zdjęciach wyglądasz bardzo naturalnie, w kiecce, elegancko, kobieco i z pazurem.
Rockowo, wszystkie fajne i bardzo do Ciebie pasują.
Co to za botki? Są świetne.
Dlaczego miałabym bić? Jam jest łagodny człowiek, na ogół. Świetne są te zestawienia z inspiracjami to raz.
A dwa.
Czemu masz taką minkę na tym pierwszym zdjęciu ze stykówkami Kate Moss? Jakiś taki nieśmiały smuteczek się maluje na twojej twarzy.
Z tych zestawień uwielbiam te czorną stylówkę i te z czarnym topem i w spódniczce.
Deanowe zestawienie to wiesz. No wiesz, że pasują i jeszcze taki luzacki (ale nie rozmemłany) klimacik.
Jestem za bawieniem się z dress codem w chowanego. Elegancka koszula i spodnie z dziurami, no proszę przecież to świetne zestawienie.
(Ćśśś też tak chadzam, ale ćśśś, nieprawda)
Ogólnie, wyprowadźmy się wszystkie do ciepłych krajów, ostatnio nie tylko jest zimno, ale jeszcze dnia ciągle nie ma, no nie ma obraża się na nas i za rzadko przychodzi. Wcale nie codziennie! Umieram.
Ej, laski, dziękuję <3 Tym bardziej, że niektóre ciuchy teoretycznie nie są dla FG.
Yen, dziękuję bardzo serdecznie
1. Bardzo lubię ten żakiecik, to chyba mój ulubiony, niby jesienne kolory, ale wszyscy mi mówią, że mi pasują
3. Z iskrzącą kiecką były problemy jak cholera, bo nie potrafiłam zrobić porządnej foty i w końcu wybrałam te, na którym wyszłam w miarę
Jeśli chodzi o office, to bardzo możliwe, że pierwsze zdjęcie jest lepsze. Pamiętam, że kiedyś wrzucałam tę kieckę i Greta stwierdziła, że jest ona dla D lub DC. Jednak FG to mini, a ta kiecka za kolano… kiedyś była jeszcze dłuższa. Jakby była skrócona przed kolano, to straciłaby swoje piękno. Jeszcze się rozchyla podczas chodzenia, więc kolano widać
2. Ej, podarte portki i biała koszula to podstawa biznesu!
Magdo, dziękuję zwłaszcza Tobie, Twoje opinie są bardzo cenne
1. Mina mówi wszystko, bo wyglądałam, kiedy szefowa w ramach eksperymentu kazała mi przyjść w "klasycznej"marynarce. Czytaj – mojej jedynej marynarce.
2. Mówisz, że ekstra? Wow, normalnie jestem w szoku, tym bardziej, że byłam święcie przekonana, że nie jest to ciuch dla FG, a raczej dla FN czy N. Wzór paisley tym bardziej, ale jednak :*
3. Calypso?! O_O Ale porównanie, ło matko! Faktem jest, że sukienka jest dość grzeczna, ale czasami tą Calypso trzeba schować. Kamizelka, powiadasz? Muszę to wypróbować. A może futerko?
Jeśli chodzi Ci o bordowe botki z pierwszego rockowego zestawienia, to buty z CCC. Mają węża w sobie i delikatną platformę z przodu. Nie są zbytnio masywne, ale do kiecki jak znalazł
Avarati, nie wiem czy już to słyszałaś… ale szalenie mi przypominasz Glorię Estefan Nie wiem, czy to jakaś mieszanka ethereali czy coś (ona ma na pewno Baśniowy, nie wiem jaki jeszcze), ale jak na nią patrzę to widzę Ciebie
Avarati, ale super! Twój wpis utonął mi jakoś wśród Ethereali, a jest naprawdę mega
Mam długą listę rzeczy, które mi się podobają najbardziej
1. Pierwszy kolaż z Kate Moss – obie stylówki super. Czyżby Królewski deseń? Świetnie Ci w takim wydaniu.
2. Dean – tu mi się wszystko podoba. Praktycznie i z wykopem. Sama bym się tak ubrała
3. Dress code – każda stylówka ma w sobie coś fajnego i dobrze do Ciebie pasują
4. Lato – te zestawy mnie przekonują najmniej, ale w sukience wyglądasz świetnie! Ma fajny deseń.
5. Rock – Stonesi wygrywają wszystko! Super!
Sówko, dziękuję za komplement! Wygoglowałam sobie tę panią, fajna, charakterna ona jest, ale nie widzę podobieństwa… może dlatego, bo jest mi trudno identyfikować się z wyglądem innych ludzi. Nawet nie widzę podobieństwa, jeśli chodzi o Kate Moss, a mamy ten sam typ urody i pierwsze trzy Ethereale te same. Hmm…
j. dzięki <3 Ten motyw na żakiecie to liście w kolorach intensywnej jesieni, ale pomimo jasnej kolorystyki często słyszę, że to "te kolory". Co te Eternale nie mogą
Kiecka niby w yinowe kwiaty, ale nie oddam jej! A Stonesi… wiedziałam, co wrzucić na koniec <3
Avarati, dla mnie bardziej przypominasz Glorię (właśnie ją wyguglałam) czy nawet Lady Gagę niż Kate Moss
Avarati, nie będę długo gadać, bo dziewczyny już wszystko powiedziały. Ze swojej strony tylko tyle: podarte dżinsy to trend stworzony dla Ciebie tylko dla Ciebie. Nie lubię go, uważam, że wygląda niechlujnie i zwykle dziewczyny noszą go na siłę, ale Ty – właśnie Ty! – przekonałaś mnie, że można go nosić z klasą. To najwyraźniej siła FG! Wszystkie stylówki z podartymi dżinsami uważam za rewelacyjne, a najbardziej chyba ostatnią, z koszulką RS i czerwonymi szpilami. Bomba.
Mnie i Kate różni przede wszystkim to, że ona nie ma tłuszczu na sobie
Klaro, ślicznie dziękuję za komplementy A pomyśleć, że myślałam o potarganych gatkach jako o największym obciachu.
Hej,
jeżeli jeszcze nie macie dosyć oglądania mojej nienachalnej urody na tym blogu, to pozwolę sobie rozpocząć edycję Etherealową Normalnie miksuję różne wpływy, ale tym razem postarałam się je rodzielić, tak żeby się zorientować w czym się czuję naturalnie, a co może służyć tylko jako dodatek.
FE – Tommy Hilfiger to zdecydowanie nie ja, ale sporo moich inspiracji można nazwać francuskimi.
BE – kolory nie moje, dorzuciłabym chętnie trochę jeansu, ale starałam się trzymać konwencji
WE – emo grzywa i skóra
EE – stąd w praktyce biorę tylko dodatki, zresztą EE jest u mnie gdzieś hen daleko
IE – hi hi hi, hihi, no cóż.
Żeby było zabawniej, Greta twierdzi, że w moich rysach widać zupełnie co innego, czyli SyE i ME… No i takie życie
Chętnie zobaczyłabym Wasze interpretacje Ethereali
J.
Najbardziej podobasz mi się w wersji WE (minus emogrzywka xD), FE (chyba mam identyczną bluzkę), niezmiennie w sukience IE <3 BE też Ci pasuje, ale chyba poszłabym w jeden, dominujący wzór
Nie wiem też, jakim cudem, ale zobaczyłam niepodlinkowane zdjęcie w turbanie i futrze, i zaparło mi dech. Słuchaj Grety, bo dobrze prawi w kwestii ME
A kto mógłby mieć dość takiej czadowej urody!
J.
Dziękuję za zdjęcia. Jesteś Iskrzącą Gwiazdą i każdy Twój występ to wielka frajda. Masz wielowymiarową urodę i jesteś z tych, którym “we wszystkim ładnie”.
Mnie najbardziej urzekasz w wersji IE. Mniejsze, portretowe zdjęcie powinno znaleźć się w kolażu IE
Do kolażu EE też bym Cię chętnie wstawiła Tylko spódniczka do skrócenia.
I do Mahoniowego, ale to oczywiste
J.
W ekspresowym tempie stworzyłaś stylówki ze swoimi Etherealami,jestem pełna podziwu i oczywiście wszystko mi się jak zwykle podoba
Zgadzam się z Yen jeśli chodzi o stylówkę BE
i jeszcze Yen ,
też chyba cudem widziałam zdjęcie j. w turbanie i futrze
I znów się muszę z Tobą zgodzić
j. to brzmi jak frazes, ale po prostu tak jest: naprawdę ciężko wybrać w czym wyglądasz najlepiej, bo co nie założysz wyglądasz świetnie, interesująco, swobodnie, stylowo. Łatwiej mi od drugiej strony – najmniej podoba mi się wersja EE, wydaje mi się dla Ciebie nie dość subtelna. We wszystkim innym rz rządzisz. Też bym tak chciała.
EE jest zbyt geometryczne dla j., ale zdjęcie i tak jest szałowe
j., w każdym wydaniu mi się podobasz. Widać, że EE jest z tyłu, ale to dlatego, że widziałam Twoje wcześniejsze stylówki.
I tak świetnie wyglądasz w tej stylówce!
jak dla mnie bezapelacyjnie BE!!
J. szalowe stylowki wsztstkie bez wyjatku <3 jestem Twoja fanka, uwielbiam to jak łączysz ubrania ale też Twoj luz i dystans do siebie artystka!
O rany, jaki piękny, iskrzący uśmiech <3
właśnie dojrzałam zdjęcie w turbanie. Wyglądasz jak inna osoba, ale niesamowicie, bardzo tajemniczo, aż nie wiem co napisać.
j. najbardziej podoba mi się to, że potrafisz szybko przejść do akcji! A jeśli chodzi o stylówki to BE i WE rządzą! Wyglądasz w nich świetnie! No dobra przyznam się – sama bym się chętnie tak ubrała.
Tak mi się też przypomniało, że widziałam Twoje poprzednie stylówki na Pintereście – jesteś sławna.
Dziękuję pięknie wszystkim za wszystkie komentarze i komplementy! Aż się trochę się zawstydziłam, co tu dużo gadać.
O niee, zdjęcie w turbanie to była taka zabawa w przebieranie… Widzicie je pewnie dlatego, że udostępniałam wcześniej Grecie cały album, no trudno… Nie wyjdę tak na ulicę w każdym razie I tak jak pisze Iwona, czuję się w takim wydaniu jak inna osoba.
W ogóle to muszę przyznać, że robienie tych zdjęć było dla mnie bardzo pouczające, polecam każdemu Co prawda kolejność literek w podpisie nadal umiałabym przedstawić tylko za pomocą grafu, więc chwilowo zostaję przy swoim Gamine
Mnie najbardziej urzekła wersja FE i IE jesteś niesamowicie pozytywną osobą, widać radość, dystans do siebie i pełną akceptację swojej urody, takie osoby świetnie się ogląda!
j.! o ja, cudny post, jak zawsze, mega czujesz swoje Eternalki! Wpadam tutaj i tyle się dzieje, tyle się dzieje, tyle się dzieję
Odsłona Wietrzna, ach znam ją i ja, noszę podobne Wietrzne ciuszki Rozwalasz w Francuskim i mój Francuski przebłysk jest w tym momencie zachwycony i też noszę się podobnie
Te Eternalki są cudne do takiej codziennej stylóweczki. Jestem zachwycona Twoją wersją Iskierki, wyglądasz świetnie 100 % iskry
a EE cóż zabrałabym wszystko
pięknie, choć spódniczkę uciachałabym ponad kolano. J. co tu dużo pisać, rozwalasz system, zawsze czekam na Twoje posty stylóweczkowe i nigdy nigdy NIGDY nie zawodzisz jest petarda! Ach i też masz Baśń, pięknie. Mamy dużo wspólnego hyhyyhyhyhy. Super i tyle
J., super post Inspiracje Etherealkami to jest to.
Najbardziej mi się podobasz po Francusku, a potem Wietrznie – jest moc Choć w sumie wszystkie stylówki mi się podobają, oprócz EE, co jest oczywiste, bo masz go gdzieś dalej
I muszę powiedzieć, że w cekinach wyglądasz świetnie. Także witaj w iskrzącym klubie
WE najfajniejszy
J. jesteś genialna! Twoje stylówki są czaderskie, na topie i bardzo konkretne, każde zdjęcie odsłania kolejną prawdę o Twojej urodzie i to jest najlepsze w Etherealach! <3
Francuzka z Ciebie na maxa! Wszyscy pisaliśmy Ci, że wyglądasz i nosisz się jak Francuzka no i wykrakaliśmy! <3 Nie przepadam u siebie za paskami, ale u Ciebie wyglądają obłędnie
Najbardziej podoba mi się… Bezkresna stylówka <3 Ma w sobie pełen ładunek melancholii, masz w sobie coś rozmarzonego…
Wietrzne klimaty – miód dla oczu! Wyglądasz tak naturalnie w tych ciemnych kolorach, że można zwątpić w to, ze jesteś jasnym latem! Na pierwszym zdjęciu to jakbym widziała Lisbeth Salander, która zapomniała o kolczykach i irokezie! W Mahoniu miażdżysz!urban! Te futro, korale i t Normalnie aż brakuje mi słów, ile siły w naszej Gamince się znajduje! Kibbe stworzyłby dla Ciebie nowy typ urody
W Energetycznym i Iskrzacym wydaniu wyglądasz za… e tu się tak nie mówi, bo mnie jeszcze moderatorki skasują! No megaśnie!
PS. Gdzie Ty znajdujesz tak rewelacyjne dodatki?!
Ej no sorki, Bezkres, a ja Baśń, już serio nie ogarniam tak mi coś nie stykało, że to jednak Baśń, (myślę jakaś orientalna) a to Bezkres, jeju przecież jesteś ikoną Bezkresnego. Wybacz j. , że nie przeczytałam z ogarnięciem.
Ojjej dziewczyny ja nie nadazam!!!
Ja jeszcze rozgryzam E, a wy sie juz ubieracie:)))
J. – podziwiam naprawde!! Skad ty masz tyle ciuchow w szafie?!:))))Podobasz mi sie najbardzie w WE i w BE, ale inne tez sa naprade super! No ladnmu we wszystkim ladnie i tyle!
Dla mnie zdecydowanie wygrywa iskrząca odsłona dlatego zawsze piszę, że IE podziwiam na innych
Mnie się najbardziej podobasz w wersji FE – masz ten nonszalancki wdzięk, IE – jest iskrzenie i zabawa oraz WE. I w ogóle bardzo lubię oglądać Twoje stylizacje, są takie pomysłowe i inspirujące. Mam nadzieję, że nadal będziesz nam pokazywać, jak fajnie bawisz się modą ☺
Dzięki dziewczyny za tyle komentarzy
Małgorzata, to było ubieranie w ramach rozgryzania Na przykład, najłatwiej było mi znaleźć ciuchy pod BE, WE i FE. Do EE i IE musiałam trochę pogrzebać w szafie. Poza tym, o ile BE pozostawiony samemu sobie nie przekonuje każdego i kolorystycznie nie jest dla mnie optymalny, to właśnie on przenika większość moich ubrań i kieruje wyborem materiałów – nawet kurtka w stylówie EE jest zamszowa. Itd, itp. Mówiąc w skrócie, można sobie fajnie rozłożyć swoją szafę na czynniki przy takiej sesji
Dorin, Baśniowy jest totalnie nie mój Co do mojej ikoniczności, to hmm… Nie jestem długonogą blond hippiską z włosami do pasa, więc to trochę na wyrost
Avarati, dodatki zebrały się przez lata, a jeżeli chodzi Ci o torbę z BE to kupiłam ją niedawno w TKMaxxie i jestem nią bezwstydnie zachwycona
Raz jeszcze bardzo dziękuję wszystkim za wszystkie miłe słowa!
j., najbardziej urzekła mnie stylizacja na FE. Kojarzysz mi się z Francuzką – nic na to nie poradzę Może to ta fryzura i wyczucie stylu.
IE też rewelacja
J., świetna robota, super pomysł z tymi ujęciami. Masz taką wielowymiarową urodę. Na pewno Twoje fotki nie zanudzają. A tym razem pomagają obczaić Etherneale, dzięki.
Bardzo energetyczna jesteś! Tak to radośnie wygląda. Iskrząca sukienka hit.
j. masz super wyczucie własnego stylu, nic tylko pozazdrościć Świetne outfity!
Dzięki Eufrozyno, FE – o ile nie zahacza o preppy – jest bardzo mocno obecny w mojej szafie, a french chic to moja pierwsza świadoma stylistyczna miłość
Dlatego jest mi bardzo miło, że tak mnie widzisz
AgnieszkaM, cieszę się, że nie zanudzam Chętnie bym zobaczyła te same Ethereale w wykonaniu innych osób, bo to faktycznie pomaga
Łasico, jeszcze mam do rozgryzienia dwa Ethereale, i sama jestem ciekawa jak przy nich mi pójdzie z wyczuciem stylu No i chciałabym zobaczyć próbkę Twojego FN-owego stylu!
Dzisiejsza casualowa stylowka do pracy, powinno byc dobrze
oficerki w szpic, spodnica olowkowa, koszula w SSu, a w uszach iskrzace kolczyki:))
Małgorzato, stylówka dopracowana w szczegółach, podziwiam i grtuluję. Bardzo fajnym akcentem są te kolczyki :). Widać Iskrzącego u Ciebie (bez kolczyków również ;)). Koszula ma kolor idealny dla Soft Summer.
Natomiast sama koszula nadaje tutaj tak “pracowgo” charakteru, że po pracy zaraz zmieniłabym ją na choćby najzwyklejszą, dzianinową bluzkę z długim rękawem. Jak myślisz? Jak się czujesz w tej koszuli?
Ja sama mam trudną relację z koszulami więc może niepotrzebnie się czepiam
Gosiu, bardzo stylowa stylówka Do twarzy Ci w tych kolorach i oprawkach. Kolczyki fantastycznie ożywiają całość. Niby taki zwyklak, a z jajem. Idealnie byloby, gdyby koszula była bardziej przy ciele, ale i tak jest super.
hmmm zniknelo zdjecie jeszcze z szalem, chyba przez cenzure nie przeszlo:))) no nic:))
ISKRO, dziekuje. Tak dorwalam te koszule bo uwielbiam ten kolor! spodnica z H&M za 5 Euro!:))
bardzo dobrze sie czuje w tej koszuli, kocham ja, bo tak naprawde mam Problem z koszulami, ktore sa dosc czesto waskie na mnie w ramionach (to przez moja wspinaczke:))))
a ta jest troche strechowa i mnie nie wiezi
ALE!!! i tu wlasnie chcialam napisac a MAGDA mnie ubiegla:))
ta koszula jest dolem koniecznie do zwezenia, jest za szeroka od razu to wiedzialam ale i tak kupilam:)) Mama moja mi ja zwezi i bedzie ladnie przylegala do ciala, tak bardzo, ale to bardzo lubie
Niec nie poradze na to, ze koszula w sumie rozmiar 38 a dolem jak worek….chyba dla kobiet bardziej puszystych na brzuchu:)))
Małgosiu,
Dziękuję za świetne zdjęcia.
***************************************************
“Cenzurą” jestem ja we własnej osobie. Przy okazji chciałam poinformować, że na HP zostało zainstalowane gęste sito
Świetnie wyglądasz, bardzo pasuje Ci taki styl chociaż z tą ołówkową spódnicą widziałabym raczej jakieś dramatyczne szpilki, buty ze szpicem zamiast płaskich, zimowych kozaków. Jednak wybór obuwia jest zrozumiały, przecież mamy zimę
W kwestii butów zgadzam się z Eufrozyną.
Super, Małgorzato. Taką koszulę też bym nosiła, świetny kolor. Podoba mi się też makijaż, szczególnie oczu.
Hmmm, buty mowicie?! Nie w szpilkach raczej nie chodze:( no moze na wiosne lub latem…
Greta mowila, ze klasyczne oficerki mam nosic:)) wiec zakupilam, a one sa jak najbardziej szpiczaste:)
Oficerki lepiej wyglądają w zestawieniu ze spodniami.
Warto też pamiętać o tym, że zdjęcia są bezlitosne i obnażają każde stylizacyjne niedociągnięcie.
Poruszyłyście interesującą mnie kwestię – obuwie do spódnicy/sukienki.
Trudno się z Wami nie zgodzić – do ołówkowej spódnicy najlepiej wyglądają szpilki (lub inne obsacy), gorzej oficerki. Tu zaznaczę, że ja nie noszę butów na obcasie, ja jestem dziewczyną w puchówce i z plecakiem, same rozumiecie.
Dyskutowałam o tym ostatnio z koleżanką i idąc tą logiką doszłyśmy do wniosku, że jeśli mam zamiar nosić ołówkowe spódnice do płakich butów to już lepiej zrobię jak założę spodnie. Rozczarowł mnie ten wniosek ale przyjęłam go z pokorą. A może macie na ten temat przemyślenia?
Fajnie, spójnie i z gracją
Oficerki mnie osobiście tak nie rażą do spódnicy, jeżeli tylko spódnica jest za kolano, tak jak w przypadku tej stylówki. Gdyby spódnica byłaby ciut dłuższa byłoby jeszcze fajniej, ale i tak moim zdaniem jest nieźle. Co do ogólnego dylematu zima-spódnice, to ja noszę tylko fasony nad kolano, do których można założyć kryjące rajstopy i krótkie botki. Z innymi krojami eksperymentuję dopiero jak mogę wyjść z domu w balerinach
Bardzo fajny look do pracy oficerki uwielbiam oglądać na innych kobietach. Sama w takich butach czuję się jak krasnal. Czy pasują do spódnic? Poradniki dla pań głoszą, że tak. Ja sama przekonana nie jestem. Unikam ołówkowych spódnic. Kolor koszuli jest świetny, całość wygląda naprawdę fajnie do pracy.
Z autopsji: płaskie buty, lub takie na znikomym obcasie (2/3/4 cm) dobrze wyglądają ze spódnicami i sukienkami nie sięgającymi niżej, niż trochę przed kolano. Z kozakami też, ale takimi za kolano, w duecie z grubymi czarnymi rajtkami.
Małgosiu, też bym widziała Cię w butach na obcasie, i może krotkich botkach, a nie kozakach? Ołówkowa spódnica i szpilki to oczywisty wybór, ale w zimie- niepraktyczny
Poza tym, kolory i fasony i iskrzące kolczyki bardzo Ci pasują <3 Widać chochlika!
Gosiu, pięknie, po prostu
Ale fajna stylówka Kolczyki to świetna kropka nad i. Ostatnio zastanawiałam się, jak D wygląda w biurze. W ogóle chciałabym zobaczyć wszystkie typy w oficjalnych strojach
Co do noszenia płaskich butów do ołówkowych spódnic… Mnie się zdarza nosić baleriny w takim zestawieniu i nie przejmuję się zbytnio, bo jako R podkreślam poziom, nie pion. Ale niewydłużanie a skracanie nóg to dwie różne sprawy i skracania (na przykład botkami o szerokiej cholewie) nie polecam
Ja nie noszę kozaków w ogóle. Noszę botki i (najczęściej) sztyblety (do spódnic trapezowych przed kolano, do ołówkowej tylko buty niezakrywające kostki)
No dziewczyny, ja was KOCHAM i tyle! Jestescie tak inspirujace i uczace!!
Dziekuje za pochwaly i przyjecie stylowki!
Na swoja obrone napisze, ze ja stara baba poprostu wciaz sie ucze stylizacji, kombinacji i dopasowania ubioru:))
Do tej pory ubior nie byl dla mnie taki wazny, ubieralam co wpadlo w reke, no coz….ot nie przywiazywalam do tego takiej wagi:)
A dosc duzym dylematem byl zawsze temat butow i spodnicy. Rezygnowalam czesto ze spodnic sukienek bo nie wiedzialam jakie buty do tego zalozyc:)
I zawsze wydawalo mi sie, ze do kazdej spodnicy/sukienki potrzebuje inne buty:)))
OK, teraz juz wiem: oficerki-spodnie, olowkowa-szpilki!
AAA i nie uwierzycie, ze mam piekne szpilki!!!! Przypomnialy mi sie:))) Tzn. nie wielkie szpile ale obcas jest dosc pokazny….Super! Musze ich koniecznie poszukac i obiecuje zdjecie w szpilkach:))
Ale wlasnie wazne pytanie:
jak szpilki to jakie rajstopy np. do takiego wyjscia jak dzisiaj? takie nieprzeswitujace czy normalne?
Aaa i botki tez przyszly fajne przeciez razem z oficerkami….:)
Gosiu, właśnie, masz bardzo fajne botki ze ściętym obcasem
Gosiu, rewelacyjnie Ci pasuje ta stylówka.
Kolory idealne, fasony też.
Małgosiu, rewelacyjnie Ci w tych kolorach, zaś ta spódnica – mega! Cudownie podkreśla Twoją zgrabną i kobiecą sylwetkę Taka spódnica by mnie skracała, ale w tej wyglądasz rewelacyjnie
Bardzo lubię oficerki, ale na kimś innym, nie na sobie (bo mam grube łydki i uda, to raz, a dwa, faktycznie, to średni model dla FG). I faktem jest, że najlepiej one pasują do długiej spódnicy, zestaw oficerki i mini kojarzy mi się z Marusią z Czterej pancerni
Zaś te kolczyki – cudne.
GRETO, masz wielka racje z tymi zdjeciami!!! jak tak dobrze sie zastanowie, to patrzac wczoraj na moje zdjecie cos mi nie pasowalo, a ja nie moglam okresilc CO!!
tak przewaznie mam!
wczoraj juz pisalam ale skasowalam, ze wlasnie na zdjeciach widze lub wlasnie nie, jak naprawde wygladam:)))
Lubię nosić spódnice, praktycznie cały rok, więc się wypowiem
odnośnie połączenia spódnica+buty.
Zima w tym roku ostrzejsza, więc nie wyobrażam sobie
tego – cieńsza spódnica + botki :/ (gdy jest poniżej zera).
Nie jestem zmarzluchem, ale dbam o zdrowie, więc spódnica
minimum skóra eko (która nie przepuszcza wiatru), albo jakaś
dzianina. Ewentualnie materiał zwykły, ale na podszewce.
Buty – kozaki, choć one mocno ocieplane nie są, ale to już
takie minimum. Nie widzę problemu z butami płaskimi,
przez większą część roku takie noszę, bo mnie zwyczajnie
nogi z obcasów bolą. Poza tym, lubię chodzić, więc muszą
być wygodne.
Baśniowa odsłona czyli czerwony kapturek na lekkim mrozie :).
oooo Espeno jaki fajny kolorwy kleks, super wygladasz! A i zdjecie jest takie jakies artystyczne:niebieskie nieboe, bialy domek, brudna zielen, twoj cien…
skojarzylo mi sie to zdjecie tez z ksiazka “dziewczynka w czerwonym plaszczyku”
Dzięki :). W tle pałac w Opinogórze, w którym jest obecnie
Muzeum Mickiewicza. Swoją drogą, bardzo lubię kontrast
czerwień-błękit, a ostatnio również czerwień-zieleń :).
Czad! Kolorystyka, berecik i wszystko. Sama bym się tak chętnie ubrała, tylko z fasonami dla mojego typu
A ja chętnie bym taką stylówkę zobaczyła, Eryko :D.
Dobrze, że chusty nie widać, bo teraz już wiem, że jest
dla Królewskiego (połączenie kwiatów, złotych ornamentów
oraz panterki) :). Mimo wszystko kiedyś się w niej zakochałam
i ją bardzo lubię. Szczęśliwie idzie ją tak złożyć, by były widoczne
głównie kwiaty, a nie panterka.
Bajecznie! Wyglądasz uroczo, ta czerwień – cudnie.
Espena, podobasz mi się w tym wydaniu!
przede wszystkim bardzo ładne kolory- czerń, czerwień i wzorek- tyle wystarczy by wyciągnąć z Twojej urody to, co najlepsze
Berecik podkreśla Twoje ingenue :>
Espeno, czerwień mega podkreśla Twoją urodę, to totalnie Twój kolor Jest bardzo Classic, a Baśniowa czapeczka to taka kropka nad i. Bardzo mi się podobasz w tej odsłonie
Mnie się nie kojarzysz ogniście, ale uroczo i dziewczęco
Klaro, bo mało kto jest kolorystyczną zimą i mało komu ładnie w czerwieni. Choć zgadzam się, że z kolei czerni jest zbyt dużo, bo w niej też mało komu jest naprawdę dobrze.
Espeno,
Przeurocza stylizacja. Coś mi się wydaje, że wypadałoby przesunąć Twój Baśniowy bliżej frontu
Uwaga techniczna
Zamiast przezroczystych rajstop i kozaków z dość szeroką cholewką, lepiej byłoby dobrać czarne kryjące rajstopy lub czarne spodnie skinny i połączyć je z czarnymi botkami.
zaryzykuję i zadam takie pytanie: Czy tylko mnie stylówka Espeny kojarzy się z G/SG? Zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę radę Grety (rajstopy, botki)?
Stylówka jest dość gaminkowa. Espena jest C z IE do tego mamy mocny Baśniowy i zgrabne nogi
Dziękuję za komentarz, Greto. Fakt, że w takim stylu czuję się
bardzo dobrze :). Rajstopy były szare, w sumie niby kryjące,
ale na zdjęciu wyszło jak wyszło. Myślę, że gdyby nie ten mróz,
to bym założyła botki :). To na które miejsce ma ten Baśniowy
wpaść, na pierwsze czy drugie?
Wiesz, że myślę o pierwszym? Zamieniłabym miejscami Baśniowy i GE. Baśniowy klimat niesamowicie podkreśla Twoją urodę.
Greto, dziękuję za komentarz, już się robi zamiana :).
Gratuluję mocnego Baśniowego!
Dzięki! To tłumaczy dlaczego miałam taką niechęć
do prostych rzeczy, minimalizmu w wydaniu
Classic albo DC. Z prostych rzeczy jedynie skórę
lubiłam i lubię dalej :).
Dzisiejsza, ciekawa jestem czy przejdzie:)) no troszke inna od wczorajszej
ciekawa jestem co powiecie?:))
OK, chcilam sprobowac spodnie-oficerki, jest jak jest, ale w pracy 3 osoby mi sie spytaly, czy die jezdzic konna?:) cos jest na rzeczy….ale innych spodni nie wsadze do takich butow
kurtka to ciemny granat
NASZYJNIK(I)!!! to moj duuzzzy Problem! Ten w sumie nie jes kanciasty ale jest duzy i pokazny,
Ale nigdy nie wiem jak mam ubierac naszyjniki, troche jestem na kocia lape z tym zeby je ubierac na ubranie…..nie wiem jak to ladnie kombinowac?
dzis iskrzaca branzoletka i kolczyki:)
pozdrawiam z przerwy obiadowej!!
Aha, moja siostra powiedziala, ze wygladam jak Katarina Witt:) No coz…..bylam jako dziewczynka jej fanka, chcialam wtedy tak wygladac jak ona, uczesana w Gretke:)
Czasami noszę tak spodnie jak Ty, Małgosiu. Ale przyznaję,
że Tobie to lepiej pasuje. A i kurtka świetna, mam podobną.
Co do biżuterii, to nigdy nie miałam z nią problemu, kiedyś
nosiłam dużo, dziś trochę mniej. Ten wisior bardzo ładny :).
Gosiu, bardzo dobrze wyglądasz! Wspaniałe kolory, zwarta forma podkreślająca Twoją nienaganną sylwetkę
+super kocie oczy!
Co do naszyjnika na ubraniu, wygląda on o dziwo dobrze w tym wydaniu- mówię o dziwo, bo normalnie nie jestem entuzjastką połączenia golf + naszyjnik, Tobie jednak udało się stworzyć niebanalny i ładny zestaw
Gosiu, bardzo mi się podoba, a makijaż jak od wizażystki i te okulary Wow! Sama stylóweczka D i Twoja kolorystyka
A ja myślałam, że jestem SSm, no rety!
Calkiem udany zestaw, podkreśla twoją sylwetkę. Wisior prezentuje się całkiem fajnie!
Małgosiu, wyglądasz rewelacyjnie! Na pierwszym zdjęciu tak… kwitnąco i świeżo. Służy Ci takie uczesanie. Naszyjnik jest świetny, może i okrągły, ale z Iskrzącym Etherealem się dogaduje Bransoleta również! Kurtka – ach, jako fanka ramonesek uważam, ze wyglądasz w niej ultrakobieco! No i te oczy, też zwróciłam na nie uwagę
To moja ulubiona stylówka pokazana przez Ciebie :*
PS. ale suuper pogoda jest u Ciebie! U nas śnieg, chlapa i piździ lodem że szok…
Dzien dobry, dziewczyny kochane, strasznie mnie wzruszacie*chlip*
Tyle pochwal i komplementow…az mi glupio!
Tym samym chcialam powiedziec, ze tak samo przyjme krytyke, poprawki i polecenia. Ba,! nawet bardzo chetnie:)
Ciesze sie, ze stylowki wam sie podobaja
NASZYJNIK: wg. Grety moze byc okragly, ale musi byc duzy i mocny:)
MAKIJAZ: nigdy bym nie pomsyslala, ze bede sie mogla dobrze pomalowac…wciaz sie ucze:)
OPRAWKI: wybrane przed paroma laty, jeszcze nic nie wiedzialam o Kibbe i Dramatic:)) wybrane calkiem intuicyjnie:)
POGODA: hmmmm mnie brakuje sniegu!!! kocham snieg i zime(mam gdzies tam z tylu przez to AE), u nas raczej tak zimy wygladaja, chociaz bylo troche sniegu i mrozu, choc i to jest nietypowe dla naszego regionu. Smogu tutaj nie ma:)
CIECIE SYLWETKI: tu jest wlasnie Problem M&M. Pytalam juz o to w komentarzach pod Dramaticiem
W sumie jest zalecana kontrastowosc, a i duzo stylowek jest pokazanych np. czarno-bialych. Troche tego jeszcze nie lapie, tzn. wiem o tym cieciu, ale ciezko jest to zastosowac, np. do kremowej bluzki nie ubiore kremowych spodni….
Ale bede zwracac na to uwage!!!!
Małgorzato, świetnie wyglądasz! Bardzo mi się podoba Twoja stylówka. A naj, naj, najbardziej podobają mi się Twoje okulary (sama też noszę i wiem jak ważny jest idealny dobór oprawek), ramoneska i kolory które dobrałaś.
Małgosiu wyglądasz rewelacyjnie! Świetnie dobrane dodatki. Zainspirowałaś mnie do przetestowania moich naszyjników z golfami, które uwielbiam nosić! A oficerki może będą wyglądały mniej końsko jak będą w jednakowym kolorze co spodnie? Dramatic tez na pewno się ucieszy
Zima się kończy, chociaż podobno znowu ma być zimniej, a ja dopiero wstawiam zimowe foty.
W każdym razie, tak przelatałam tę zimę. o.
http://i1275.photobucket.com/albums/y446/ChupacabraItt/My%20shoes/paszczyk_zpsdpzi2fuh.png
Chupa, zima nadal czyma xD
Najbardziej mi się podobasz w wydaniu 1 i 3. Ten kołnierzo-kaptur futrzany to cudo, robi Ci coś wspaniałego z twarzą, podkreśla zarówno majestat SD jak i Baśniowość <3
Najmniej mi się podobasz w kaszkiecie, ale kiedy temperatura sprawia, że nie wiesz, czy wrócić do domu czy budować iglo tam gdzie stoisz i zapadnąć w sen zimowy, to, bądżmy szczerzy raczej zadawanie szyku jest na końcu listy priorytetów.
Hejo, Chupa! Ale jest baśniowość! Jej! Totalna Jestem mega fanką Twojej urody, niesamowita babeczka! To spojrzenie, ta elfickość i szlachetność
Zima=zło, wydaje mi się, że wraca brrrr. Nie daj się Kochana Ja się bardzo staram zwyciężać zimowe, złooooo ;]
Chupa,
Widzę, że posiadasz idealny płaszczyk – model dla SD, kolor dla Jasnego Lata. Ubrana i opatulona wyglądasz doskonale! Eskimos też wypada całkiem fajnie. Uszczelnienie jest najmniej wyjściowe, ale za to ma najfajniejszą nazwę
Omg jacy piekni ludzie od rana, na zdjeciach widac Basniowy i Ksiezycowy:-)
O, dziękuję bardzo. Ale Maju, z tymi pięknymi ludźmi to mnie zabiłaś.
No i niestety zima czyma, niestety, zima to zło, ani wyglądać ani żyć. Mam tylko nadzieję, że nie spadnie do -10-15 bo wtedy wjedzie wersja na full Eskimosa: wełniany kaszkiet i ogromny szalik, a w skrajnych wypadkach kaptur pod kaszkietem i/lub nauszniki na kaszkiet.
A kaszkiet jest niepoprawny ale dla mnie najbardziej praktyczny osłania mi oczy od deszczu/śniegu/wiatru/słońca, a oczy mam dość wrażliwe to raz, dwa kto nosi okulary to wie, że jak ma się stado kropelek to nie widać nic. XD
Uszczelniłam się jak rurę. XD
Cieszę się bardzo z tego płaszczyka strasznie, mam jeszcze coś zimowego, ale noszę tylko ten no bo jest idealny. A dostał się w moje łapki gdzieś ze dwa-trzy lata temu i tak go męczę, ale w tym roku to już wyjątkowo.
Chupo, wyglądasz w tej kurtce fantastycznie – dostojnie i szlachetnie. Niczym Queen in the North Zazdroszczę znalezienia idealnego okrycia na zimę
Najbardziej podoba mi się wersja 1 i 3. Uszczelnienia to zło konieczne, no ale co zrobić!
Chupa, ubrana i opatulona jesteś genialnie.
Chupa, dla mnie rewelka! Te futerko, piękny kaptur zachodzący na ramiona – wyglądasz bosko! Prawdziwa Dama z Ciebie Bardzo dobrze też Ci robi miętowy kolor szalika
Ogólnie jesteś bardzo elfia!
hej Dziewczynki, zainspirowana postem Chupy, postanowiłam wkelić moją Gaminkową kurtkę zimową. Może dla kogoś będzie fajną podpowiedzią stylistyczną ęą Zakup z przed kilku lat, a nadal się trzyma, jest cieplutka i totalnie w moim stylu. Twarz zamazana, gdyż taka jestem niewyraźna
To ja i ona:
Dzięki Wam panie bardzo ładnie.
Avarati, właśnie, wychodzi, że ten szalik jest podobny do koloru moich oczu i w ogóle robi mi coś z twarzą. Muszę chyba więcej takiego koloru przygarnąć do szafy. Bo lubię, ale jakoś nie wyszło do tej pory.
Dorin, wiem, że chodzi o kurtkę, ale się powtórzę: nogi!
A tak nawiasem, zbliża się pełnia:
Pełnia 11.02 1:34
Audycja 12.02 00:05
(Chyba dzięki zbliżającemu się do pełni księżycowi miałam wczoraj takiego powera i ogarnęłam trzy lektury na egzamin. XD 800 stron w jeden dzień. Albo to stres.)
Chupa, jak najbardziej, ta mięta dodaje Ci powera
O teraz wiem, dlaczego taka dzika ostatnio jestem xD
Dorin, śliczna kurteczka absolutnie do Ciebie pasuje! Te złote zameczki kojarzą mi się z przebłyskami słońca
Dziękuję Chupa <3 Dziękuję Avarati <3
Jeśli mamy “coś” w urodzie, to dlaczego lepiej tego nie podkreślać? Czy to jest związane z jakimiś naszymi słabszymi stronami, których nie warto akcentować? Pytam tak ogólnie, bo w typologii Kibbe styl miał być odzwierciedleniem naszej fizjonomii bez względu na to, jaka ona jest. Trochę się powtarzam… Głośno myślę To jest bardzo skomplikowane dla mnie
Kluczową rolę odgrywa typ bazowy. Elementy stylu części naszych Ethereali wpisują się w bazę, elementy pozostałych niekoniecznie. Ale Ethereale to przecież nie tylko ubiór i dodatki, to przede wszystkim pierwiastki z których składa się nasza uroda.
Jeżeli jestem typem FG nie założę kwiecistej, słowiańskiej sukienki. Nie będę nosiła zwiewności i pereł mimo, że posiadam Syreni Ethereal. Ale za to wiem, że najbardziej służą mi romantyczne upięcia oraz maksymalne wydelikacanie czystego stylu FG. Z Syreniego mogę pożyczyć sobie rękawy do sukienki, a ze Słowiańskiego subtelny motyw na bluzce. Wiem co stoi za tym, że nie służą mi animowane motywy, geometria, ani żadne ostrości.
Gdybym znała tylko swój typ bazowy oraz kolorystyczny, czułabym się niezbyt kompletna. Kibbe twierdzi, że jego typologia jest mocno intuicyjna. Skoro tak, ja od samego początku czuję się typem SN (kłaniają się Księżycowy, Syreni, Słowiański). Tymczasem typem SN być nie mogę i nie jestem. Proponowany tu styl w pełnej opcji nie byłby dla mnie korzystny. Bez dwóch zdań należę do grupy Gamine i jestem typem FG. Świadomość posiadanych Ethereali dała mi odpowiedź na to, dlaczego nie czuję się FG i dlaczego odrzuca mnie od tego stylu. Jedyne co z niego kupuję to fasony, które najlepiej służą mojej sylwetce oraz kwestię gaminkowatości, czyli “coś dziać się musi”.
Podsumowując, Ethereale dają nam pełny obraz siebie oraz nadają kierunek modyfikacjom stylu. Najbardziej docenią je osoby, które nie czują swojego typu wg Kibbe, chociaż bazowe fasony idealnie służą ich sylwetce.
Na kanwie najlepszych fasonów wyznaczonych przez typ wg Kibbe można zbudować własny, indywidualny styl, który będzie się czuło i który będzie w pełni podkreślał naszą urodę.
Moje priorytety to minimalizm i wygoda. Dlatego głównie stawiam na Alabastrowy, Księżycowy i Wietrzny z domieszką Iskrzącego (wąskie paseczki, srebrne błyskotki) przy bardzo mocnym ograniczeniu palety kolorystycznej. Jednak jeżeli najdzie mnie kobiecy kaprys, wiem z jakiej puli mogę skorzystać, co mi wolno, a czego definitywnie powinnam unikać. Zawsze też bardzo pilnuję linii sylwetki. Tu nie ma zmiłuj
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! To akurat rozumiem, że fasony muszą być zgodne z typem Kibbe, a styl tworzą Ethereale. Czyli Ty, Greto, też możesz od Słowiańskiego pożyczyć odrobinę haftu angielskiego, Syreniemu podarować zwiewne rękawy, a Yen jakiś pojedynczy element może wziąć od Mahoniowego (?).
Jednak nieskomplikowana uroda (np. moja :D) też ma swoje plusy. Nie trzeba się głowić co z bazy pasuje, a co nie, co można włączyć do stylu z poszczególnych Ethereali w taki sposób i w takich ilościach, żeby nie przesadzić Wniosek jest taki, że granice w korzystaniu ze stylu Ethereali trzeba stawiać indywidualnie, a każdy przypadek należy rozpatrywać osobno
To fakt, wiele osób ma świetną intuicję, ale część okrutnie błądzi, np. ja ze zwiewnościami, łączkami, pstrokatymi połączeniami niczym z cyrku lub wcześniej, dźwigając na nogach glany xD Za to ludowe elementy zawsze bardzo lubiłam.
Mój typ kolorystyczny jest despotyczny i nie pozwoli sobie na księżycowe szarości czy gwiezdną czerń.
Dziękuję za wyjaśnienia Proszę wybaczyć mi moją dociekliwość
hej Dziewczyny, mamy połowę zimy, ale ja nigdy się jej nie poddam, dlatego postanowiłam dodać swoje stylóweczki z przed 2 lat – już wtedy czułam Gamine Będą to letnie wakacyjne wyjazdowe fociaki. Wiem, że nie wszystko jest w nich idealne dla mojego typu, ale fajnie podciągam je pod moje Eternalki :> Uwaga będzie to French touch ;] gdyż okazało się, że mój przebłysk FE jest dość pokaźny, więc to ja w marynistycznej wersji:
Wiem, buty z kokardami, och to nie to, ale były szałowe do zwiedzania i dlatego one Ach i jeszcze pieśń, jak FE to Paryż: https://www.youtube.com/watch?v=tzicqExJW3A
Ach i jeszcze jedna stylizacja, otóż to ja w wersji Baśniowej, sukienka ma wg mojej ocenie Gaminkowy krój, Baśniowy kolor i kokardkę/ wiązanie przy dekolcie. Wiem torebka nie pasuje w ogóle Tadam:
A lato niech trwa….ZAWSZE
OMG jaka laska!!! :O Bardzo zgrabnie wyglądasz, gaminkowa igiełka Szkoda, że twarz zamalowałaś, ale i tak widać, jak buzia Ci się śmieje
Dla mnie dwa pierwsze zestawy byłyby najgorsze z najgorszych, a Ty wyglądasz rewelacyjnie.
Dorin, masz super figurę. Taka szczuplutka jesteś i te nogi *.* stworzona jesteś do szortów i crop topów, dlatego 1 i 2 zestaw wygrywają według mnie!
Dorin, ale masz piękną figurkę na tych zdjęciach!
Świetnie wyglądasz w marynarskich zestawach. Krótkie bluzki były swego czasu nadużywane na blogach, ale mało komu pasowały tak jak Tobie. Widać, że już wtedy czułaś, że coś się święci “)
Dziewczynki uśmiecham się do Was z całego serca Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i opinie i jak napisała Magda, jak będę miała dzień paszteta to tutaj sobie przyjdę
Eufrozyno, znam życie, ja w Twych pięknych SN słowiańskich krojach wyglądałabym jak rzyg ;] Analiza Grety uświadamia, co nie
Yen, kocham szorty i jeśli wypada to noszę To nie crop top, tylko było ponad 40 stopni a ja w trakcie kilku km wypraw, więc dokonałam przewiewu brzucha ;] i zasupłania topu
Espeno, a ja pamiętam Twoje morskości i super lakier do paznokci
Jeszcze raz. Dzięęęęęęęęęęęeeeekuję za dobre słowa i opinie
Ach, Dorin, wyglądasz przepięknie. A Twoje nogi są pierwsza klasa <3
Bardzo Ci pasują elementy francuskiego stylu, te marynarskie są idealne Jeszcze czekam na Energetyczną odsłonę!
Magdo kochana dzięki Taka jakaś szalona intuicja. Ciągnęło mnie zawsze w taką stronę i dzięki Grecie wszystko staje się coraz jaśniejsze
Dobrze, że wpadłam na bloga, błędów ubraniowych jest coraz mniej
Dorin, jesteś rozbrajająca
Jaka zarąbista babeczka z Ciebie! Kobita petarda, wyglądasz, jakbyś miała co najmniej 170 cm. Te nogi, ta szczupłość, energia
Wymiatasz na każdej focie, a sukieneczka ma piękny kolor. Butki niby z kokardką, ale jest ona ostra, więc myślę, że przejdzie. W tych kusych bluzeczkach wymiatasz jak mało kto
Mój faworyt to podryw na marynarza
Boska jesteś, co ja się będę rozpisywać!
Szkoda, że zasłoniłaś twarz, bo widać, jakiego musisz mieć rogala Kuurczę, ja też chcę lato!
Dorin, ale super Jakie Ty masz długie nogi, wow! Myślę, że musisz mieć jakiś specjalny “Eternal”, który sprawia że kuse bluzeczki na Tobie są urocze
Najbardziej mi się podoba oczywiście ta w paseczki (FE, piona!). Chociaż dla mnie jesteś głównie ucieleśnieniem Świetlistego, a przynajmniej tego jak go sobie wyobrażam
Niech żyje lato!
Dorin,
Twoje piękne, mega długie nogi pamiętam z Krakowa
Bardzo Ci pasują wszelkie krótkości w tym” przewiew brzucha”
Marynarskie paseczki wygrywają ,a buty z kokardkami to jak sama napisałaś są po prostu “szałowe”
Dorin, ale masz super figurę! Świetnie wyglądasz na wszystkich zdjęciach, ale najbardziej podobasz mi się sukience. Zgadzam się: niech żyje lato!
Dziękuję Wam kochane Chętnie wrzucę jeszcze jakieś stylówki, o ile uda mi się strzelić jakieś przyzwoite zdjęcia
Fajny ten FE
A z tym Świetlistym, to dziękuję, ale nie wiem czy ogarniam
Wiem, że bluzki kuse, ale to taki wakacyjny luz, :F Mam wrażenie, że nie wyglądam jakoś wulgarnie w takim wydaniu, a pozawalam sobie na coś takiego w czasie wolnym i letnim
Czyta mi się wspaniale Wasze komentarze, od razu się człowiek podbuduje, gdyż w życiu codziennym komplementów brak, albo czasem takie z rzadka;] A z tymi nogami, to bardzo Wam dziękuję, moje nogi to był mój największy kompleks swojego czasu. Długość nóg to też chyba troszkę kwestia kadru no! I jeszcze raz, niech żyje lato <3
Podpisuję się pod zachwytami. Ale jesteś zgrabna, i te nogi do nieba Świetnie Ci w szortach!
Eryko, dziękuję <3 <3 <3
Dorin, zgrabniocho, czekałam aż wstawisz jakieś stylówki, bo kojarzyłam, że jesteś taka drobniutka i bardzo chciałam zobaczyć tutaj kobietkę podobną gabarytami do mnie Zwłaszcza, że prawdopodobnie też jestem gaminkiem. Wyglądasz rewelacyjnie, masz super nogi. Też lubię crop topy, ale na Tobie leżą lepiej niż na mnie. Wszystkie trzy zestawy są super, ale chyba pierwszy jest dla mnie tym “naj”.
Dorin<3 cudne stylówki podkreślają nie tylko Twoją śliczną figurę i nogi modelki, ale także doskonałą intucję, bo przeciez zdjecia sa sprzed diagnozy, a tu proszę fasony Gamine i do tego FE butki z kokardami chetnie bym przygarnela, chyba sobie na lato podobne sprawię
Niebieskosci sa bardzo Twoje. Muszę też przyznać, że Twój "jeden włos"o ktorym kiedys pisalysmy nie jest wcale taki jeden
prezentuje się bardzo elegancko i całkiem liczebnie
i w ogóle piękna z Ciebie dziewczyna
nie wybiorę ulubionej stylizacji, bo wszystkie mi się bardzo podobają <3
Nie mialysmy okazji widziec sie na zlocie, wiec pozwol ze z ciekawosci zapytam, ile masz wzrostu? Bo tak jak pisala Avarati, wygladasz na min.170
Lilu, bardzo dziękuję Takie crop topy są całkiem miłe zwłaszcza w upały
A czekasz na analizę Grety? U mnie wszystko zaskoczyło kiedy dowiedziałam się co i jak
Może kiedyś coś jeszcze wrzucę, bardzo bym chciała, ale nikt mi zdjęć nie chce robić, a te z rąsi w mojej wersji wyglądają fatalnie ;D
Aguś dziękuję bardzo A dyskusji o jednym włosie nie zapomnę nigdy
Tutaj jest jeden wysprejowany totalnie sprejem na bujność włosa oraz sprejem na beach waves oraz pewnie jakimś innym i kolejnym i rozwiany wiatrem, gdyż wiało
i dlatego wydaje się go tyle ;] Z moją figura jest tak, że trochę ciężaru mam, że tak się wyrażę w tyle ;] i kadr może robi wrażenie długości, gdyż mam 160 w dowodzie 162
A niebieskości to moja miłość <3
To piąteczka! ja rowniez 1.60
Aguś, to piąteczka
Dorin! Jaka figura! Jakie nogi! Kurcze blade no.
I w tych spodenkach świetnie wyglądasz.
Dorin jest energetyczną Igiełką i Dzwoneczkiem z Piotrusia Pana <3
Stylówki bombowe! Figura jeszcze bardziej!
Dorin, faktycznie jesteś Gaminkową igiełką, figura, nogi wspaniałe A stylówka nr 2 jak dla ciebie stworzona, z tymi szortami i topem w paski!
Dorin, tak, czekam na analizę i to z wielką niecierpliwością, ale wiem, że nasza Greta ma teraz mnóstwo pracy. Poczekam grzecznie, a potem pochwalę się wynikiem w podpisie
Dziewczyny, dziękuję Greto również dziękuję i dziękuję, za akceptacje stylówek
Tak trafiłam trochę o
Lilu, zobaczysz analiza u Grety to najlepsza analiza, na którą mogłaś trafić
Ojejku Dorin, jak milo cie poznac!! To teraz juz wiem kto sie kryje za ta zywiolowa, chaotyczna(czasem), wesola(zawsze) pisanina!!!:)) Ktora notabene uwielbiam!
Sliczna figura, wow!! I pieknie, stylowo ubrana kobieta. Jest czadowo no!
To teraz ja wam też coś wkleję, niestety sesje nie są tak profesjonalne, jak różne tutaj wcześniejsze :p
1. Sukienka z House, przeceniona teraz na 49zł Karmazynowo-Iskrząca
https://images84.fotosik.pl/353/a49ba5a09ee0a4a1med.jpg
2. Jak nie spodnie, to zwykle sukienka z kardiganem
https://images84.fotosik.pl/353/56ff93e4d719033fmed.jpg
https://images81.fotosik.pl/354/f0693eae94d1e178med.jpg
https://images82.fotosik.pl/354/d6eaba12c927194bmed.jpg
3. Stylówka Iskrząca na wiosnę, już się jej nie mogę doczekać!
Pierwsza sukienka jest absolutnie boska, zazdroszczę figury do noszenia takich cudeniek
Bardzo podobasz mi się też w połączeniu cętek z kardiganem.
Ostatnia stylówka się nie wyświetla :/
Wszystkie sukienki mają w sobie coś fajnego, ale ostatni zestaw jest fantastyczny! Najbardziej mi się podoba też pod względem kolorystyki. Chyba trochę rozumiem, czemu mówisz że niebieski to Twój kolor, świetnie Ci pasuje do koloru włosów Pewnie do twarzy też
No dobra, przyznaję że mój zachwyt może wynikać z tego, że sama bym się tak ubrała
W ogóle, ja bym nie wytrzymała do wiosny i nosiłabym go już teraz, z rajstopami i płaszczem/parką/czymkolwiek na kurtkę jeansową. No i fajnie, że lubisz sukienki, bo figurę masz do nich idealną
Mist, super wyglądasz w sukienkach i fajnie że lubisz je nosić – też się próbuję do tego przekonać jak na razie małymi kroczkami, jednak łatwiej nosi się kiecki jak jest cieplej a jestem zmarźluchem Najbardziej podoba mi się zestaw Iskrzący – świetnie w nim wyglądasz
Mist, powtórzę, pierwsza sukienka jest totalnie boska, genialna. No i kardigan plus zwierzęcy wzorek. Cud.
A na zakończenie, figura, dziewczyno, ta figura.
Mist, piękna ta czarna sukienka i super się w niej prezentujesz. Z resztą figura bombowa Jednak to ostatnia stylówka urzekła mnie najbardziej, gdyż są paseczki, jest dżins, czyli wszystko co lubię
Dzięki dziewczyny!
J., kurtka dżinsowa pod kurtkę zimową jest już dla mnie chyba zbyt ekstrawagancka, taka ze mnie Ekstrawagantka ;D
Sukienki bardzo lubię, spódnice jakoś już aż tak mnie nie pociągają.
Czy ten wzór dużej panterki to jest ME? A te pozostałe 2 wzory (czarny orientalny etno i ten kolorowy) jak byście określiły?
Wszystkich czekających na ustalenie Ethereali bardzo proszę o cierpliwość. Kolejka liczy około czterdzieści osób.
Ja jestem w stanie przeprowadzić najwyżej jedną etherealową diagnozę dziennie. W związku z tym nie da się zmieścić analiz w krótkim czasie.
*****************************************
Przy okazji pragnę donieść, iż Typologia Ethereal została dziś oficjalnie zaprezentowana na psychologicznych warsztatach dla nauczycieli. Naturalnie nie przeze mnie, a przez psychologa prowadzącego owe warsztaty
Greto, wielkie gratulacje!!!! Dla mnie ta typologia jest bardziej prawdziwa niż niektóre absurdalne testy lub wymysły “naukowców”. Tym bardziej, że obejmuje ona wszystkie dziedziny naszego życia Dzięki Tobie zrozumiałam, dlaczego jestem taka a nie inna, albo dlaczego bywam odbierana w pewien sposób
No i dlaczego tak głośno się śmieję według niektórych ludzi, chociaż mi się wydaje, że to normalne xD
Wow, ale czad! <3 Gratulacje, sprawa robi się poważna!
Jak dobrze pojdzie, to będę się o tym uczyć na psychologii (jako, że staram się na nią wybrać).
Gratulacje! Zgadzam się z Avarati. Wiedza, dlaczego jesteśmy odbierani w określony sposób, naprawdę wiele zmienia
Greto, serdeczne gratulacje! Wspaniała wiadomość
Gratulacje! Podziwiam!
Dziękuję!
Super! Gratuluję. To świetna wiadomość!
Greto kochana! Patentuj! Gratuluję Cudownie wprost cudownie jest!
Dziękuję <3
Przy okazji… łał, Yen, to jednak masz Karmazyn i Gwiezdny przed Baśniowym I tyyyyle Ethereali!
To jest skomplikowana sprawa, bo inne E działają u mnie najmocniej w kwestii stylu (GE i BaE) a znowu inne najmocniej widać w rysach twarzy (KarE i WE) musiałam też przeprosić się z SyE i zaadoptować RE- stąd aktualizacja podpisu. Przy czym czuję, że aktualny jest zdecydowanie bliżej prawdy niż poprzedni, i mam nadzieję, że taki już mi zostanie
A SyE i RE działają u Ciebie w stylu w jakiś sposób?
Ciekawe rzeczy mówisz!
Yen, super trzodka widze, ze pojawil sie RE <3 chyba mam podobnie jak Ty z moim AE – widac go w twarzy i w aurze, ale stylistycznie korzystam tylko z bieli
SyE już kiedyś miałam zwiewne, wąskie maxi mnie nie krzywdzą, niebieskości i wiszące rzeczy w biżuterii są bardzo dobre, a baby blue to jedyny pastelowy kolor, jaki znoszę i nie wyglądam jak umarlak
(Tak przynajmniej myślę, że to wpływ SyE)
Styl flapper, który kocham (błysk, zdobne cekiny, sypkie frędzle) to IE + SyE.
RE jest wpisane w SG. Przy czym raczej nie ubiorę się od stóp do głów jak Legalna Blondynka, bo KarE i GE dostałyby zawału
Mam też opaskę na włosy, która łączy SyE i RE- z małymi perełkami i różyczkami, i zaryzykuję stwierdzenie, że wyglądam w niej nienajgorzej.
Aga, 5 wspólnych E <3 a czy Ty nie powinnaś mieć także RE?
Też uwielbiam flapper, ale nie wiem, z czego to wynika Jednak wszelkie próby kończą się poskromieniem materiału łopoczącego w okolicach talii za pomocą paska, a to już nie to
Więc koniec końców czasem chodzę tak po domu
Dzięki za wyjaśnienie i gratuluję Syrenki
A ja gratuluję WE (nowość z ostatniej chwili?)
Yen, taaak 5 wspolnych E jestesmy jak Etherealowe siostry <3 nie wiedzialam ze RE jest wpisane w SG
nie wiem, czy powinnam miec RE ale chcialabym miec <3 gdybym ubrala sie jak Legalna Blondynka to na pierwszy rzut oka wygladalabym nawet uroczo, ale wczesniej czy pozniej WE i KarE daloby o sobie znac, co daloby efekt "chyba sobie kpisz"
Mam taka rozowa rozkloszowana sukienke jak Jessica w kolazu i bardzo ja lubie uwielbiam tez wszelkie kokardy i dobrze nosi mi się roż
Nooo, total <3
Znaczy no, nie wiem, czy każda SG będzie mieć RE, ale w styl na pewno się wpisuje- to są te same zalecenia- słodycz, groszki, kwiatuszki, kokardki…
Ja mam rajstopy w grochy, prawie takie same jak z kolażu
Haha, dokładnie- “no chyba sobie kpisz”
Dokładnie choć właściwie ma zerowy wpływ na styl, bo jak już, to pokrywa się z tym, co już miałam wcześniej (KarE). Moje AE sobie nie pozwala na wietrzne atrakcje
Ale wpisałam, bo się cieszę
Eryko, super ze masz WE z Tobą tez mam 5 wspolnych E z AE na czele
cudnie <3
Nie dziwi mnie to ani trochę- Wietrzna estetyka ma specjalne miejsce w moim sercu
Mnie też to cieszy <3
Yen, mówiłam Ci, ale jeszcze raz – gratuluję Ci Karmazyna na pierwszym miejscu. Dla mnie Baśniowy u Ciebie jest, ale nie gra pierwszych skrzypiec. I tyle Eternali, ale wszystkie są uzasadnione W sumie jeszcze mam dwa, ale ich nie wpisuję, a może powinnam?
Różany u Ciebie? No chociaż… Twoja miłość do Audrey Hepburn ma swoje uzasadnienie
Eryko, jak powiedziałyby nerdy na studiach, łooo… szalejesz z tymi Etherealami
Avarati, miałaś rację
Różany nie wpływa aż tak na urodę u mnie, od stóp do głów na sweet różowo- czarno się nie ubiorę, ale mimo wszystko delikatny wpływ ma.
A z Audrey autentycznie czuję “pokrewieństwo”(wiem, cliché, ale cóż poradzę )
Yen, policzyłam, masz 9 Etherali :D. Wow! Ja osobiście cieszę się że mam “tylko” 4, dla mnie im mniej tym lepiej.
O wow, Yen ale zacna gromadka. I mamy 6 wspólnych E
Tyle, że twoje dwa pierwsze, to moje dwa schowane, więc kolejność nie ta zupełnie.
Ale pokrewieństwo ethrealowe jest!
Iskierko, nie ważne czy 4, 9 czy wszystkie 18, chodzi o to, by uzyskać pełny i prawdziwy obraz nas samych Ja się czuję dobrze z moim haremikiem, więcej możliwości stylizacyjnych
ale jeśli cztery E Ci wystarczą do szczęścia, też rozumiem. Prawdopodobnie Twój styl jest 3 razy bardziej spójny, nie tak schizofreniczny jak mój
CHUPA, ŁADNIE TO TAK DYSKRYMINOWAĆ TAKIE ZACNE ETHEREALE?!!11oneoneone
A tak serio, to wowowow, cieszę się, tyle wspólnych dóbr Czemu sobie nie wpiszesz? Ja żadnego nie pominę… nie mogłabym. Żaden z nich nie zasługuje na wyrzucenie, za bardzo je lubię xD
Ale nasza Modka- Magda chyba też ma 9, albo i 10? I to same czadowe!
No serce mnie strasznie bolało, no, ale głupio mi było wpisać 10 E, za długie to jakieś no, na pół ekranu. Czekałam na wasze pierwsze opisy i widziałam, że macie tak najwięcej ok.6, to stwierdziłam, że jak wpiszę 7 to nie będzie to żadna tragedia. Ale jak wyrodna matka się czułam, więc skoro wy całymi szlaczkami się chwalicie, to może i ja do kompletu resztę dopiszę. A co.
Ja też dlatego nie wpisuję swoich, głupio mieć nick dosłownie na pół ekranu XD Ze stylu tych wpisanych korzystam i tak najczęściej, więc co tam.
10E? *.*
wpisuj, wpisuj, będzie nas- bezwstydnic więcej
Fajnie mieć harem
Jeszcze mam Księżycowy, Alabastrowy, dodatkowo siebie podejrzewam o posiadanie Energetycznego, ale nie mam zamiaru zabijać ekranu podpisem, tym bardziej, że one mi na styl nie wpływają. (Niby Słoneczny też nie wpływa, ale wpisuję go dla szpanu i dlatego, że on określa moją kolorystykę :P).
Jakbym się uparła, to mogłabym wpisać też Bezkresny, ale skoro Greta uznała, że skoro mam Mahonia, to mi BE nie jest do szczęścia potrzebny i w sumie… też tak uważam
Ja sobie dla szpanu wpisuję WE, który na styl mi w ogóle nie wpływa. Nigdy nie wpadłabym na to, że go mam, więc radość podwójna
Lubię nicki na pół ekranu, wpisujcie wszystkie Ethereale koniecznie!
Właśnie, gratuluję WE i tych innych, które Ci doszły Cudne są.
Ano, może wpiszę kiedyś, dla szpanu XD
Dziękuję Loth, których Ethereali nie wpisujesz?
Hmm, Świetlistego, Karmazynowego, Różanego, Syreniego i Bezkresnego ŚE i BE nie wpływają na styl. SyE niepotwierdzony
Prawdopodobnie nie zmieściłabym się na bocznym ekranie, tam gdzie mamy komentarze XD
Już miałam Cię oskarżyć o ukrywanie samych wspaniałości, ale jak jak o tym pomyślałam, to w sumie wszystkie Ethereale uważam za wspaniałe XD
Ja też, wszystkie są piękne i niepowtarzalne
Zastanawiam się, czy zawsze trzeba mieć jakiś Ethereal związany bezpośrednio z typem kolorystycznym?
Ja staram się wszystkie moje E wcielać w życie (czyli w styl), choćby okazjonalnie Niektóre po prostu są większym wyzwaniem. I też bym chciała mieć ich trochę mniej, ale skoro już są, to po co się mają marnować
Kupiłam nowe porty więc postanowiłam przygotować taki mały pokaz.
Nie mogę się doczekać aż dłużej będzie jasno, nie znoszę robić zdjęć przy sztucznym świetle.
Casualowe stylizacje – jedne portki różne stylówki.
Na co dzień staram się trzymać się zasady jak wyglądać dobrze, ale się nie wystroić. I mam nadzieję, że jakoś mi to wychodzi. Jeszcze niedawno mój codzienny wizerunek określałam stylem na “zmęczonego studenta-żula”. XD
1. Najbardziej wietrzny fryz na jaki stać moje włosy i szalona bluzka upolowana na dniach w lumpach.
2. Jeden z moich ulubionych kolorów i zdecydowanie moja ulubiona zieleń, chociaż to nie jest tak do końca zieleń. XD
3. Trochę różu, chociaż za różem nie przepadam.
I bonus ode mnie. Nie byłabym sobą gdybym nie zapozowała do zdjęcia o tak:
Trochę uśmiechu na początku tygodnia.
I namówiłaś mnie Yen, zobaczę na próbę jak wygląda taki szlaczek.
Chupa, najbardziej mi się podobasz w tej niezielonej zieleni. Super Ci ten kolor pasuje!
Ostatnie zdjęcie- umarłam xD WE+ KarE+humor IE <3
Reszta też całkiem ładna i przyzwoita i w ogóle.
Tylkoo… ja bym te spodnie chciała też zobaczyć z czarnymi botkami na jakimś, nawet małym obcasie. Wam dramaticom trzymanie pionu pasuje przecież, a i nogi do nieba będą podkreślone maksymalnie
Szlaczek IMO wygląda godnie Zazdroszczę KrE!
<3 Nie umieraj, miałam dobre intencje.
Yen. Zgadzam się z tobą, potrzebuję czarnych butów. Potrzebuję bardzo, rozpaczliwie, czarnych butów za kostkę. Ostatnio chodziłam, szukałam i nic sensownego dla siebie nie znalazłam. Załamana byłam.
Ta niezielona zieleń to taki ciemny turkus jakby. Tak bym nazwała ten kolor. Znowu kolor pod kolor oczu.
Szlaczek cudem zajmuje jedną linijkę tam z boku. XD
Chupa, ależ Ty jesteś elfica! Jestem absolutną fanką Twojej urody. Tak się przejęłam, że postaram się o konstruktywną krytykę:
– te spodnie wyglądają super a najlepiej z czarną górą. Nosiłabym je tylko w wydaniu total black ewentualnie z dżinsową kataną. Jak rockowo to rockowo.
– buty widziałabym takie – wiązane botki na niskim obcasie (lub wysokim jak dasz radę). Takich modeli jest sporo, są kobiece a jednocześnie z pazurem i mają w sobie coś Baśniowego
https://www.eobuwie.com.pl/media/catalog/product/cache/image/650×650//0/0/0000199051241_eksbut-4290-155-1g_czarny_anp_01.jpg
https://www.eobuwie.com.pl/media/catalog/product/cache/image/650×650//0/0/0000199193118_bruno_premi-i2400p_nero_rl_01.jpg
https://www.eobuwie.com.pl/media/catalog/product/cache/image/650×650//0/0/0000199089862_baldaccini-678500-0_czarny_s_jf_01.jpg
– zielona i różowa bluzka bardzo Ci pasują, pięknie wyglądasz. Ta w kwiaty mnie nie przekonuje, nawet nie wiem z czym ją zestawić.
– najbardziej podobasz mi się na ostatnim zdjęciu, nie żartuję. Czy próbowałaś kiedyś eksplorować steampunkową stylistykę? Bardzo mi się z Tobą kojarzy
Mnie się baaardzo podobasz w pierwszej bluzce, reszta też fajnie, ale ta pierwsza najbardziej do mnie trafia Nie wiem, czy to kwestia światła, ale na buty w ogóle nie zwróciłam uwagi
Chupa, zdecydowanie najlepiej wypadasz w wersji total black! Rewelacja! IMO do tych spodni pasuje właśnie taka przedłużona góra.
Dziękuję wam dziewczyny. <3
Eryko buty tu są totalnie neutralne, poprawne, szare. No są. No i tyle. Ale ja zdecydowanie potrzebuję czarnych butów, po prostu wyszło mi to z praktyki. Mam sporo czarnych spodni. XD
Iskro, dokładnie czegoś w tych klimatach ostatnio szukałam! Tyle, że stacjonarnie nie jest o nie wcale tak łatwo w mojej okolicy, a ja muszę but najpierw przymierzyć, bo stopa marudna.
Chętnie zahaczam, bardzo delikatnie o klimaty steampunkowe i cyberpunkowe, ale mówię, tylko bardzo delikatnie raczej na zasadzie detalu.
Jeansowa katana u mnie odpada, a total black, pewnie będę nosić chociaż nie powinnam jako jasne lato.
Espeno, takie bluzki są problematyczne, ten golf nigdy nie chce się układać tak jakbym chciała, więc wiesz, nie ma za czym wzdychać. XD
Dziwię się, że nikt nie zwrócił uwagi, że walnęłam sobie niebieskie usta. XD To chyba znaczy ze wyglądam jak człowiek mimo to.
Chupa, mnie też się podobasz najbardziej na ostatnim zdjęciu Jest w nim moc! A że niebieskie usta… Tobie po prostu pasują
Choć pozostałe stylizacje też super, ten odcień niebiesko-zielonego jest piękny.
Espeno, nie mówię o niewiadomojakich szpilach. Nie powiesz mi chyba, że od grubego klocka 3-5 cm odpadają Ci nogi
Chupo, niesamowita jest uroda Twa. Tak wielowtmiarowa i nietuzinkowa, ach…musiałam aż wierszem
Najbardziej podobasz mi się w wersji Total black. Moim zdaniem jest moc. I ta szminka…zupełnie nie rzuca sie w oczy i nie razi. Bardzo posobasz mi sie w kwiecistej bluzce. Jest mega pozytywnie. Może nie przepadam za różem, ale chyba on za Tobą tak. Wyglądasz tak uroczo w tej bluzeczce i kucyku. Najspokojniej jest w morskiej zieleni, co nie znaczy, że źle. O nie. Sama też bardzo lubię ten odcień.
Chupa, wszystko co chciałam napisać napisała Iskra Ja tylko powtórzę, że ostatnie zdjęcie wymiata! I pięknie Ci w tym odcieniu różu, znam to
Mam jeden taki t-shirt, noszę go tylko na wsi w wakacje i nie wyrzuciłam go tylko dlatego, że w takim kolorze przy twarzy można się w ogóle nie malować
Yen, a propos obcasów, to jest kwestia przyzwyczajenia. Ja jestem hardkorowa pod tym względem i moje najwyższe buty w których faktycznie chodzę (oficerki) mają 2,5 cm obcas, a i tak nie przepadam za spędzaniem w nich całego dnia… Botki na które nie narzekam mają 1,5 cm obcas Jedynym plusem tak radykalnego niechodzenia na obcasach jest to, że mam nieźle rozciągnięte ścięgna Achillesa, co odkryłam na jodze
J., może faktycznie to kwestia bardziej złożona i indywidualna… ale no, wydaje mi się że większość botków ma kilkucentymetrowe podwyższenie z tyłu, może nie na 5cm, ale na 2cm, 3 już owszem (w tym chyba też szare butki Chupy) stąd moje zdziwienie
Ale super ostatnie zdjecie! Jak Elf Przyszlosci, mega mi sie podoba:-) fajnie ze prezentujesz tez takie stylowki, choc wiem ze to forma zartu, btw usmialam sie z napisow:-) bluzka w kwiaty tez wymiata. Masz ciekawy kolor wlosow, az kusi zeby tez cos sobie wrzucic:-D
Espeno, zgadzam się z Yen. Oczywiście buty na obcasach są często niewygodne, ale moje najwygodniejsze buty to akurat wysokie botki. Mają platformę i są na bardzo grubym słupku – właściwie to już prawie klocek, ale wydłużony (jak dwa klocki, jeden na drugim :D). Mogę w nich chodzić cały dzień i biegać na autobus Są bardzo stabilne i wygodne.
Jeeeeeeeeny! Chupa!! Ale rozwalasz system Wyglądasz wspaniale, jesteś naszą blogową modeleczką
Nowe porty bardzo fajne. Masz nogi do nieba. Jak zawsze jest elfickość i klasa
W różowym bardzo Ci do twarzy, w morskim również. Napisałabym jak j., że ja również nie potrzebuje makijażu do takiego koloru, ale potrzebuje ;] (choć to zdecydowanie mój kolor) podobnie jak morski, bardzo Ci pasuje. Bluzka z w kwiaty fajna, a ostatnie zdjęcie z cyklu “Królowa elfów przybyła rozprawić się z niegodziwcami z kosmosu”. W tej wersji mogłabyś być pierwowzorem bohaterki SF, cudna i ten włos, a raczej laaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaas włosów, przepiękny
Oj przeczytałam mój komentarz i znów chaos, wybaczcie mi.
Kochane dziewczyny no <3 Sowo, Loth, Magdo J. Maju, Dorin. Jak was nie uwielbiać?
To może przytoczę wam reakcję mojej mamy na niebieskie usta. "Nie jest źle, moze być, ale na ulicę lepiej tak nie wychodź" XD
A nawiązując do obcasów. 5 cm to jest u mnie totalny max jeśli chodzi o wygodne chodzenie, 6 to już wysoki obcas, a powyżej nie mogę nosić zwyczajnie. I tak, te szare butki mają własnie taki niski obcas ok. 4cm. Więc niskie obcasy jak najbardziej, 2-3 cm są ładne, zgrabne, a obcasa jeszcze nie czuć. Takich szukam.
Maju, no właśnie tak, to taki był żarcik trochę, dziewczyny wiedzą, że czasem do kompletu wstawiam na sam koniec jakąś głupotkę. A przy okazji różne rzeczy się mogą okazać, jak tutaj na przykład.
I napiszę jak J. tyle, że do tego niebiesko-zielonego, że nie potrzebuję makijażu przy tym kolorze. Podobnie przy chłodnej czystej czerwieni i dość jasnym szarym.
Dorin nie aż taki chaos znowu. Spokojnie.
(Niegodziwcy z kosmosu nie mają szansy na przetrwanie. Czuję, że jestem zobowiązana napisać, że ta giwera którą mam na zdjęciu jest taką amatorską repliką orła N7 z Mass effect mojej roboty. )
Chupa, dołączam do grona fanów ostatniego zdjęcia! Zdecydowanie total black na Mrocznego Elfa z przyszłości wygrywa
Chupa,
Dziękuję za modeling <3
Pierwszy raz widzę Cię w skórzanych spodniach *.* Powinnaś je nosić jak najczęściej. Wyglądasz bombowo!
Wersje grzeczne są poprawne. Natomiast wersja "A teraz idę grać w grę" jest tak bardzo Twoja i tak bardzo czadowo-filmowo-firmowa, że na Twoim miejscu spodziewałabym się telefonu z Hollywood Mówię poważnie!
Btw karmazynowo-futurystyczny look ewidentnie Ci służy.
Uwaga techniczna
Botki – czarne, do szpica. Zdobione ćwiekami lub chociaż srebrną klamrą.
Chupa, wyglądasz przegenialnie! <3 Jaka z Ciebie lufa! Ostatnia stylówka wymiata, 300% Chupy w Chupie <3
Chupa, już chyba wszystko wszyscy powiedzieli, ale powiem, że wyglądasz rewelacyjnie! Nogi jak gazela, czerń Cię kocha pomimo, że jesteś jasnym latem. Zgadzam się, że powinnaś częściej tak chodzić!
Pierwszy look – skradłabym Ci tę koszulkę, choć wiem, że Tobie w niej lepiej
Drugi – przepiękny, nieokreślony kolor jest wręcz stworzony dla Ciebie! Fantastycznie
Niby różowe be, ale wyglądasz w tym kolorze bardzo ładnie, a nie jak świnka (np. ja tak mam :P)
No i ten look na Mrocznego Elfa – wymiatasz! Na usta zwróciłam uwagę, ale w pozytywnym sensie, wyglądają bardzo naturalnie
Jeśli chodzi o buty, to myślę, że możesz jak najbardziej szaleć
U mnie wysokość jest kwestią drugorzędną, dla mnie najważniejsza jest grubsza podeszwa/platforma (ale to wynika z typu bazowego i z faktu, że mam mocne nogi). Nie lubię totalnie płaskich butów, inaczej mój Natural się buntuje i czuję każdy kamyczek.
Podsumowując, nic się nie zmieniło. Dalej jestem kosmitą. XD
Greto dziękuję za te wskazówkę będę ostrożniej szukać.
W końcu się przekonałam do takich spodni i dobrze. Cieszę się bardzo.
Hollywood może mieć problem bo nie odbieram nieznanych numerów nie dodzwonią się.
Nieogarku dawno cię tu nie było! Dobrze cię widzieć.
Avarati, serio? to chyba znaczy, że jesteś ode mnie chłodniejsza. Ja wyglądam jak świnka dopiero w brzoskwinkach.
Rozumiem, że nie chodziło Wam o szpilki, ale piszę o swoich
doświadczeniach. Najwygodniejsze buty dla mnie, to takie
całkiem płaskie, ewentualnie na platformie, z czego obcas
tak 4 cm, a przód ze 2 cm :). W nich też się bardzo wygodnie
chodzi.
Chupa, na ostatnim zdjęciu wyglądasz naprawdę super! Pasuję mi w nim wszystko, zaczynając od fryzury, przez makijaż, na samych ubraniach kończąc. Pasuje Ci taki młodzieńczy, buntowniczy styl. Reszta też fajna. Ujmuję mnie zwłaszcza różowy golfik.
Chupo, dawno tu nie zagladalam, wiec teraz nadrabiam. A jest co!!!
Jestes sliczna jak juz dziewczyny mowily. Stylowki sa fajne. Najbardziej podobasz mi sie w tym zielonym!!! WOW ale ci slicznie w tym kolorze…
Bluzka w kwiaty do mnie nie przemawia, ten wzor jest wg. mnie troche taki “babciny”:)))
Achh no i niebieskie usta….tutaj ustawiam sie po stronie twojej mamy!:))
Hej!

Chciałam w celach edukacyjnych wrzucić kilka stylówek i anty-stylówek
1. Cięcie sylwetki i jego brak

2. Szary sweter + jeansy, czyli mój zimowy uniform w wersji oversize i w wersji kompaktowej. Wszystkie ciuchy z wersji oversize są na mnie dobre, to mój rozmiar
W innych zestawieniach nie wyglądają okropnie.

3. Konduktor w wersji biurowej i w wersji rockowej

Bonusowo: 2 sukienki – jedna rozkloszowana, druga ciążowa, noszę je obie bez żenady, bo nie mam wstydu
